​– PREMIER Z CAŁĄ RODZINĄ U PAPIEŻA, MILLER NIE MÓWI NIE STARTOWI DO PE– 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2018/06/04/

— STOSUNKI Z NIEMCAMI SĄ LEPSZE NIŻ MYŚLIMY – JĘDRZEJ BIELECKI W RZ W PRZEDDZIEŃ WIZYTY STEINMEIERA U DUDY: “Ale, podkreślają niemieckie źródła, między oboma krajami stosunki i bez tego są lepsze, niż się czasami uważa. „Polska ma stabilny rząd. Nawet, jeśli nie we wszystkim się zgadzamy, możemy się z nim dogadywać” – mówią źródła rządowe w Berlinie”.

— NIEMCY JUŻ NIE KRYTYKUJĄ POLSKI TAK MOCNO JAK KIEDYŚ – DALEJ JĘDRZEJ BIELECKI W RZ: “Niemcy już nie krytykują więc tak mocno Polski, jak kiedyś. Podkreślają też, że nasz kraj przestrzega Konwencji Dublińskiej przyjmując nielegalnych imigrantów, którzy dostali się na zachód przez polskie terytorium. Uznają, że część Ukraińców, którzy przybyli nad Wisłę, to rzeczywiście uchodźcy. I podkreślają, że rząd Morawieckiego chce wzmocnić granicę zewnętrzną Unii”. http://www.rp.pl/Swiat/306039966-Niemcy-miejsce-Polski-w-sercu-Unii.html&template=restricted

— WŚRÓD NASZYCH ŚMIECHÓW, DUDA WYTAŃCZY SOBIE DRUGĄ KADENCJĘ – Jakub Majmurek: “W tej grze w swojskość coraz sprawniejszy staje się także Andrzej Duda. Czy w 2020 będzie miał zdolnego go pokonać konkurenta z nie-PiSowskiej strony? Oczywistym kandydatem wydaje się Donald Tusk, ale rozdanie może się ułożyć bardzo różnie. Strona liberalna, o lewicy nie wspominając nie ma też nikogo, kto byłby na tyle charyzmatyczną i wybitną osobowością, by być w stanie – jak w przypadku polityki parlamentarnej zrobił to prezes PiS – zupełnie na nowo zdefiniować warunki gry o prezydenturę. Dopóki ktoś taki się nie pojawi, śmiejąc się z Dudy, miejmy na uwadze, że to on może się jeszcze śmiać ostatni”.
http://m.newsweek.pl/polska/polityka/wsrod-naszych-smiechow-duda-wytanczy-sobie-druga-ture,artykuly,428280,1.html

— GARŚĆ FAKTÓW NA TEMAT CPK, KTÓRYCH TRZASKOWSKI NIE ZNA – Kamil Kwiatek: “CPK to nie tylko „gigantomania” i „lotnisko w Berlinie”. Garść faktów z raportów, o których Trzaskowski nie wie albo powiedzieć nie chce. Historia powstania Centralnego Portu Komunikacyjnego, to nie tylko „gigantomania” rządu premiera Mateusza Morawieckiego i budujące się lotnisko w pobliżu Berlina, jak chciałby to widzieć Rafał Trzaskowski. To lata bezradności, braku pomysłu, konkretnych decyzji, braku pieniędzy, braku wizji sięgającej poza najbliższe sondaże, a w końcu imposybilizmu, który skutecznie wiązał ręce wielu rządom w przeszłości. Pomysł budowy CPK jest znacznie starszy niż rządy Zjednoczonej Prawicy, starszy nawet niż poprzednie rządy Prawa i Sprawiedliwości. Ba! Pierwsze plany budowy Centralnego Lotniska pojawiły się na początku lat 70., kiedy powstał dokument o nazwie: „Opis projektu wyboru nowego lotniska dla Warszawy realizowanego w latach 1971-74”. Lotniska jednak nadal nie ma…”
https://wpolityce.pl/m/polityka/396981-cpk-to-nie-tylko-gigantomania-i-lotnisko-w-berlinie-garsc-faktow-z-raportow-o-ktorych-trzaskowski-nie-wie-albo-powiedziec-nie-chce

