Dera: Na pewno prawo o zgromadzeniach będzie mocno analizowane. Ja nie widzę zagrożeń konstytucyjnych

– Ja nie odbieram tego jako ostry kaganiec. 10 grudnia pokazał, że warto się zastanowić, czy nie oddzielać ustawowo demonstracji o przeciwnych celach. To było bardzo niesmaczne. Nie wiem czy obóz prawicy radykalnie zmienił zdanie. Wtedy [przy ustawie Komorowskiego] największy spór wywołał odpowiedzialności organizatorów. Teraz nie ma zakazu, tylko rozdzielenie. Bardzo trudno w dzisiejszych nastrojach społecznych nad tym zapanować. Ludzie, którzy to wtedy forsowali teraz atakują. Mam deja vu – powiedział w „Gościu Radia ZET” Andrzej Dera.

Dera: Moim zdaniem nie ma zagrożeń konstytucyjnych


Na pewno ustawa będzie mocno analizowana pod kątem wolności zgromadzeń, pod kątem konstytucyjnym. Moim zdaniem nie ma zagrożeń konstytucyjnych. To będzie poddane głębszej analizie.