Ziobro: List prezydentów można odczytać jako obronę praktyk, które opisuje Do Rzeczy
Jak mówiła premier Beata Szydło na konferencji w KPRM była pytana o list byłych prezydentów, szefów MSZ i opozycjonistów:
„Ci panowie, którzy podpisali się pod tym listem uważają, że to oni są demokracją. Uważam inaczej – demokracja polega na tym, że obywatele dokonują w wolnych wyborach wyborów tych, którzy mają w ich imieniu sprawować rządy. I dokonali Polacy takiego wyboru w demokratycznych wyborach”
– List można odczytywać jako list w obronie tego klimatu i praktyk, które ujawnia dzisiaj tygodnik „Do Rzeczy”. Ten list prezydentów można odczytać w kontekście obrony tego klimatu, który pozwalał na prowadzenie tego rodzaju rozmów panu Grasiowi. Wtedy, dla tych panów demokracja miała się świetnie, kiedy pan Graś potrafił w sposób skuteczny z panem Kulczykiem oddziaływać na zewnętrzne media, aby przestały być krytyczne wobec rządu. Byli prezydenci nie byli oburzeni akcją w tygodniku „Wprost” – dodał Zbigniew Ziobro.
Minister sprawiedliwości stwierdził też, że to demokracja „rodem z kawiarni Sowa & Przyjaciele”.