— O LOTNISKOWEJ ILUZJI PIS – Michał Wojtczuk w GW: “Gigantyczne lotnisko pod Warszawą może mieć ekonomiczny sens, jeśli będzie hubem, czyli portem przesiadkowym dla Europy. Ale w naszej części Europy takie lotniska już są: w Wiedniu (odprawia rocznie 24 mln pasażerów), w Kopenhadze (29 mln) czy w Berlinie, gdzie dwa istniejące lotniska odprawiają 35 mln pasażerów. Pod Berlinem od dekady trwa budowa potężnego lotniska Berlin Brandenburg. Inwestycja ma zostać oddana w 2020 r.”
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,23490065,centralny-port-komunikacyjny-lotniskowa-iluzja-wedlug-pis-u.html

— MICHAŁ KARNOWSKI O PUBLIKACJI GW WS “ODZYSKANIA SEJMU” I NIEDEMOKRATYCZNYCH BARIERKACH Z 2010: “Prawdziwie niedemokratyczne barierki to stanęły na Krakowskim Przedmieściu po tragedii smoleńskiej, kiedy zwykli ludzie chcieli się pomodlić pod krzyżem postawionym pod Pałacem Prezydenckim przez harcerzy. W naszym redakcyjnym archiwum są zdjęcia z lata 2010 roku. Nie było tam żadnych „Obywateli RP”, nie było agresji, był potworny ból, smutek, pragnienie modlitwy. A jednak – ówczesna władza powiedziała: precz. Czy naprawdę można to porównywać z obecną ochroną spotkań smoleńskich przed bojówkami opozycji? W mojej opinii – nie można”.
https://wpolityce.pl/m/polityka/396980-kto-naprawde-chce-ukrasc-polakom-sejm-i-demokracje-o-pewnej-manipulacji

— ZŁY ZNAK DLA TRZASKOWSKIEGO, CZYLI STRACH PRZED POWTÓRKĄ Z KOMOROWSKIEGO – KAMIL DZIUBKA w onecie: “Rafał Trzaskowski pozostaje faworytem jesiennej batalii o władzę w Warszawie, ale coraz więcej jego zwolenników albo przestaje w to wierzyć, albo co najmniej daje się ponieść fali czasem wręcz histerycznych komentarzy. Tak czy inaczej, to pierwszy sukces kampanii… Patryka Jakiego. I poważne ostrzeżenie dla kandydata PO i Nowoczesnej. (…) – Ja to już się pogodziłem z tym, że prezydentem Warszawy będzie Jaki – powiedział mi ostatnio znajomy. – I wcale nie chcę na niego głosować, broń Boże – dodał. Na pytanie, skąd u niego przekonanie o rozstrzygniętej już rozgrywce o warszawski ratusz, odpowiedział „no bo Trzaskowski nic nie robi, a Jakiego cały czas widać”.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/zly-znak-dla-trzaskowskiego-czyli-strach-przed-powtorka-z-komorowskiego-komentarz/gs8f0hp

— TAŚMY KACZYŃSKIEGO – NA JEDYNCE GW – fragmenty archiwalnych wypowiedzi JK z 1994 z wywiadu do doktoratu: „On nie był w stanie być premierem rządu koalicyjnego, bo wtedy nie byłby zbawcą ojczyzny. Ci ludzie z pokolenia ’56 są ambitni na poziomie, który określić trzeba jako maniakalny” – tak w 1994 r. Jarosław Kaczyński scharakteryzował Jana Olszewskiego, gloryfikowanego dziś przez pisowską propagandę. Przedstawiamy nieznane dotychczas nagranie, które rzuca światło na to, jak Kaczyński pojmuje politykę i własną w niej rolę”.

