Siemoniak: Byłem świadkiem spotkania Schetyna-Protasiewicz. Ale emocje na Dolnym Śląsku były zbyt duże

Ta sytuacja miała swoje wielomiesięczne korzenie. To nie jest tak, że Zarząd podjął te decyzje pod wpływem impulsu. Sam byłem świadkiem tego próby porozumienia, pierwszego spotkania Schetyna-Protasiewicz po latach, aby dogadać się i patrzeć w przyszłość. Te emocje na Dolnym Śląsku – nie tyle może między Schetyną a Protasiewiczem, oni byliby w stanie się dogadać, ale miedzy działaczami którzy ich wspierali – były zbyt duże. Stąd różne rzeczy, które się działy – mówił w „Porannej rozmowie” RMF Tomasz Siemoniak o wyrzuceniu z PO Protasiewicza i innych posłów.