— DONALD TUSK ZNOWU W POLSCE: W PIĄTEK 15.05 weźmie udział w konferencji „Europe with a view to the future” w Gdańsku. Dziś i jutro Tusk w Akwizgranie.
— MŁODZI PYTAJĄ JAK ŻYĆ ZA 2 TYS. KOMOROWSKI: WEŹCIE KREDYT – pisze Fakt na jedynce.
— MŁODZI DO PREZYDENTA JAK ŻYĆ ZA 2 TYS., A ON NA TO: ZMIEŃCIE PRACĘ, WEŹCIE KREDYT – tytuł na całą trzecią stronę Faktu.
— NA ŻYWO NA LIVEBLOGU 300POLITYKI:
Sikorski przeciwko propozycji PBK
PEK w Gdańsku
Briefing Dudy
Schetyna tłumaczy Tyszkiewicza
https://300polityka.pl/live/2015/05/13/
— MÓJ SYN WYGRA I NIE BĘDZIE SŁUCHAŁ KACZYŃSKIEGO – zapowiedź rozmowy z ojcem Andrzeja Dudy na jedynce SE: “- Mój syn zostanie prezydentem. I nie będzie słuchał Jarosława Kaczyńskiego (66 l.) – mówi nam Jan Tadeusz Duda (66 l.). – Polsce potrzebna jest zmiana. A Andrzej daje nadzieję na lepsze jutro – zapewnia”.
— KRZYŻYK NA ŁUPKACH? – jak pisze w GW Andrzej Kublik: “Zdaniem Bloomberga do wygaszenia entuzjazmu inwestorów przyczyniły się trudne warunki geologiczne, ostre sprzeciwy ekologów, krwawy konflikt na Ukrainie oraz niewygodne przepisy”.
— OLECHOWSKI O AKCJI 4 X TAK: “To były ćwiczenia. To były rzeczy organizowanie przez rzemieślników politycznych, jako ćwiczenia żołnierzy, którzy stoją pod bronią” https://300polityka.pl/live/2015/05/12/olechowski-o-akcji-4xtak-to-byly-cwiczenia-skierowane-do-aktywistow-zeby-cos-robili-a-nie-siedzieli/
— REFERENDUM SKRAJNIE SZKODLIWE – mówi Ludwik Dorn w rozmowie z Agatą Kondzińską w GW: “- Poszedł bardzo daleko. I jeśli dojdzie do referendum, to nie ulega wątpliwości, że większość z tych, którzy pójdą głosować, poprze rozwiązanie skrajnie dla Polski szkodliwe, czyli jednomandatowe okręgi wyborcze w wersji brytyjskiej i likwidację finansowania partii z budżetu. Jedyna nadzieja, że nie będzie frekwencji. Ponadto przy zmianie konstytucji liczy się konstytucyjna większość, a referendum może być tylko zatwierdzające. Referendum inicjujące zmianę konstytucji ma charakter opiniodawczy”.
— DORN ZAPOWIADA WSPÓLNĄ PROPOZYCJĘ KONSTYTUCYJNĄ Z BOROWSKIM: “Marszałek Marek Borowski i ja na dniach przedstawimy propozycję porozumienia konstytucyjnego między PiS i PO, tak by racjonalnie odpowiedzieć na postulat zmiany ordynacji wyborczej. Propozycja jest rozumna, zostanie pewnie przemilczana, ale groch drąży ścianę”.
— DORN O KAMPANII PO: “Nieskuteczne okazało się straszenie Kaczyńskim, gdy rządzi się od ośmiu lat. Ta kampania trafi do podręczników jako wzór tego, jak przegrać”.
