Kidawa: Politycy nie wychodzą na ulicę, wychodzą ludzie. To sygnał dla prezesa: opamiętaj się człowieku
Małgorzata Kidawa-Błońska, pytana w RMF o najnowszy sondaż TNS, wedle którego PO może liczyć na 12% poparcia, a PiS – 38, stwierdziła:
„To normalne sondaże. Jesteśmy po wyborach, a PiS naobiecywał bardzo dużo. Chociaż PiS nie daje, tylko zabiera, ale elektorat czeka na zabawkę PiS, nasz elektorat czeka na dobre propozycje. Nasi wyborcy racjonalnie patrzą na to, co dzieje się w Polsce. Te sondaże mobilizują. Oczywiście, one są ważne, ale jest coś takiego jak odpowiedzialność za to, co dzieje się w Polsce. A raczej dobrych sygnałów codziennie nie otrzymujemy”
Jak mówiła wicemarszałek Sejmu o demonstracjach KOD-u:
„Politycy nie wychodzą na ulice, wychodzą ludzie. Tylko na ulicy możemy pokazać, że nie zgadzamy się na to, co pokazuje PiS, bo to, co mówimy w Sejmie, nie jest brane pod uwagę. Ale ja naprawdę nie chciałabym Majdanu. Mam nadzieję, że to, że ludzie wychodzą na ulice – spokojnie – jest takim sygnałem dla prezesa PiS: opamiętaj się człowieku”
Kidawa-Błońska na pytanie Konrada Piaseckiego, „jak jest jej pod Schetyną”, odpowiedziała: – Da się żyć.