
Mucha: Szara strefa to ogromny problem. Na dyżurach poselskich spotykałam ludzi, którzy nie mieli żadnych praw pracowniczych
Mucha: Szara strefa to ogromny problem. Na dyżurach poselskich spotykałam ludzi, którzy nie mieli żadnych praw pracowniczych
Jak mówiła na konferencji Joanna Mucha, omawiając szczegóły propozycji PO dot. wprowadzenia jednolitego kontaktu:
„Efekt jednolitego kontraktu to również wyprowadzenie ludzi ze szarej strefy zatrudnienia. To ogromny problem. Wielokrotnie podczas swoich dyżurów poselskich spotykałam się z ludźmi, którzy zatrudnieni na czarno – w sytuacji, kiedy spotkała ich jakaś choroba albo nieszczęście – nie mieli tak naprawdę żadnych praw pracowniczych. Nasz jednolity kontrakt zakłada, że te przywileje pracownicze będzie nabywał wraz ze stażem pracy u danego pracodawcy. Ale – co niezwykle istotne – już na samym początku zatrudnienia u tego pracodawcy w jednolitym kontrakcie będzie miał te uprawnienia niż te osoby, które są zatrudnione na czarno i fikcyjnych umowach cywilno-prawnych. Przygotowujemy rynek pracy nie na najbliższe lata, ale na najbliższe dekady”
Więcej z: Live

Sasin o „Deklaracji Polskiej”: Co tam jest takiego, czego Konfederacja nie mogłaby podpisać? Powiedzcie, co wam w tej deklaracji nie odpowiada?
Sasin: Tusk nie daruje Hołowni tego, że zdemaskował go jako człowieka, który chciał zabić demokrację w Polsce
