— KRZYSZTOF ŁAPIŃSKI KOŃCZY 40 LAT, Jacek Wojciechowicz 55.

— SCHETYNA PROPONOWAŁ, ŻEBY POPIERAĆ NAJSILNIEJSZEGO A W SŁUPSKU NIE POPARLI BIEDRONIA – CZARZASTY – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2018/06/26/

— KONRAD PIASECKI O SYMETRYZMIE – w rozmowie z Karoliną Wigurą i Jakubem Bodzionym w Kulturze Liberalnej: “Publiczność oczekuje prostej i zrozumiałej klasyfikacji, dlatego ciężka do zdefiniowania i zaszufladkowania kategoria „dziennikarzy-symetrystów” uwiera wszystkich. Na poczucie komfortu widza, słuchacza, czytelnika korzystnie wpływa to, że wie, czego może się po kimś spodziewać. Temu sprzyja również dzielenie życia publicznego na dwie walczące ze sobą sfery, które apelują o jedność w swoich szeregach. Jeśli ktoś wymyka się z tego szeregu, kwestionuje potrzebę mówienia jednym z dwóch obowiązujących przekazów, to zaczyna być postrzegany jako czarna owca – drażni i wywołuje dysonans poznawczy.

— PRZECIERAŁAM OCZY ZE ZDUMIENIA JAK DYSKREDYTOWANO ŚPIEWAKA – PYTANIE WIGURY O ŚPIEWAKA: Ostatnio też przecierałam oczy ze zdumienia, widząc, w jaki sposób dyskredytowano i demonizowano Jana Śpiewaka, który konsekwentnie pozostaje krytyczny zarówno wobec PiS-u, jak i PO. Czy to ma związek z kwestią generacyjną?

— PIASECKI NA PYTANIE WIGURY O DYSKREDYTOWANIE ŚPIEWAKA: “Śpiewak jest jedną z postaci, która wymyka się prostym schematom, ale moim zdaniem to nie jest kwestia generacyjna. On dla wielu jest problemem, bo nie mogą go zakwalifikować do konkretnego obozu. Z jednej strony, puszczał oko do Kukiza, który jest nie do strawienia dla większej części strony opozycyjnej, a w związku ze swoją rolą w aferze reprywatyzacyjnej kojarzy się z Jakim. Z drugiej, nie wyśpiewuje peanów na cześć PiS-u, a z racji nazwiska i korzeni jest kojarzony ze stroną liberalną. Jest polityczną układanką i niewiadomą, która budzi niepokój. Wielu chciałaby mu zadać pytanie: kim pan jest, panie Śpiewak?”

— ŚPIEWAK MOŻE POWTÓRZYĆ CASUS KUKIZA I WPROWADZIĆ DO WYBORÓW INNĄ NARRACJĘ – mówi Piasecki: “Bo wydaje się być tym, który nie tylko wysuwa się ze zwartych szeregów, ale może najbardziej namieszać w wyborach. Zarówno dla PiS-u, jak i dla PO jest zagrożeniem, choć pewno większym dla Trzaskowskiego. Śpiewak może powtórzyć casus Pawła Kukiza z wyborów prezydenckich – wprowadzić do kampanii inną narrację, rozchwiać nastrojami i uczynić te wybory bardziej nieprzewidywalnymi”.

— WIGURA O TRZASKOWSKIM: W NAJGORSZY Z MOŻLIWYCH SPOSÓB REALIZUJE STEREOTYP INTELIGENCKIEJ WARSZAWKI: “Jak na razie udało mu się zaprezentować jako osoba, który w sposób negatywny spełnia potencjalne mniemanie wyborców na swój temat. Skoro jest inteligentem i ma pochodzenie szlacheckie, to niestety w sposób najgorszy z możliwych realizuje stereotyp inteligenckiej Warszawki, niechętnej osobom innym niż na nią się składające”.

— PIASECKI O ZAKLĘCIACH POLITYCZNYCH BIEDRONIA I WIERZE, ŻE BYCIE SYMPATYCZNYM WYSTARCZY DO PORWANIA ELEKTORATU: “Ewentualnej nowej sile politycznej brakuje też dobrego hasła, zawołania bitewnego. Jak słyszę Roberta Biedronia i jego zaklęcia polityczne… Uśmiech i bycie sympatycznym nie wystarczy do porwania elektoratu, o który stale walczą dwie największe partie, apelując o konsolidację sił”.
https://kulturaliberalna.pl/2018/06/26/piasecki-dziennikarstwo-symetryzm-wywiad-wigura-bodziony/

