Tusk: Nie wykluczam, że znajdą się jeszcze powody lub preteksty żebym zeznawał

Nie mogę wykluczyć żadnego scenariusza i to, co widzę w oczach prezesa i jego akolitów, to z całą pewnością jest to jakaś wielka namiętność, której finałem czy przedmiotem jest atak na mnie. Niczego nie odkrywam przed państwem. Ale jakie będą dalsze losy tego śledztwa, to nie odpowiadam. Liczę się ze wszystkimi możliwościami – mówił Donald Tusk po przesłuchaniu w prokuraturze. Przewodniczący RE nie wykluczył, że znajdą się jeszcze powody lub preteksty żeby zeznawał tu czy gdzie indziej.