Biedroń: Z jednej strony słyszę nawoływania do zjednoczonej opozycji, a z drugiej strony widzimy, że PO niczym w tym dziadostwie, beznadziei nie różni się od PiS
Biedroń: Z jednej strony słyszę nawoływania do zjednoczonej opozycji, a z drugiej strony widzimy, że PO niczym w tym dziadostwie, beznadziei nie różni się od PiS
„Obserwuję to, co się dzieje w opozycji i z ubolewaniem to obserwuję. Pamięta pani ostatnie ruchy moich kolegów i koleżanek radnych z PO, którzy przyłączyli się do nagonki PiS-u na mnie. Po raz kolejny [głosowali przeciwko mnie]. Ja tego nie rozumiem. To są jakieś personalne ambicje działaczy partyjnych PO, które przekładają się na decyzje strategiczne partii, które niczemu dobremu nie służą. Z jednej strony słyszę nawoływania do zjednoczonej opozycji, a z drugiej strony widzimy, że Platforma Obywatelska niczym w tym dziadostwie, beznadziei nie różni się od PiS, bo chodzi im o stołki” – mówił w rozmowie z Dorotą Warakomską w Poranku Radia TOK FM Robert Biedroń.
Więcej z: Live

PKW podaje frekwencję na 12:00 [PORÓWNANIE FREKWENCJI Z POPRZEDNICH WYBORÓW]
„Wszystko będzie dobrze”. Tusk przed ciszą wyborczą
Trzaskowski: Potrzebujemy prezydenta, który łączy ludzi i będzie gotów odnowić wspólnotę – to wam wszystkim obiecuję