— W SWOIM ANACHRONIZMIE PIS JEST BARDZIEJ NOWOCZESNE NIŻ OPOZYCJA – Grzegorz Sroczyński w rozmowie z Karoliną Wigurą i Jakubem Bodzionym (wspólnej z Rafałem Wosiem): “Jak ludzie w Polsce słyszą od liberałów, że oni coś poprawią, to wiedzą, że to oznacza cięcia. Tak sobie liberałowie wychowali wyborców. PiS w tym całym swoim anachronizmie jest paradoksalnie bardziej nowoczesne niż dzisiejsza opozycja, bo udaje się im złapać kontakt ze współczesnymi nastrojami i społecznymi problemami, które rząd intuicyjnie wyczuwa. Takie teksty jak ten mój o Morawieckim mają pokazywać ludziom nastawionym opozycyjnie wobec PiS-u, że ich wrażliwość jest dość daleka od tej współczesnej – przeoranej przez kapitalizm i rewolucję internetową. I że jakby Morawieckiego posłuchać uszami tak zwanego przeciętnego Polaka, to jego argumenty trafiają – i w dodatku wcale nie są takie głupie, jak nam się wydaje”.

— MEDIA PAPIEROWE SĄ W TOTALNEJ PANICE, PRÓBUJĄ NAŚLADOWAĆ INTERNET – DALEJ SROCZYŃSKI: “Redaktorzy gazet nawołują: „kupujcie siedem egzemplarzy «Gazety Polskiej»” albo „kupujcie trzy prenumeraty”, żeby bronić Polski przed zalewem imigrantów albo końcem demokracji. Media papierowe są w totalnej panice, próbują naśladować internet i być „gorące” i „tożsamościowe”, niestety nie zauważają, że w międzyczasie ten pomysł biznesowy stał się głęboko anachroniczny, a internetowe portale uciekają już od treści jawnie tożsamościowych w stronę większej rzeczowości. Ludzie nie chcą od mediów tożsamości, bo to mogą znaleźć na blogu Pipsztyckiego czy w innej internetowej niszy”.

— RAFAŁ WOŚ W TYM SAMYM WYWIADZIE W KL O TYM, ŻE PO-PIS JEST JAK FRAKCJE W PZPR: “Nie da się zbudować agendy symetryzmu. Można moim zdaniem symetrystów porównać do etapu wczesnej „Solidarności”. Czyli jest to rodzaj bardzo szerokiego ruchu oporu przeciwko monowładzy – a w tym przypadku duopolowi PO–PiS. Symetryzm na podobnej zasadzie sprzeciwia się duopolowi, elitom PO–PiS-u, które można porównać do różnych frakcji w PZPR. Natolin vs. Puławy. Moczarowcy kontra liberałowie. Wszystko to już było. Bunty też były. Symetryści to jest właśnie nowy bunt”.

— SROCZYŃSKI MÓWI, ŻE PLATFORMA KOPACZ I SZCZURKA BYŁA BARDZIEJ OTWARTA NA NIERÓWNOŚCI NIŻ PO SCHETYNY I RZOŃCY: “Platforma Ewy Kopacz i Mateusza Szczurka była o niebo bardziej życiowa i otwarta na wyzwania związane z problemem nierówności ekonomicznych oraz redystrybucji zasobów. Ta Grzegorza Schetyny i Andrzeja Rzońcy te tematy odpuściła. A wraz z nimi straciła kontakt z fundamentalnymi problemami polskiego społeczeństwa”.

— LEWICA KTÓRA POUCZA LUDZI WS IMIGRANTÓW JEST SKAZANA NA PORAŻKĘ – SROCZYŃSKI: “Biorąc na warsztat problem migrantów, to lewica, która poucza ludzi i mówi, że ich obawy przed cudzoziemcami są głupie, jest skazana na porażkę. Wtedy w jakimś sensie lewica przestaje być lewicą. Nie uwzględnia tego, że jej baza – niższa klasa średnia – ma jakieś lęki, które nie są bezzasadne. Na imigracji zarobkowej nie stracił profesor, który chodzi po mediach i gloryfikuje otwarte społeczeństwo. Nie stracił dziennikarz, który temu profesorowi podsunął mikrofon. Jednak budowlaniec w Southampton ma dokładnie o połowę mniejszą dniówkę niż przed przyjazdem polskich emigrantów”.

