Trzaskowski: To nie my skarżyliśmy się na Polskę w unijnych instytucjach. Raczej robili to politycy związani z PiS
Jak mówił Rafał Trzaskowski w Radiu Zet, pytany, czy wstydzi się za to, co wydarzyło się w Brukseli, bo – jak mówi Beata Kempa – to ich odpowiedzialność:
„Zupełnie nie rozumiem tej narracji, dlatego, że odpowiedzialność jest rządu, bo nasi partnerzy są zaniepokojeni tym, co PiS wyprawia w Polsce. Nie rozumiem, jak można probować przerzucić odpowiedzialność za to, co dzieje się w Brukseli, na opozycję. To jakieś wielkie nieporozumienie i odwracanie kota ogonem”
Dalej mówił:
„Pani premier przecenia nasze możliwości, bo my nie jesteśmy w stanie poruszyć całej Europy. To zaniepokojenie jest w bardzo wielu stolicach i wielu instytucjach unijnych. To nie my skarżyliśmy się na Polskę w unijnych instytucjach. Raczej robili to politycy związani z PiS. Próba udawania, że to przez nas Unia się interesuje tym, co dzieje się w Polsce, jest próbą odwracania kota ogonem i odwrócenia uwagi. Nasi partnerzy są po prostu zaniepokojeni tym, co wyprawia PiS w Polsce”