Nowacka o Biało-Czerwonych: Moment dla lewej strony jest krytyczny, razem możemy zrobić więcej

– Lewica sama z siebie nie szuka jednego lidera, stawia na różnorodność. Będą liderki i liderzy w regionach, mamy również znane twarze, które stawią czoła Ewie Kopacz i Beacie Szydło – przekonywała w TVP Info Barbara Nowacka.

Na pytanie, czy widziałaby liderów Biało-Czerwonych – Andrzeja Rozenka i Grzegorza Napieralskiego – na listach zjednoczonej lewicy, współprzewodnicząca Twojego Ruchu odpowiedziała: – To już od nich zależy. Zjednoczona lewica uważa, że moment dla lewej strony jest krytyczny, jest krytyczny dla ludzi o lewicowych poglądach, bo była możliwość, że lewica nie będzie miała swojej reprezentacji w parlamencie. Jeśli ktoś ma serce po lewej stronie, to zechce dołączyć. Ja rozumiem, że są animozje, ale z mojej strony nie ma żadnych dąsów i żalów, wiem, że razem możemy zrobić. Szkoda by było, gdyby takie fajne i dobrze zapowiadające się osoby, jak Aleksandra Popławska, nie miały udziały w procesie tworzenia zjednoczonej lewicy.

Nowacka chwaliła również Leszka Millera: – Był dobrym premierem, dzięki niemu jesteśmy w Unii Europejskiej, czego wszyscy jesteśmy beneficjentami.

Współprzewodnicząca TR stwierdziła, iż wynik 8 proc. w wyborach to jest minimum, które zakładane jest już na starcie. Nowacka przyznała, iż takie założenie mobilizuje do większej pracy.