
Protestujący rodzice proponują „trzeci kompromis”. Jochymek: Nie będziemy się spotykać z żadną osobą za zamkniętymi drzwiami
Protestujący rodzice proponują „trzeci kompromis”. Jochymek: Nie będziemy się spotykać z żadną osobą za zamkniętymi drzwiami
„Wczoraj mieliśmy kolejne spotkanie z panem ministrem Michałkiewiczem. Daliśmy propozycję trzeciego kompromisu. Rozbiliśmy te pieniążki na 250 złotych i dwa razy po 125 złotych. Usłyszeliśmy również zapewnienia pani minister Elżbiety Bojanowskiej i pana Michałkiewicza, że z tym kompromisem pojadą do pana premiera Morawieckiego i pani minister Rafalskiej. Jedna rzecz wczoraj nas bardzo zasmuciła. Na komisji pan minister Michałkiewicz powiedział, że da Nobla osobie, która wskaże tę najbardziej potrzebującą grupę. A przecież na szóstym spotkaniu pani minister Rafalska patrzyła w oczy Adriana, Kuby, Kingi i innych dzieci i powiedziała nam, że „ja teraz już wiem, że to jest właśnie najsłabsza grupa”. Proponujemy, żeby pan Michałkiewicz dał tę nagrodę Nobla pani minister Rafalskiej, bo doskonale już rząd wie, że te właśnie osoby, które od 21 dni protestują na posadzkach sejmowych, to jest właśnie ta najsłabsza grupa” – mówiła na konferencji prasowej w Sejmie Iwona Hartwich.
„Liczę, że rząd się zreflektuje, przyjdzie do nas i będzie chciał z nami rozmawiać poważnie i że nastąpi ten dzień, kiedy będziemy mogli wyjść z uśmiechem na twarzy stąd, bo to już jest 21 dni. Jesteśmy wszyscy zmęczeni, ale siła w nas jest ogromna. Będziemy walczyć długo” – dodawała Marzena Stanewicz.
„My już nie będziemy się spotykać z ministrem Michałkiewiczem. Nie będziemy już spotykać się z żadną osobą za zamkniętymi drzwiami. Tylko osoby jak będą do nas przychodzić, będziemy rozmawiać przy mediach” – mówiła Alicja Jochymek.
Więcej z: Live
Komorowski: Układ głosów tych wyborów jest problemem dla koalicji rządzącej
Komorowski: Ten wynik dla Trzaskowskiego nie stwarza przekonania, że II tura jest bezpieczna
