
Schetyna o rozmowie PAD-Macierewicz: To spotkanie było teatrem, słabym i kiepskim
Schetyna o rozmowie PAD-Macierewicz: To spotkanie było teatrem, słabym i kiepskim
Jak mówił Grzegorz Schetyna przed spotkaniem z samorządowcami regionu łódzkiego:
„Jestem przeciwnikiem robienia z tego wydarzenia czegoś poważnego politycznie (…) Moje doświadczenie obecności w rządzie pokazuje konieczność współpracy między prezydentem a ministrem obrony w sposób stały i ciągły. Bo przecież prezydent RP to Zwierzchnik Sił Zbrojnych. Dla mnie przy tym wszystkim, co fatalnego zdarzyło się w polskiej armii, przy tylu dymisjach i absurdalnych decyzjach, umawianie się prezydenta z ministrem obrony, który jest za to wszystko odpowiedzialny, z wyprzedzeniem kilkunastodniowym, jest absurdem. Nie rozumiem tego. Najlepsze zdjęcia i uśmiechy nie zastąpią etapu kompromitacji, który obserwujemy. Mówię to z przykrością, bo pracowałem jako szef MSZ, minister Siemoniak w obronie narodowej, pracowaliśmy z prezydentem Komorowskim, była premier Kopacz, przygotowaliśmy szczyt NATO, prowadziliśmy aktywności za granicą i w kraju i wiemy, jak ważna jest współpraca dot. bezpieczeństwa, obronności, wspólnej polityki, budżetu. To coś niezbędnego i oczywistego. To spotkanie było po prostu teatrem, słabym i kiepskim. Nie chcę powiedzieć kabaretem, ale też tak to można było określić”
– Czego dotyczyło trzygodzinne spotkanie jeżeli nie tego, co złego zdarzyło się przez aktywność Antoniego Macierewicza w MON? – pytał przewodniczący PO.
Więcej z: Live
