Petru: Albo będziemy tak silni, że wygramy z PiS-em sami, albo koalicja z PO przed wyborami

Jak mówił w Polsat News Ryszard Petru:

„To, jak będzie ostatecznie wyglądał kształt opozycji w kontrze do PiS-u przed wyborami, będzie zależało od naszych sił poszczególnych. Albo będziemy tak silni jako Nowoczesna, że będziemy w stanie sami z PiS-em wygrać, albo będzie tak, że 25% Nowoczesna, 15% PO, to będziemy szukać porozumienia koalicyjnego po to, żeby nie ziścił się najczarniejszy scenariusz, ale musimy się dogadać na poziomie minimum programowego, ale to dopiero przed wyborami. Ja koalicji nie wykluczam, ale wolałbym mieć czystą sytuację, nie brać odpowiedzialności za rządy platformy i za to, co oni teraz robią, bo nie ze wszystkim się zgadzam”

Jak dodawał:

„Mnie często pytają o relacje z Grzegorzem Schetyną. Rywalizację można wygrać na dwa sposoby: albo w walce bokserskiej, czego nie byłbym zwolennikiem, bo obie strony się okładają, co z tego, że on leży, skoro ja też mam siniaki, lub też w sprincie czy w biegu, gdzie ewidentnie widać, kto jest pierwszy, kto drugi. I widać dlatego, że jest skuteczniejszy w walce z PiS-em i ma lepszą ofertę, co zrobić później. Jestem zwolennikiem tego lekkoatletycznego podejścia, a nie bokserskiego”