Wprost na okładce uderza w Seremeta

Tygodnik „Wprost” zapowiada poniedziałkowy numer:

„Niemoc prokuratury nie dotyczy wszystkich dziedzin. Ale kiedy rzecz dzieje się na styku polityki i biznesu, wtedy szansa na akt oskarżenia zdecydowanie maleje. Nigdzie jednak bezsilności prokuratury nie widać tak wyraźnie jak przy śledztwie wokół afery taśmowej. Minął rok, do sądów nie trafi y akty oskarżenia i nadal nie wiemy, kto był prawdziwym zleceniodawcą kelnerów. Prokuratura nie odważyła się też rozliczyć nagranych polityków, choć w kilku przypadkach łamanie prawa wydawało się ewidentne.

Tygodnik „Wprost” dotarł teraz do informacji, z której wynika, że prokuratura mogła sama z siebie pokrzyżować tajne śledztwo CBA, mające ujawnić prawdziwych zleceniodawców nagrywania polityków. Bezmyślność czy złe intencje decydują o tym, że kolejnej wielkiej aferze prokuratura pod nadzorem Andrzeja Seremeta ukręca łeb”