Latos zawiadamia prokuraturę w związku z tzw. aferą lekową i wzywa prof. Zembalę do przeprosin
Tomasz Latos zapowiedział, że złoży zawiadomienie do prokuratury o możliwość popełnienie przestępstwa w związku z twz. aferą lekową, czyli – jak nazywa to przewodniczący sejmowej komisji zdrowia – procederem wywozów leków z Polski.
– Mamy obecnie do czynienia z dwoma istniejącymi interpretacjami prawa. Interpretacja urzędniów Ministerstwa Zdrowia, wedle której marża 5-procentowa obowiązuje hurtownie wyłącznie w kraju, a nie za granicą, i interpretacja Biura Analiz Sejmowych, która twierdzi, że zapis w ustawie mówi o tym, iż marża 5-procentowa obowiązuje wszędzie, również w przypadku leków wywożonych za granicę. To powoduje zagrożenie bezpieczeństwa pacjentów. Ten proceder wieluset milionów złotych – mówił Latos w Sejmie.
Jak dodawał, pacjenci zgłaszają się do aptek, potrzebując dany lek, apteka próbuje zamówić ten lek w hurtowni, a hurtownia twierdzi, że takiego leku nie ma. – To nie prawda. Bardzo często te leki są i są one wywożone za granicę. Proceder trwa. Jest pokusa, żeby sprzedawać leki nie polskim pacjentom, ale np. w Niemczech – kontynuował szef komisji zdrowia.
Latos odniósł się także do pomysłu prof. Mariana Zembali, nowego ministra zdrowia: – Przede wszystkim bym chciał, żeby minister przeprosił za swoje słowa, bo to one wywołały taką reakcję „Solidarności”. Skoro na dzień dobry, w pierwszych godzinach swojego urzędowania minister zamiast szukać dialogu, zwłaszcza ze środowiskiem pielęgniarek i położnych, które mają tutaj kłopoty, to pielęgniarkom mówi się od razu: „do widzenia”. Tak to mniej więcej wyglądało. A więc jak najszybciej refleksja, jak najszybciej przeprosiny i rozmowy.
Jak dodał Latos: – Jeśli pan minister będzie upierał się przy swoim, to będzie to oznaczało, że nie nadaje się na swoje stanowisko.