Kaczyński w Białej Podlaskiej o uchodźcach: Tu chodzi o elementarną przyzwoitość władzy wobec obywateli

Jak mówił Jarosław Kaczyński przed tzw. „śluzą epidemiologiczną” w Białej Podlaskiej.

„Moje słowa, które wypowiedziałem na jednym ze spotkań spotkały się jakimś niezwykle gwałtownym protestem, gwałtowną reakcją. Padały oskarżenia – bardzo ciężkie i nieuzasadnione. Chodzi o bezpieczeństwo Polaków. Te sprawy muszą być zorganizowane w sposób, by zagrożenia zostały wyeliminowane. I nie chodzi tu o to, by były kolejne oświadczenie. Chodzi o przekazanie informacji, jak to ma wyglądać”.

Jak podkreślał:

„Chodzi o elementarną przyzwoitość władzy wobec obywateli. W państwie demokratycznym podmiotem władzy są obywatele. Nie wolno podejmować decyzji za plecami obywateli. A tu mamy do czynienie z taką sytuacją [budowy tzw. śluzy epidemiologicznej]. Mamy szum informacyjny, który jest związany z tym wszystkim o czym mówiłem. Jest ogromne zamieszanie. My się domagamy, by nie pokazywać fikcji. Tak nie może być”.

Kaczyńskiemu towarzyszył m.in. senator Grzegorz Bierecki.