— ZA RZĄDÓW PIS DRZWI DLA ZAGRANICZNYCH PRACOWNIKÓW NIGDY W HISTORII NIE BYŁY OTWARTE TAK SZEROKO – RAFAŁ WOŚ: “Trzeba bezwzględnie przemyśleć ten temat. Mówienie o tym, że Jarosław Kaczyński przeciwstawił się fali migrantów jest oderwane od rzeczywistości. Jego partia rządzi trzy lata i drzwi dla zagranicznych pracowników nigdy w historii Polski nie były otwarte tak szeroko. Najpierw byli to pracownicy z Ukrainy, teraz idzie nowa fala – jeszcze tańszych i bardziej dyspozycyjnych – 20 tysięcy ludzi z Nepalu i Bangladeszu. Pracodawcy już dziś mówią, że oni by i 200 tysięcy przyjęli, a ekipa Morawieckiego pracuje nad rozwiązaniami w tym zakresie!”
https://kulturaliberalna.pl/2018/06/26/sroczynski-wos-symetryzm-dziennikarstwo-wywiad-wigura/

— U LIBERALNEJ OPOZYCJI PANUJE CZYSTA HIPOKRYZJA – TOMASZ WALCZAK W SE: “W enuncjacjach liberalnej opozycji króluje jednak polityczny kalizm, a nie logika. Z jednej strony odmawiają bowiem prawa do własnego kandydata lewicy, a z drugiej sami wystawiają pretendenta przeciwko jej człowiekowi. Czysta hipokryzja, która obnaża całą tę narrację o szerokiej antypisowskiej koalicji. Pozostawiając jednak na boku złośliwości – PO i Nowoczesna mają takie samo demokratyczne prawo do zgłaszania kandydata w Słupsku, jak lewica w Warszawie. Mam nadzieję, że liberałowie w końcu to zrozumieli”.
https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/tomasz-walczak-komentuje-liberalowie-razem-ale-osobno-aa-iWJU-b79N-ZRoi.html

— NIE ZŁOŻYMY HOŁDU PANU SCHETYNIE – MÓWI ADRIAN ZANDBERG W SE: “- Dla mnie demokracja jest bardzo ważna. A demokracja to właśnie prawo do wyboru. Po to są dwie tury – żeby móc wybrać spośród wielu kandydatów tego, który jest nam najbliższy. Natomiast jeśli Platforma jednego dnia szantażuje wszystkich PiS, żeby złożyli hołd lenny Schetynie, a następnego dnia w Słupsku startuje przeciwko Biedroniowi – to jest to oczywiście hipokryzja. My w każdym razie hołdu panu Schetynie nie złożymy”.

— ZANDBERG O TRZECIEJ SILE W STOLICY: “- Partia Razem wraz z sojusznikami jest dziś trzecią siłą w stolicy. Będziemy walczyć o wejście do drugiej tury. Wierzę, że warszawiacy nie będą stać przed złym wyborem: Trzaskowski albo Jaki. Najwyższy czas skończyć z POPiSowym szantażem”.
https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/adrian-zandberg-komentuje-nie-zlozymy-holdu-schetynie-aa-mwoC-1cnN-Y57W.html

— KOMPROMITUJĄCE EPIZODY POZBAWIAJĄ PAŃSTWA UE PRAWA DO PRZYJMOWANIA POZY STRAŻNIKA WARTOŚCI – Zbigniew Parafianowicz w DGP: “Problem jednak w tym, że cały szereg państw, które wcielą się w rolę recenzenta, ma swoje trupy w szafie. Kompromitujące epizody pozbawiające je prawa do przyjmowania pozy strażnika unijnych wartości”.

— PARAFIANOWICZ O HIPOKRYZJI NP. LUKSEMBURGA: “To nie może jednak dziwić w sytuacji, gdy szefem Komisji Europejskiej i zarazem ekspremierem kolejnego państwa-recenzenta jest główny bohater afery Luxleaks. Jean-Claude Juncker rządził państwem, które do dziś pozycjonuje się jako jedna wielka kancelaria optymalizacji podatkowej i bezpieczna przystań dla kapitału wątpliwego pochodzenia. Luksemburg przez lata blokował ogólnoeuropejskie przepisy utrudniające unikanie opodatkowania. Pytanie, czy demoralizujący Europę i niesprawiedliwy dumping podatkowy jest mniej czy bardziej szkodliwy niż spacyfikowanie Trybunału Konstytucyjnego, pozostaje otwarte”.
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1150373,parafianowicz-o-sporze-ke-i-polski-ws-praworzadnosci.html

