– Pani Ogórek posprzątała program panu Kajdanowiczowi. Bardzo dobre wrażenie [o występie w „FpF” we wtorek – red]. Pokazała, że można rozmawiać spokojnie, pokazała program dotykający najuboższych, trafiający do przedsiębiorców, pokazała program, który wskazuje, iż prezydentura nie musi być żyrandolowa – mówił w „Jeden na Jeden” TVN24 Krzysztof Gawkowski.
Jak stwierdził, „Magdalena Ogórek obudziła w swoim sercu króla lwa, który nie poddaje się do samego końca, walczy o dobry wynik i o zmianę”.
Gawkowski tym samym zrewidował nieco myślenie o kampanii kandydatki SLD, ponieważ jeszcze niedawno sekretarz generalny partii sceptycznie odnosił się do działań Ogórek oraz jej sztabu.
Dziś polityk stwierdził, iż będzie z nią „na ringu do końca”.