
MKB o listach: Z przyjemnością spróbuję swojej pracy w innym miejscu
MKB o listach: Z przyjemnością spróbuję swojej pracy w innym miejscu
Małgorzata Kidawa-Błońska na briefingu przed posiedzeniem Sejmu, była pytana o swój start i wcześniejszą zapowiedź, że chce wystartować z Warszawy. Jak mówiła:
„Skoro bierzemy na siebie odpowiedzialność i chcemy te wybory wygrać, a mogę być wykorzystana i przydatna w innym miejscu, to wyzwanie z przyjemnością przyjmuje na siebie. Tym bardziej, że wiecie, że trudnych wyzwań się nie boję. Z przyjemnością spróbuję swojej pracy w innym miejscu”
Marszałek Sejmu potwierdziła też, że wie, skąd wystartuje i „na pewno będzie dobrze”. Nie powiedziała jednak, który będzie to okręg. MKB przyznała także, że emocji wokół list jest za dużo:
„Tworzenie list zawsze budzi wielkie emocje. Najpierw struktury przygotowują swoją wizję, która niekoniecznie jest zgodna z wizją władz partii. Listy układamy tak – i tak je ułożymy – żeby były bardzo efektywne. W poprzednich latach udało nam się – mimo dużych emocji – listy ułożyć dobrze i PO miała bardzo dobry wynik, więc mam nadzieję, że tym razem zrobimy to samo. Mimo że rzeczywiście, może tych emocji jest za dużo, może za dużo informacji prasowych.
Listy, skład list, poznamy w ciągu najbliższych dni. To będą już kompletne listy, poznamy liderów wszystkich list. Te osoby, które będą lokomotywami i osoby, które będą pracowały na listy. Nie wyobrażam sobie, żeby na naszych listach były osoby, które nie zdobędą przynajmniej kilku tysięcy głosów, nawet te osoby z dalszych miejsc”
Więcej z: Live
Hołownia: Po co Trzaskowski podał nazwę DPS-u? Takich rzeczy się nie robi
Hołownia: Nie dostałem pozwu od Nawrockiego. Wie, że przegrałby
Hołownia: Nie sądzę, żeby te debaty były game changerem
