
Błaszczak: Można by powiedzieć, stosując dzisiejszą retorykę PO, że na czele marszu faszystowskiego szedł Tusk
Błaszczak: Można by powiedzieć, stosując dzisiejszą retorykę PO, że na czele marszu faszystowskiego szedł Tusk
– Polska jest krajem który zapewnie swobodę wypowiedzi, wolności osobiste. To się wielu nie podoba. Np. tej grupie która każdego 10. Próbuje zablokować zgromadzenia. Oni sami mówią o tym że są gotowi łamać prawo, chcą łamać prawo. Oni działają niczym bojówki. A nakręcanie atmosfery nienawiści przez polityków Platformy, dorzynanie watahy, to historia, ślepy snajper, to też historia. Najpierw mówiłem o Radosławie Sikorskim, potem Bronisławie Komorowskim. Ale tzw. błękitny marsz, na czele którego szedł Donald Tusk, na którym zwolennicy PO nieśli szubienicę z powieszonym portretem Lecha Kaczyńskiego, ówczesnego prezydenta w 2006 roku. Można by powiedzieć, stosując dzisiejszą retorykę Platformy, że na czele marszu faszystowskiego ówczesnego szedł Donald Tusk – mówił Mariusz Błaszczak w „Sygnałach dnia” PR1.
Więcej z: Live
Prezes PiS Jarosław Kaczyński wybrany na kolejną kadencję
