Petru przed budynkiem UW: Dziś najpopularniejszym kierunkiem studiów jest bezrobocie

Ryszard Petru na briefingu przed budynkiem Uniwersytetu Warszawskiego na Krakowskim Przedmieściu skrytykował dzisiejszy proces nauczania w Polsce. Winił za to państwo. Jak mówił: – Dziś najpopularniejszym kierunkiem studiów w Polsce jest bezrobocie.

„W Polsce jest cała masa uczelni, które nie uczą pod kątem rynku pracy, tylko uczą w ogóle. Potem ci, którzy kończą uczelnię, dowiadują się, że nie studiowali tego, co trzeba. Pracodawcy ofierują im pracę poniżej kwalifikacji. W krajach Europy zachodniej, na ostatnich latach studiów programy są dostosowane do tego, jak będzie wyglądała praca w przyszłości. Muszą być bardzo praktyczne. Na najlepszych uczelniach na świecie uczy się dokładnie tego, co później będzie wymagał pracodawca od nowego absolwenta”

Petru dodawał:

„W Polsce zniknęły właściwie szkoły zawodowe. W Niemczech jest niskie bezrobocie, bo jest bardzo wiele szkół zawodowych, bo ludzie mają fach zgodny z tym, czego się nauczyli. Dziś 50% młodych ludzi w Polsce marzy o tym, by studiować za granicą. A przecież nasze uczelnie nie są złe, nasi wykładowcy nie są źli, tylko państwo źle organizuje cały proces nauczania. Programy muszą być dostosowane do rynku pracy”

Lider Nowoczesnej przekonywał, iż zanim młodzi ludzie pójdą na studia, muszą otrzymać precyzyjne informacje, ile czasu po skończeniu danego kierunku na danej uczelni zajmuje znalezienie pracy, i jakie za tę pracę można otrzymać wynagrodzenie. – Dziś uczelnie, na które idą młodzi, nie dają im żadnej realnej perspektywy – dodawał Petru.