
Soloch: Również przed koncertem w Manchesterze nie moglibyśmy powiedzieć, że na pewno nic nam nie grozi
Soloch: Również przed koncertem w Manchesterze nie moglibyśmy powiedzieć, że na pewno nic nam nie grozi
– Również i przed koncertem w Manchesterze nie moglibyśmy powiedzieć, że na pewno nic nam nie grozi. Od tego są nasze służby, żeby takim zagrożeniom zapobiegać – mówił Paweł Soloch w Porannej rozmowie w RMF FM, pytany o bezpieczeństwo na imprezach masowych w Polsce. Jak dodał:
„Są przepisy, które regulują kwestie związane z imprezami masowymi, mamy pewne doświadczenia – już w zasadzie od Euro 2012 – i do tej pory ten system działał dobrze, był szczelny. Oczywiście wynikało to również z tego, że Polska do tej pory nie była pierwszorzędnym celem dla ataków terrorystycznych – bo o tych zagrożeniach mówimy”
– Nie należy być fatalistą i mówić, że zawsze musi być ten pierwszy raz, natomiast oczywiście musimy być gotowi, po to ćwiczą nasze służby, ale po to jest też współpraca służb specjalnych, wywiadu, wymiana informacji, żeby takim zagrożeniom zapobiec – dodał szef BBN.
Więcej z: Live

Siewiera: Trzaskowski był bliższy myśli strategicznej państwa, jeśli chodzi o relacje z Ukrainą i sposobu wsparcia Ukrainy

„Medialno-ekspercka Rodzina Radia Donald nie zrozumiała z wyborów nic”. Hołownia uderza w koalicjantów
„Nie będzie mnie PiS szantażował”. Mentzen o tym, jak zamierza prowadzić politykę przez kolejne 2 lata