— RADA LEPSZA NIŻ KE – Grzegorz Osiecki w DGP: “Z kolei rząd liczy, że nawet z udziałem Komisji postępowanie w sprawie art. 7 w Radzie będzie czymś lepszym niż dotychczasowy pojedynek na linii Warszawa–Bruksela. – Ważne, czy Rada schowa się za tym, co zrobiła Komisja, czy będzie chciała się oprzeć na własnych obserwacjach. Przekażemy państwom bezpośrednio argumenty, które były przekazywane Komisji – przekonuje osoba związana z rządem. W trakcie wystąpienia polska strona chce nie tylko odpowiadać na zarzuty KE, ale także podważać jej argumenty i wskazywać nieścisłości”.
http://www.dziennik.pl/amp/576962,rzad-komisja-europejska-wysluchanie-polska-artykul-7.html

— GW O ZAKULISOWYCH ZABIEGACH POLSKIEJ DYPLOMACJI – jak pisze Tomasz Bielecki: “Wśród krajów popierających szybkie wysłuchanie była Łotwa, na której „lojalność” liczyła Polska. Skończyło się protestem polskiego MSZ u ambasadora Łotwy w Warszawie. Według naszych informacji MSZ przeprowadził też rozmowę uprzedzającą z ambasadorem Litwy. W efekcie, gdy Polska podjęła drugą próbę odwleczenia wysłuchania w zeszłym tygodniu, Łotyszka już nie zabrała głosu. Ale jej miejsce w grupie 14 ambasadorów popierających wysłuchanie natychmiast zajął Słoweniec”.
http://wyborcza.pl/7,75399,23594444,polska-odpowie-dzis-na-pytania-unii-o-panstwo-prawa.html

— CZY DA SIĘ OGRAĆ KACZYŃSKIEGO I SCHETYNĘ? – Agnieszka Burzyńska w Fakcie o Sutryku we Wrocławiu: “Nieznany urzędnik kontra znani politycy popierani przez wielkie partie. Jakie są szanse na pokonanie w wyborach samorządowych partyjnej machiny? We Wrocławiu Jacek Sutryk (40 l.), urzędnik ratusza, udowadnia, że można konkurować z silnymi partyjnymi nominatami. W Warszawie kandydatom niezależnym idzie o wiele gorzej”.
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/urzednik-ratusza-jakub-sutryk-chce-byc-prezydentem-wroclawia/2wh1p6f

— MAZUREK I TERLECKI NIE DOSTALI DYREKTYW, WIĘC WOLELI ODWOŁAĆ WYJAZD – Andrzej Stankiewicz w Tygodniku Powszechnym: “Czy zatem odwołanie szczytu było wolą wracającego ze szpitala prezesa Kaczyńskiego, znanego miłośnika Niemiec? Bardziej prawdopodobne, że Mazurek i Terlecki nie dostali dyrektyw z Nowogrodzkiej, tylko woleli odwołać wyjazd, żeby nie narazić się Kaczyńskiemu. Prezes już raz wściekał się na premier Szydło za to, że w czerwcu 2016 r. zabrała pół rządu na konsultacje z Niemcami. Inna rzecz, że sam niedługo potem w tajemnicy przed nią spotkał się z Angelą Merkel. W takiej właśnie atmosferze wykuwa się polityka wobec kluczowego sąsiada Polski”.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/bundestag-dostal-kosza-od-pis-153558

— EWA SIEDLECKA SZYDZI Z SĘDZI ORZEKAJĄCEJ WS SIKORSKI KONTRA KACZYŃSKI: “Wyrok sędzi Ogińskiej-Łągiewki przypomniał mi inny wyrok, z końca lat 90. czy początku dwutysięcznych. Dotyczył protestów „Samoobrony” polegających na blokowaniu dróg przez rolników. W pewnym momencie zaczęły one paraliżować ruch drogowy w Polsce. A ich organizator Andrzej Lepper stawał przed sądami oskarżany o stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym i organizację nielegalnych strajków. I w jednej z tych spraw został uniewinniony z uzasadnieniem, że postulaty „Samoobrony” popiera duża część społeczeństwa – sąd powołał się na badania opinii publicznej. Według wspomnianego badania CBOS partię PiS popiera 43 proc. wyborców. A więc prezes PiS może kłamać, ile wlezie”.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1753732,1,co-wolno-prezesowi-pis-zapadl-wyrok-ws-wytoczonej-przez-sikorskiego.read

— URODZINY: Alicja Zając, Krzysztof Łapiński, Nelli Rokita, Paweł Wojtunik, Zbigniew Rybka, Jacek Wojciechowicz, Krzysztof Ziemiec, Aleksandra Klimont, Ilona Antoniszyn-Klik, Natalia Radulska.