PO: PiS ogranicza kontrolę Sejmu nad służbami specjalnymi
PO odniosła się do proponowanych przez PiS zmian w regulaminie Sejmu, zakładających m.in. likwidację rotacyjności w komisji ds. służb specjalnych, czyli wprowadzenie stałego przewodniczącego oraz ograniczenie liczby członków komisji. Jak mówił Marek Wójcik:
„Próbuje się przemycić ograniczenie sejmowej kontroli nad służbami specjalnymi. PiS proponuje ograniczenie ilości członków komisji, co de facto będzie skutkowało tym, że któryś z klubów opozycyjnych pozostanie bez możliwości udziału w pracach komisji i bez kontroli nad tym, co się dzieje w służbach. Druga zmiana to likwidacja sprawdzonej, wprowadzonej za rządów PO i PSL-u zasady rotacyjnego przewodnictwa komisji ds. służb. PiS proponuje wprowadzenie stałego przewodniczącego. Naszym zdaniem ograniczy to dostęp klubów opozycyjnych do możliwości planowania pracy przez komisję. To pierwszy projekt, który został skierowany do Sejmu i dotyczy służb. Podobnie było w 2005 roku, kiedy pierwsza ustawa przygotowana przez PiS dotyczyła 10-letniego przechowywania danych billingowych”
Jak mówił Tomasz Głogowski:
„To bardzo charakterystyczne, że pierwszy dokument, którym zajmował się parlament, dotyczył de facto ograniczenia kontroli opozycji nad pracami służb specjalnych. Podnosiliśmy te kwestie na dzisiejszym posiedzeniu. Złożyliśmy 2 poprawki – jedna miała odrzucić zniesienia rotacyjności przewodniczenia w komisji ds. służb. Druga miała na celu pozostawienie 9-osobowego składu, a nie, jak proponuje PiS, 7-osobowego. Można się łatwo domyślić, że jeżeli większość sejmowa przyjmie, że będzie 7 posłów w komisji, to 4 miejsca dla siebie zarezerwuje PiS, a dla pozostałych 4 klubów pozostaną 3 miejsca. Cały przebieg komisji przebiegał w sposób ironiczny i szyderczy. Nawet padła propozycja, że niech się kluby opozycyjne dogadają, kogo desygnują do pracy w komisji ds. służb. Atmosfera wskazywała, co jest priorytetem dla PiS”
Z kolei Borys Budka dodał:
„Liczymy na refleksję w tym zakresie. Liczymy na to, że nie będzie ograniczenia praw posłów pozycji. Będziemy zgłaszać odpowiednie poprawki w II czytaniu i mamy nadzieję, że apel o rozsądek, aby PiS szanowało podstawowe zasady demokracji, jednak odniesie sukces. Chciałbym przypomnieć, że PO wspólnie z PSL w 2009 roku, kiedy mieliśmy większość, wprowadziła zasadę rotacyjnej przewodnictwa. Szanując prawo opozycji i to, że służby powinny podlegać parlamentarnej, demokratycznej kontroli. Jest duże zagrożenie, żę ta dobra zasada zostanie złamana. Apelujemy do kolegów z PIS o refleksję i zmianę tej niedobrej propozycji”