Petru: Szydło polecała Bonda, to chyba pójdę
Ryszard Petru był pytany przez Beatą Lubecką w „Politycznym Graffiti” Polsat News, czy był już na nowym filmie o Jamesie Bondzie:
„Nie byłem na Bondzie, ale Beata Szydło polecała, to chyba pójdę”
Dalej mówił:
„Ciekawe, czy główny aktor, który grał rolę w Jamesie Bondzie, wiedział o tym, że ten film może mieć aż taki wpływ na tempo tworzenia polskiego rządu. Trochę jestem zaskoczony, że tak długo trwa i wygląda na to, że nie ma lekko. To wygląda, jakby był tworzony wielki rząd koalicyjny i były jakieś tarcia między partiami, tylko nie wiemy, o co chodzi. Co chwilę mamy jakieś nowe nazwiska. Wygląda na to, że zapowiedzi Beaty Szydło z kampanii nijak się nie mają do tego, co Jarosław Kaczyński zapowiada”