— PO WYBORCZEJ PORAŻCE PBK W PLATFORMIE WYBUCHŁA PRAWDZIWA WOJNA – pisze w RZ Andrzej Stankiewicz: “Mało kto wie, ale Wajda jest dla tej kampanii postacią symboliczną. Reżyser wystąpił w jednym ze spotów promujących Komorowskiego, co stało się przyczyną konfliktu wśród twórców kampanii. Jeden ze współpracowników prezydenta, przeciwnik sięgania po autorytet mistrza, mówi: – Do kogo to było adresowane? Do ludzi, którzy i tak zagłosują na Komorowskiego. Ale dla tych, którzy ostatecznie zagłosowali na Kukiza, Wajda nie jest autorytetem. Oni są wściekli na władzę, a zasłanianie się przez władzę znanymi twarzami nie pomoże”.
— STANKIEWICZ O WEWNĘTRZNYCH BADANIACH PLATFORMY: “Sztab Platformy miał dość głębokie badania dotyczące wyborców Pawła Kukiza. Wynikało z nich, że to nie są ekstremiści, tylko zwyczajni ludzie, często dobrze wykształceni, którzy mają po dziurki w nosie sytuacji na szczytach władzy – w tym nierozliczonych afer. Wyjazd Donalda Tuska do Brukseli był dla nich bardziej ucieczką przed kłopotami niż prestiżem dla Polski. Z tych badań nie wyciągnięto żadnego praktycznego wniosku”.
— PIERWSZE DECYZJE SCHETYNY SĄ JUŻ WCIELANE W ŻYCIE – pisze w RZ Stankiewicz: “Bronkobusy trafiły na parking, a Komorowski do końca kampanii będzie występował wyłącznie w prezydenckim anturażu (…) Propozycja rozpisania potrójnego referendum – to ilustracja drugiego pomysłu Schetyny i jego wyborczej ekipy. Uważają oni, że wyborcy wystawili prezydentowi rachunek nie za jego pierwszą kadencję, lecz za ośmioletnie rządy Platformy”.
— SCHETYNA POKIERUJE KAMPANIĄ PBK – jedynka Gazety Wrocławskiej: http://jedynki.press.pl/2015-05-13/spgw.jpg
— TUSK I SCHETYNA NA RATUNEK – jak pisze SE: “Takiego strachu i mobilizacji w Platformie Obywatelskiej jeszcze nigdy nie było. Po przegranej w pierwszej turze stery w sztabie Bronisława Komorowskiego (63 l.) przejął Grzegorz Schetyna (52 l.). Co więcej, politycy partii rządzącej nie mają wątpliwości. – Musi nam pomóc Donald Tusk (58 l.) – mówią. (…) Trwają również rozmowy o włączeniu się w kampanię Donalda Tuska. – Wystarczy, że udzieli wywiadu, że spotka się z Bronisławem Komorowskim. Kilka terminów jest branych pod uwagę. Być może Tusk będzie w Polsce jeszcze w tym tygodniu – dodał nasz rozmówca”.
— ZIMNY PRYSZNIC W PAŁACU – opisuje w GW Renata Grochal: “Przegrana zirytowała premier Ewę Kopacz, która uważa, że porażka w II turze może utorować PiS drogę do wygranej w jesiennych wyborach parlamentarnych. Jeszcze przed I turą, gdy notowania Komorowskiego poleciały w dół, zwołała spotkanie z szefami regionów, by ratować kampanię. Narzekali, że do powiatów nie dojechały materiały reklamowe Komorowskiego, winą za to obarczali Tyszkiewicza”
— PAŁAC MA PRETENSJE DO TYSZKIEWICZA, ŻE ZGODZIŁ SIĘ NA DEBATY- pisze Grochal: “W Pałacu mają pretensje do Tyszkiewicza, że zgodził się na trzy debaty telewizyjne, w TVP, TVN i Polsacie, zamiast negocjować połączoną debatę, tak jak pięć lat temu. – Jeszcze się nie urodził kandydat, który by wygrał trzy debaty – mówi nam współpracownik Komorowskiego. Na razie Pałac negocjuje z telewizjami, by debata była jedna lub najwyżej dwie”.
