Czaputowicz: Nikt nie zamierza ścigać tych, którzy pisali wspomnienia po wojnie

Mi się wydaje że obie strony – polska i izraelska – łagodzi to napięcie, ono opada, także w Izraelu. Chodzi o interpretację zapisów. Strona izraelska obawia się czy zapis „oskarżanie narodu polskiego” jest wystarczająco precyzyjny. Czy osoby które dawały świadectwo o prześladowaniach ze strony Polaków, ci którzy ocaleli z Holokaustu nie będą mogli być pociągnięci do odpowiedzialności prawnej. To główna obawa. Naszym zdaniem, znając całe uwarunkowania polskiego systemu prawa, te obawy są nieuzasadnione. Nikt nie zamierza ścigać tych, którzy pisali wspomnienia po wojnie – mówił Jacek Czaputowicz w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Jeden na jeden” TVN24. Jak dodała, ustawa w przyszłości może wymagać interpretacji czy doprecyzowania, ale w różny sposób.