— TAK KACZYŃSKI MÓWIŁ W 1994 O MACIEREWICZU: “Macierewicz miał wodzowskie zacięcie bez wodzowskich kwalifikacji. On jest człowiekiem na pewno zdolnym i sprawnym i – żeby było jasne – nieprzeciętnym, ale nie ma kwalifikacji Piłsudskiego, a wyraźnie chciał być Piłsudskim”.

— KACZYŃSKI O SWOIM (NIE)WEJŚCIU DO RZĄDU MAZOWIECKIEGO I STANIĘCIU NA CZELE TYGODNIKA SOLIDARNOŚĆ: “Był rzeczywiście kłopot z tym, czego miałbym być ministrem, ale oni tam, zdaje się, uważali, że ja dążę do tego, żeby zostać wicepremierem, bo tak prasa pisała, co było zupełną nieprawdą. Nie przychodziło mi to do głowy. (…) Natomiast z pewnych względów – nie ukrywam – ambicjonalnych wydawało mi się, że być w pierwszym rządzie niekomunistycznym to jest w jakimś sensie zapisać się w historii. I rzeczywiście na tym mi zależało. Z tym że po jakichś siedmiu-ośmiu dniach zorientowałem się, że na to nie ma żadnych szans, i wtedy po cichu postanowiłem zostać naczelnym redaktorem tego tygodnika [„Tygodnika Solidarność”]. Ale nie wiedziałem, czy Wałęsa się na to zgodzi. Wiedziałem, że będzie konflikt z Mazowieckim, tak że troszeczkę jeszcze z tym odczekiwałem”.
http://wyborcza.pl/alehistoria/7,121681,23479955,tasmy-kaczynskiego-ujawniamy-nieznane-wypowiedzi-prezesa-pis.html

— REFLEKSJA O 4 CZERWCA: POGOŃ ZA SUKCESAMI PRZESŁONIŁA STRACH INNYCH – JACEK ŻAKOWSKI w GW:“To nie mogło trwać wiecznie. Nasze tęsknoty za życiem jak na Zachodzie przesłoniły nam tęsknoty innych, aby żyć bezpiecznie u siebie. Nasz lęk przed powrotem znanego przesłonił nam lęk innych przed nieznanym. Pogoń za sukcesami przesłoniła nam strach innych przed ceną. Próbowaliśmy układać życie po swojemu. Oddalaliśmy się, lekceważąc różnice oraz to, że żyć bez innych nie możemy i że to, co wydawało się wiotką linką, jest liną, z którą jesteśmy nierozerwalnie zrośnięci. Teraz – jak u Pawlikowskiego – pędząc do zachodniego szczęścia, wpadliśmy we wschodnie nieszczęście. Dla części jest to bolesne. Dla większości będzie. Dla części tak będzie lepiej”.
http://wyborcza.pl/7,75968,23489823,nieodrobiona-lekcja.html

— PROFESOR PAWEŁ ŚPIEWAK: NIE DO KOŃCA PRZEKONUJE MNIE OPIS PIS JAKO POPULISTÓW – mówi Łukaszowi Rogojszowi w onecie: “W określaniu otaczającej nas rzeczywistości politycznej dominują obecnie trzy główne języki opisu. Pierwszy polega na mówieniu, że PiS ma program populistyczny. Nie do końca mnie to przekonuje, chociaż jest ważne z jednego powodu – pokazuje, że fenomen Kaczyńskiego nie jest odosobniony i mamy podobne przypadki w Europie czy na świecie (m.in. w Indiach). Inny język proponuje mówienie o sukcesach PiS-u w kategoriach pewnej rewolucji konserwatywnej, czyli rewolucji, która oznacza zerwanie ciągłości w ramach tego, co zostało nazwane III RP, zbudowanie zupełnie nowej formuły dla państwa i społeczeństwa, a przede wszystkim wymianę elit. Przy czym konserwatywny charakter tej rewolucji manifestuje się jeszcze w odwołaniu do Kościoła, patriotyzmu, tradycji narodowej. Wreszcie trzeci język, którym obecnie opisujemy rzeczywistość polityczną, nazywa styl myślenia i działania Kaczyńskiego mianem neoautorytaryzmu. Tego rodzaju model państwa oparty jest na wszechwładzy jednej partii politycznej i jej niewybieralnego lidera”.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/prof-pawel-spiewak-elity-spoleczne-i-polityczne-nie-potrafia-zrozumiec-polski-wg-wywiad/pwspp2t

