Beata Szydło po przemówieniu Andrzeja Dudy odpowiadała na pytania dziennikarzy m.in. o debacie Kukiza. Jak stwierdziła, jej ignorowanie to wyraz „lekceważenia i arogancji”.

Szydło nie zaprzeczyła, że Duda spotka się z Pawłem Kukizem bez Bronisława Komorowskiego, sztab PiS czeka teraz na ruch rockmana. „Przyjmujemy zaproszenia na każda debatę, mamy jedynie problem z Bronisławem Komorowskim.  To nie chodzi o komfort prezydenta, tylko o dobro odbiorców”.