Na wtorek, 20 czerwca na 12:30 zaplanowano publiczne ogłoszenie orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny ws. ustawy o KRS, którą zaskarżył Zbigniew Ziobro. TK ogłosi orzeczenie w 5-osobowym składzie, w którym wszyscy sędziowie zostali wybrani przez PiS, a dodatkowo 3 to tzw. dublerzy.
W ten sposób TK zdąży wydać wyrok przed kolejnym posiedzeniem Sejmu, które rozpoczyna się także we wtorek, 20 czerwca. Według wstępnego harmonogramu, do głosowania nad projektami ustaw dot. KRS i sądów ma dojść w czwartek, 22 czerwca w porannym bloku głosowań.
Tym samym realizuje się scenariusz, o którym pisaliśmy w maju na 300POLITYCE. PiS wykorzystuje podporządkowany sobie Trybunał Konstytucyjny – który przejął zimą pakietem trzech ustaw – do zalegalizowania rewolucyjnych wręcz zmian w Krajowej Radzie Sądownictwa.
Trybunał najprawdopodobniej stwierdzi niekonstytucyjność przepisów, co będzie dla PiS-u argumentem, by wygasić kadencję członków KRS. Wyrok będzie też pretekstem dla prezydenta, który do tej pory zgłaszał wątpliwości, czy zwykłą ustawą można skrócić kadencję KRS.
Mówiąc w skrócie: jeśli TK wyda korzystny dla PiS wyrok, Sejm w tym samym tygodniu uchwali oba projekty – o sądach i KRS. W następnym tygodniu ustawy rozpatrzy Senat, które na przełomie czerwca i lipca, w przypadku niewniesienia poprawek, wyjdą z parlamentu. Na końcu prezydent zapewne podpisze ustawę, bo TK i tak nie potwierdziłby jego wątpliwości.
Fot. TK