Opozycja o rekonstrukcji: Pozorna, kosmetyczna. Rząd to grupa rekonstrukcyjna

Rekonstrukcję rządu na bieżąco w Sejmie komentowali politycy opozycji:

Jak mówił Tomasz Rzymkowski z Kukiz ’15:

„Dzisiaj powstało superministerstwo slajdów. Pan wicepremier Mateusz Morawiecki przez 10 miesięcy pokazywał jedynie slajdy, strategie plany, natomiast my, jako parlamentarzyści, nie dostaliśmy żadnego aktu normatywnego, na którym moglibyśmy dyskutować. Widzimy tylko to, że minister finansów wskutek walk frakcyjnych, stracił stanowisko”

Sławomir Neumann z PO:

„Nie będzie żadnej zmiany. Sama nazwa rekonstrukcja nabiera nowego znaczenia, jak to w PiS wielokrotnie bywa. Ten rząd to jest raczej grupa rekonstrukcyjna, która udaje rząd. Ci ludzie mają garsonki, mają krawaty, mają marynarki, teczki i udają rząd. I ta rekonstrukcja do tego właśnie pasuje najbardziej. To, co przez ostatnie dni pani premier obiecywała, że będzie głęboka zmiana okazało się żartem. Nic się nie zmieni. W rządzie mamy tych samych ludzi: Waszczykowskiego, Zalewską, Macierewicza”

Marek Sawicki z PSL:

„W tej chwili premier Morawiecki będzie miał pod nadzorem kilkadziesiąt departamentów, pewnie z 15 wiceministrów, więc koordynacja będzie bardzo trudna. Te rozmowy na Nowogrodzkiej obroniły skórę wielu ministrów. Rekonstrukcja pozorna, powrót do dawnych struktur. Widać wyraźnie, że PiS w historycznym ujęciu czuje się lepiej niż w planach na przyszłość”

Adam Szłapka z Nowoczesnej:

„PiS nie ma pomysłu na rządzenie, ma tylko pomysł na obsadzanie spółek. Dziś premier Kaczyński postanowił temu zaradzić i nakazał premier Szydło odczytanie swoich decyzji. Nie jest to żadna rekonstrukcja, to raczej kosmetyczny zabieg”