Zapowiedź kongresu programowego, zwrot ku wyborcom PiS i Dudy, deklaracje o wykorzystaniu „pozytywnej energii Polaków” – to kluczowe fragmenty przekazu Ryszarda Petru w Gdańsku. Na spotkaniu – w którym udział wzięło kilkunastu parlamentarzystów Nowoczesnej – Petru mówił też, że Polska jest dużo bardziej optymistyczna niż to mówi PiS. Petru na krótkiej konferencji prasowej wspominał też o kongresie programowym Nowoczesnej, o którym w swoim przemówieniu mówił wcześniej poseł Michał Stasiński. Oto najważniejsze elementy przekazu Petru w Gdańsku, na kolejnym spotkaniu z cyklu „Porozmawiajmy o lepszej Polsce”. Następne odbędzie się w Łodzi 19 maja.

— DEFINICJA DOBREJ ZMIANY: „Pół roku temu zwyciężyła dobra zmiana, niestety od tego czasu bardzo wiele złego się wydarzyło. Niestety dzisiaj zamiast szukać dobrych rozwiązań dla Polski musimy bronić naszego miejsca w UE, musimy bronić obywateli przed władzą. Musimy bronić bezpieczeństwa Polaków, nawet tak podstawowego jak bezpieczeństwa prawnego. Nie ma co się obrażać na rzeczywistość, ona taka jest. Trzeba przygotowywać”

— TRZEBA MYŚLEĆ O POZYTYWNEJ ENERGII POLAKÓW: „Trzeba myśleć o tym, jak zaabsorbować tą pozytywną energię Polaków. Ja proponuje abyśmy tę energię przesunęli na pozytywne myślenie o Polsce. Ważne jest to, aby już teraz myśleć o tym, jak Polska ma wyglądać po tym, jak dobra zmiana przeminie. To nie jest ważne, kto będzie następcą ministra Waszczykowskiego. Aż się boję, bo jest taka pani z Gdańska…. My ich nie wyleczymy z kompleksów, z tego że obsadzanie przez kumpli stanowisk nie jest sposobem na dobre zarządzeni. Nie jesteśmy w stanie im wytłumaczyć, że obrażanie Polaków to budowanie dobrej perspektywy”

— PETRU ZWRACA SIĘ DO WYBORCÓW PIS I DUDY: „Nie mówię tego do tych, którzy są przekonani, że dobra zmiana to wstyd. Mówię to do tych, którzy wciąż wierzą Jarosławowi Kaczyńskiemu. Którzy rok temu zaufali Andrzejowi Dudzie. Mówię to do tych, którzy myśleli, że przyjdzie jakieś reformatorskie ożywienie po latach marazmu. Do tych, którzy wierzyli, że Beata Szydło będzie samodzielnym premierem. Mówię do tych, którzy oglądają TVPiS. Mam nadzieję, że TVP PiS to przekazuje, chociaż z 5-sekundowym opóźnieniem. Można sobie porównać, ile pokazuje TVPiS, a ile inne stacje”

— POLSKA JEST INNA NIŻ TO CO MÓWI PIS: „Polska jest bardziej optymistyczna, niż to co mówią koleżanki i koledzy z PiS. Polacy są proeuropejscy i chcą być częścią Europy. Większość Polaków jest za Europą. Podkreślałem w Berlinie, że my chcemy być w Europie, jesteśmy pozytywni. I że większość Polaków jest za Europą. I aby nie odbierali tego przekazu z Polski jaki idzie z Polski jako ksenofobiczny i agresywny. To tylko ludzie, którzy popierają dobrą zmianę. Ale ich jest mniejszość. My musimy się skoordynować i zorganizować”

— PETRU O PATRIOTYZMIE: „Nie damy sobie zabrać hasła patriotyzm. Oni nam sugerują, że tylko oni mają prawo go używać. My mówimy o patriotyzmie pozytywnym, optymistycznym. Zobaczcie jakie mamy fantastyczne cechy – umiemy się zjednoczyć w trudnych sytuacjach. Mamy energię, jesteśmy bardzo przedsiębiorczy. My naprawdę koochamy Polskę, tylko bez agresji, pozytywnie. Naszą rolą jest to, aby przypominać że mamy marzenia. O tym, że jest ugrupowanie w Polsce, które chce dać nadzieję na lepsze jutro”.

— TOTALNA OPOZYCJA NIE WYSTARCZY: „Oczywiście musimy być stanowczy, nie możemy pozwolić na to, by dobra zmiana – skrót dz – nie wywróciła naszego kraju. Bycie stanowczym nie oznacza totalnej opozycji. Musimy też pokazywać Polakom dobre rozwiązania, anty-PiS nie zadziała. Ludzie muszą wiedzieć, że oprócz zatrzymania tych szaleńców mamy dobre rozwiązania”

— TRZEBA SIĘ KOORDYNOWAĆ I ORGANIZOWAĆ: „Musimy się organizować i koordynować nasze działania. Jestem przekonany, że kropla drąży skałę. Że ludzi dobrej woli jest więcej i że będzie dobrze”

Fot. 300POLITYKA