Szczerski: Budżet strefy euro na razie jest hasłem czysto PR-owym. Równie dobrze może powstać z rebrandingu tego, co już jest

Poczekamy, jaki będzie praktyczny wymiar [budżetu strefy euro]. To hasło na razie jest hasłem czysto PR-owym. Ten budżet równie dobrze może powstać z rebrandingu tego, co już jest. Jest europejski mechanizm stabilności, są różne formy wewnętrznego przepływu finansowego w ramach strefy euro. Można zrobić rebranding i nazwać to teraz budżetem strefy euro, a nic to tak naprawdę nie zmieni, a będzie uzysk polityczny, że powstało coś, co było zapowiedziane w kampanii wyborczej. Ale może być też dużym instrumentem, ale za każdym razem musi to być budżet dodatkowy, dodatkowe składki krajów strefy euro do wspólnego koszyka strefy euro, poza ich obowiązkowymi składkami do budżetu Unii Europejskiej” – mówił w Radiu Koszalin minister Krzysztof Szczerski.