
Jurgiel tłumaczy się z drzemki: Nie ma wstydu. Zmęczony człowiek potrzebuje chwili relaksu
Jurgiel tłumaczy się z drzemki: Nie ma wstydu. Zmęczony człowiek potrzebuje chwili relaksu
W czasie debaty o polityce zagranicznej Krzysztof Jurgiel pojawił się na korytarzach sejmowych i od razu został zagadnięty przez dziennikarzy o wczorajszą drzemkę podczas wieczornych głosowań. Minister rolnictwa zasnął w tzw. „dolnej palarni”, został przyłapany przez parlamentarzystów Platformy. Jak mówił w piątek:
„Przyłapano mnie, to było zamierzone… Ja wstaję o 5 rano, o 1 w nocy na 5 minut zmrużyłem oczy. To normalne w życiu człowieka. Czy przełożyć głosowania na wcześniejsze godziny? Nie ja o tym decyduję. Proszę to kierować do Konwentu Seniorów, do prezydiów klubów. Czy wstyd? Nie ma żadnego wstydu, jaki wstyd? Przesadzacie państwo, powinniście trochę taktu mieć. Każdy człowiek, jeśli jest zmęczony, może mieć chwilę relaksu”
Ciężka praca PiS podczas uchwalania budżetu. Minister Jurgiel mocno śpi. pic.twitter.com/uYl4oKgK8T
— Kinga Gajewska (@gajewska_kinga) January 29, 2016
Więcej z: Live
„To on się powinien opanować”. Mentzen odpowiada Czarnkowi
„Emeryci mogą być spokojni”. Mentzen o braku woli politycznej do usunięcia 13. i 14. emerytury
„Dobre wrażenie zrobił Stanowski, delikatnie lepiej wypadł Nawrocki niż Trzaskowski”. Mentzen podsumowuje debatę
