Krajewski pyta Lipskiego: Czy praca kuratora sądowego jest fikcją?

Przed komisją ds. Amber Gold trwa przesłuchanie Marka Lipskiego, kuratora Marcina P. Jak pytał go Jarosław Krajewski z PiS: Czy praca kuratora sądowego jest fikcją? Czy to rola, która polega tylko na słuchaniu zeznań i ich spisywaniu?

Jak odpowiedział Lipski: Warunki pracy były trudne. Nie miałem dostępu do systemu informatycznego. W tamtym czasie nie miałem biurka. W jednym pokoju było 8 kuratorów. Nie miałem laptopa. Miałem 4 godziny dostępu. A ja miałem od 180 do 220 środków probacji. To można określić, że są to dwa etaty.