— GROCHAL O SYTUACJI W SZTABIE PO: “Sztabowcy narzekają na brak jednego ośrodka decyzyjnego, od początku kampanii były dwa sztaby – jeden pod kierownictwem Tyszkiewicza, a drugi – nieformalny – w Kancelarii Prezydenta w składzie: Rybicki, zaufany doradca Komorowskiego Jerzy Smoliński i znany PR-owiec Maciej Grabowski, niegdyś rzecznik PO i doradca Donalda Tuska. Mówią, że kancelaryjny sztab i sam Komorowski długo nie chcieli się zgodzić na kampanię negatywną wobec Dudy, co uśpiło elektorat PO. Dopiero w ostatnim tygodniu prezydent dał się namówić na wypuszczenie atakujących Dudę spotów. W prace sztabu włączył się wczoraj były spin doktor PiS Michał Kamiński, minister w kancelarii Kopacz. Sztabowców wzmocni także popularny minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz, polityk PSL. Ludowcy poparli Komorowskiego”.
— POLITYKA ZMIERZA KU PRZESILENIU – pisze w GW Jan Rokita: “Wynik pierwszej tury nie pozwala rozsądzić, kto zostanie prezydentem Polski. Na rzecz Andrzeja Dudy przemawia zwrot dominującego trendu w polskiej polityce, która od ubiegłej niedzieli zmierza ku przesileniu”.
— KUKIZ PUNKTEM ZWROTNYM – pisze dalej Rokita: “Ale to nie PiS i nie Duda sprawił, że niedzielne głosowanie stało się politycznym punktem zwrotnym. Gdyby przy tym samym wyniku Dudy Komorowski miał o 10 proc. więcej, a Kukiz o 10 proc. mniej, nie tylko nie byłoby żadnego punktu zwrotnego, ale na dodatek druga kadencja obecnego prezydenta byłaby niemal pewna. Ten prosty zabieg myślowy pozwala zrozumieć, że cała niezwykłość tych wyborów polega na wyniku Pawła Kukiza, który szturmem uderzył na zaplecze Platformy: młodych, kształcących się, z dużych miast i na dodatek mieszkających w zachodniej Polsce”.
— KUKIZ O KROK OD ZAMORDOWANIA DOKTRYNY CIEPŁEJ WODY W KRANIE – konkluduje Rokita: “Kukiz ranił bardzo dotkliwie Platformę i prezydenta Komorowskiego. Ale o wiele ważniejsze jest to, że Kukiz znalazł się o krok od zamordowania sławetnej doktryny „ciepłej wody w kranie” i przełamania dziesięcioletniego zastoju reform państwa. Politycy nie potrafili tego sprawić; trzeba było dopiero do tego muzyka rockowego”.
— JESZCZE NIE PREZYDENT, A JUŻ MA OCHRONĘ – tytuł w Fakcie. Zdjęcie, na którym Duda sam dźwiga swoją walizkę. http://www.fakt.pl/polityka/andrzej-duda-kandydat-na-prezydenta-ma-ochrone,artykuly,544564.html
— FAKT O PEK: ZACZĘŁA BUDOWĘ SZPITALA NA NIBY: “Zrobiła ustawkę dla PBK”.
— KOMOROWSKI ZAPŁACIŁ ZA ZAMIATANE POD DYWAN SKANDALE – mówi Włodzimierz Cimoszewicz w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem w RZ: “Komorowski zapłacił za prezydenturę bez większych ambicji i idei, za politykę „ciepłej wody” swojej partii, za wszystkie zamiatane pod dywan skandale i brak walnięcia pięścią w stół przy okazji kolejnych ośmiorniczek, zegarków, trwonienia grosza publicznego na synekury kolesiów, za swoją pewność wygranej, za nijaką kampanię, nudne, czytane z kartki przemówienia itd. To jeszcze nie ostateczna klęska, ale odwrócenie wyniku nie przyjdzie łatwo”.
