
Błaszczak: Budka nie musiał nawet do Oświęcimia jechać. Mógł to samo powiedzieć w Warszawie z Neumannem, bo oni lepiej wiedzą
Błaszczak: Budka nie musiał nawet do Oświęcimia jechać. Mógł to samo powiedzieć w Warszawie z Neumannem, bo oni lepiej wiedzą
– On był sprawcą [kierowca seicento]. Przyznaje się. Wiem od Komendanta Głównego Policji, zresztą mówił o tym w sobotę, a wściekła opozycja… No tak. Budka wiedział. On nawet nie musiał do tego Oświęcimia jechać. W Warszawie z Neumannem mógł to powiedzieć, bo oni lepiej wiedzą, lepiej wiedzą niż 75 policjantów, którzy tam pracowali na miesiącu. Oni z góry założyli, jak to ma być – mówił Mariusz Błaszczak w rozmowie z Konradem Piaseckim w Gościu Radia Zet:
Więcej z: Live

„Musimy mieć coraz więcej polskich żołnierzy”. Nawrocki o 300 tys., a nawet pół milionowej armii

„Polskie bezpieczeństwo tego dzisiaj wymaga”. Nawrocki: To się musi stać jak najszybciej

Nawrocki: Rosja nie jest niepokonywalna