— JEDNA LISTA ZMIAŻDŻY PIS – Adam Szłapka w GW: “By to osiągnąć, konieczna jest wspólna lista otwarta nie tylko partii opozycyjnych – PO, Nowoczesnej, PSL, SLD, Partii Razem – ale wszystkich, którzy akceptują reguły demokracji: Roberta Biedronia i Barbary Nowackiej, działaczy organizacji społecznych, które walczą o prawa obywatelskie, samorządowców, liderów lokalnych, ludzi kultury, polityków prawicy, którzy rozumieją, że rząd PiS niszczy fundamenty państwa. Wszystkich, którzy wierzą, że razem możemy dokonać obywatelskiej naprawy Polski. Tak zmobilizujemy większość, która pójdzie do wyborów, te wybory wygra i wykorzysta na rzecz polskiej demokracji to, co dziś służy PiS – metodę obliczania głosów metodą d’Honta. Przy silnej mobilizacji ta lista może uzyskać więcej niż 50 proc. w wyborach. To większość, która pozwoli wyłonić większość konstytucyjną”.
http://wyborcza.pl/7,75968,23489351,jedna-lista-zmiazdzy-pis-konstytuanta-2019.html

— DGP O ŚMIERCI GŁOGOWSKIEGO RADNEGO I BRATA POSŁA CHRUSZCZA – Klara Klinger i Karolina Baca-Pogorzelska: “Podczas rozpoczynającego się jutro posiedzenia Sejmu Paweł Chruszcz, radny z Głogowa, miał się spotkać z byłym wiceszefem CBA Maciejem Wąsikiem. Chciał mu przekazać dokumenty dotyczące sprzedaży przez władze miasta przedszkola po – jego zdaniem – zaniżonej cenie. Nie zdążył. 31 maja jego koledzy znaleźli go wiszącego na słupie energetycznym”.

— BAŁ SIĘ – DALEJ AUTORKI DGP: “Od kilku dni był jakiś inny. Przygnębiony i przestraszony. Jakby chciał się wycofać z tego, co robi. Bał się. Powtarzał, że ma przeje…. – tak ostatni kontakt z radnym Pawłem Chruszczem wspominają jego znajomi. W śmierci głogowskiego radnego jest więcej znaków zapytania niż odpowiedzi”.
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/575561,pawel-chruszcz-smierc-radny-glogow-cba-policja-sledztwo-kghm-arsen.html

— ROZMOWA FAKTU Z IZABELĄ PEK:“Jak donieśli mi znajomi, Pięta od razu poleciał po pomoc do kolegów od wizerunku. Chciał się ratować moim kosztem. Wiedziałam że to mi grozi, ale skala hejtu mnie poraziła. Wielu ludzi, którzy publicznie popierali „dobrą zmianę”, teraz robi ze mnie dziwkę. Wprost pisali, że wskoczyłam do łóżka i Pięcie, i innym politykom PiS”.
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/kochanka-posla-pis-izabela-pek-o-romansie-z-poslem-pieta/42zc40m

— DR CHWEDORUK O KAŻDEJ GODZINIE PIĘTY W KOMISJI ŚLEDCZEJ JAKO GODZINIE STRACONEJ – mówi Jackowi Nizinkiewiczowi w RZ: “Potencjał groteski politycznej zawsze stanowi zagrożenie dla władzy. Każda godzina przedłużania obecności posła Pięty w komisji ds. służb specjalnych i Amber Gold jest dla PiS godziną straconą”.
http://www.rp.pl/Prawo-i-Sprawiedliwosc/306039974-Chwedoruk-Partii-rzadzacej-wolno-mniej.html

— URODZINY: Bronisław Komorowski, Franciszek Jerzy Stefaniuk, Radosław Witkowski, Filip Styczyński.