— BŁĘDEM BĘDZIE PRÓBA ZDOBYCIA WYBORCÓW KUKIZA – mówi Cimoszewicz: “Prezydent powinien szukać głosów tam, gdzie jego potencjalni sympatycy nie poszli głosować. Powinien się zastanowić, dlaczego ci ludzie zostali zniechęceni. Błędem będzie próba zdobycia poparcia wyborców Kukiza, a na to się zanosi. Kluczowe będą debaty. Komorowski ma szanse wygrać tylko debatę “międzynarodową”. W “krajowej” nie ma szans. To łamigłówka dla niego i jego sztabu”.
— CIMOSZEWICZ: W II TURZE ZAGŁOSUJĘ NA KOMOROWSKIEGO: “W drugiej turze musi już jednak obowiązywać reguła mniejszego zła. Dlatego zagłosuję na Komorowskiego. Przy wszystkich jego słabościach nie oddałbym władzy w czasie, gdy u granic Polski trwa wojna wywołana przez agresywną i nieprzewidywalną Rosję, niedoświadczonemu i zupełnie niesprawdzonemu politykowi”.
— PO NAJGORZEJ OD DEKADY, PIS SILNE JAK PO WALCE O IV RP – pisze w RZ Paweł Majewski: “Tym razem mobilizacja wyborców nie była tak duża, a mimo to Duda powtórzył tamto osiągnięcie i wygrał z Komorowskim. Bo 5 mln głosów, które teraz uzyskał prezydent, to drugi najgorszy wynik PO od czasów porażki tej partii w wyborach parlamentarnych w 2005 r. (głosowało na nią wtedy 2,85 mln wyborców). Rezultat Dudy był słabszy tylko od wyniku prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który przekonał 6,13 mln Polaków w pierwszej turze wyborów prezydenckich w 2010 r. (z oczywistych względów nie porównujemy drugich tur)”.
— PRACOWNIE BADAŃ SPOŁECZNYCH NIE PRZEWIDZIAŁY WYNIKÓW GŁOSOWANIA – pisze w RZ Marcin Pieńkowski: “Żadna z czterech największych pracowni nawet w przybliżeniu nie trafiła wyników kandydatów, którzy zajęli pierwsze trzy miejsca w wyborach. Nie przewidziały też zwycięzcy pierwszej tury. Wynik Bronisława Komorowskiego najbardziej przeszacowały CBOS i IBRiS, które jego poparcie prognozowały odpowiednio na 46 i 41 proc., gdy prezydent zdobył 34 proc. CBOS i Millward Brown były najdalej od przewidzenia rezultatu Pawła Kukiza. Ich ba- dania dawały mu odpowiednio 9 i 13 proc. – zdobył, jak wiadomo, prawie 21 proc.W żadnym z badań nie wskazywano też jako zwycięzcy Andrzeja Dudy – sondażownie szacowały jego wynik w przedziale od 27 proc. (TNS Polska i Millward Brown) do 32 proc. (CBOS). Zdobył – 35 proc”.
— DUTKIEWICZ O KUKIZIE: EKIPA KUKIZA MARZY TYLKO O SEJMIE – jak mówi GW prezydent Wrocławia: “- Tak właśnie jest. To próba powtórzenia tego, co wydarzyło się po wyborach prezydenckich w 2000 r., kiedy to 17 proc. głosów dostał Andrzej Olechowski, i na tym wyniku została zbudowana PO. Przed wyborami samorządowymi prezydent Lubina Robert Raczyński powiedział mi wprost, że wystawiają do sejmiku Kukiza po to, by potem przetestować go jako kandydata protestu w wyścigu o prezydenturę Polski. I że mierzą w wynik na poziomie 15 proc. Następnym krokiem będzie stworzenie na tym gruncie ekipy, która jesienią powalczy o miejsca w parlamencie”.
