Po dzisiejszym posiedzeniu Wassermann nie wyklucza utajniania kolejnych roboczych spotkań

Jak mówiła po posiedzeniu komisji śledczej ds. Amber Gold Małgorzata Wassermann:

„Jeżeli będzie kwestia przedyskutowania być może planów i listy świadków, sami być może państwo rozumiecie, że będę musiała wyłączyć jawność po to, żebyśmy byli w stanie po prostu szybko i sprawnie ten plan przeprowadzić”

Jak dodawała, pytana o ocenę zachowania posła Brejzy:

„Nie jestem do oceny innych posłów. Jestem przewodniczącą, kieruję tą komisją, staram się to robić jak najbardziej sprawnie, ale z drugiej strony to jest ciało sejmowe, każdy poseł ma prawo zabrać głos. Dopóki nie nadużywa swojego prawa, ja nie widzę powodu, żeby nie mógł powiedzieć tego, co uważa za stosowne”