— POMYSŁ WYSTAWIENIA OGÓREK BYŁ SZALONY – jak czytamy w tekście w Gazecie Stołecznej: “- Pomysł wystawienia Ogórek był szalony, ale realizacja zrobiła z nas idiotów – mówi warszawski polityk SLD. – Chcieliśmy pracować na kandydatkę, ale się nie dało, bo pani Magdalena zaczęła głosić hasła liberalne”.
— AGATA NOWAKOWSKA: SLD WYCOFAŁ SIĘ Z POMYSŁU POPARCIA KOMOROWSKIEGO – pisze w GW: “Teraz jednak popieranie kandydata, który równie dobrze może przegrać w II turze z Andrzejem Dudą, nie wydaje się już takim złotym interesem. Żenujący wynik Ogórek wpędził Leszka Millera w kłopoty. SLD jest skupione na wewnątrzpartyjnych rozgrywkach. Katarzyna Piekarska i Grzegorz Napieralski ujawnili, że nie głosowali na Ogórek. Domagają się zwołania kongresu partii i głowy lidera. Miller nie podda się bez walki – chce zwołać kongres dopiero po wyborach do Sejmu. Liczy, że wtedy ponownie będzie posłem. Wygląda na to, że SLD nie poprze żadnego z kandydatów, pozostawi tę decyzję wyborcom”.
— DLA WIELU LEWICOWCÓW KOMOROWSKI TAKIM SAMYM PRAWICOWCEM JAK DUDA – pisze dalej Nowakowska: “Dla wielu lewicowców Bronisław Komorowski to taki sam prawicowiec jak Andrzej Duda i nie ma znaczenia, który z nich będzie prezydentem. Przyczyniło się do tego odwlekanie przez lata przez Platformę kwestii światopoglądowych w Sejmie, i tej opinii nie zmieniły ostatnie decyzje o przyjęciu konwencji i pracach nad in vitro. Z lewicą łączy PiS program społeczno-gospodarczy: przywrócenie starego wieku emerytalnego, podnoszenie płacy minimalnej, opodatkowanie banków i hipermarketów, podnoszenie podatków najbogatszym. Przekonuje, że prezydent Duda nie podpisałby podwyższenia wieku emerytalnego, za to prezydent Komorowski gra tak, jak chce Platforma”.
— MAGDALENA ŚRODA O LEWICY pisze w GW: “Droga konsensusu. Prowadzi nie do czyśćca, ale niewątpliwie – przez mękę. Jak pogodzić słabe, lewicowe ugrupowania, a przede wszystkim jak stępić ostrza ambicji przywódców, jak zagrodzić drogę odradzającemu się milleryzmowi, czyli jak spowodować, by nowe ugrupowanie zarządzało nowoczesnym programem, a nie narcyzmem polityków stęsknionych władzy? Nie mam na to jasnych odpowiedzi. Próbować jednak warto. Choć jak od lat sądzę, jedyną poważną zmianą w polityce byłaby ta, której rzeczywiście jeszcze nie było. Zmiana płci”.
— DUDA WYGRAŁ, FAŁSZERSTWA NIE BYŁO – pisze w GW Wojciech Czuchnowski.
— O FRUSTRACJI MŁODYCH WALDEMAR KUMÓR W GW: “To zrozumiałe pretensje do rządzących: PO-PSL i prezydenta Bronisława Komorowskiego. Mając owe 1600 brutto, naprawdę trudno celebrować, wymachując flagami na 25-lecie wolnej Polski. Albo cieszyć się z tego, że jesteśmy w UE. Nie chcą już słuchać, że to cud i najlepszy czas w całej naszej historii umęczonej wojnami i rozbiorami. I to nie są muchy w nosie, brak szacunku dla bohaterów podziemia i „Solidarności”.
— URODZINY: Tomasz Grodzki, Marek Kotlinowski, Marcin Malicki, Kamil Musielak
— URODZINY DZIŚ obchodzi takze @Edzioo