#REFERENDUM

— JAROSŁAW WAŁĘSA W JNJ TVN24 O REFERENDUM: Przede wszystkim zadajmy sobie pytanie, czy ma być referendum? Rozmawiajmy o pytaniach w nim zawartych. Jeśli urzędujący prezydent ustanowił referendum, to uszanujmy tę decyzję. Dodawanie kolejnych pytań otwiera puszkę Pandory. Mamy pytać o wszystko? Czy mamy być “piękni i młodzi przez całe życie”? Nie wierzę w dobre intencje tych, którzy chcą dopisania pytań. (…) Może dodajmy kolejne pytania? O in vitro, o religie w szkole, o konkordat? Już wystarczy. Trzeba zachować umiar w tym wszystkim, a nie koniunkturalnie dodawać pytania, po to żeby robić zawieruchę.

— ADAM BIELAN W POLSKIM RADIU RDC: Mamy bardzo kontrowersyjne, bo kosztowne referendum. Podatnicy zapłacą za nie ok. 100 milionów zł. Kontrowersyjne, bo referendum to był element kampanii wyborczej Bronisława Komorowskiego. Wybory przegrał, a my zostaliśmy z tym pasztetem. Dlatego koszty tego referendum powinny być wliczone w koszty jego kampanii.

— BIELAN DALEJ: Ale skoro senat już przegłosował referendum, to powinniśmy je wykorzystać do zadawania pytań, którymi żyją Polacy. Pod tymi trzema pytaniami, które zaproponowało PiS, podpisało się 6 mln osób. I jeśli Bronisław Komorowski mówi, że organizuje referendum, bo 3 mln osób zagłosowało na Pawła Kukiza, to powinien wziąć pod uwagę tych, którzy chcą wypowiedzieć się nie tylko w sparwie JOW-ów, ale też w sprawie wieku emerytalnego, przyszłości lasów i 6-latków.

— „PBK NIE POWINIEN WYSTĘPOWAĆ PUBLICZNIE”:  Ja rozumiem, że można być w złej formie kilka dni po porażce. Ale od wyborów minęło kilka tygodni i prezydent nie powinien wypowiadać się w sposób lekceważący o 6 milionach osób. Bo 6 milionów osób nie dopisało się do pamiętnika, ale zadało ważne dla nich pytania. I jeśli prezydent Komorowski nie ma nic do powiedzenia, to nie powinien występować publicznie.

— ROBERT BIEDROŃ W RADIU ZET:  Ja będę namawiał do uczestnictwa w referendum, bo to jest nasz obywatelski obowiązek. Ale obawiam się, że frekwencja będzie bardzo niska, bo mieszkańcy naszego kraju czują, że ktoś ich chce wykorzystać do celów politycznych, a nie propaństwowych. I to jest największe nieszczęście i ubolewam, że zarówno PO, jak i PiS uczestniczą w tym spektaklu.

#EURO

— MARCIN MASTALEREK W TVP INFO O EURO: Obrona złotówki to Polska racja stanu. W traktacie akcesyjnym zobowiązaliśmy się do przyjęcia euro i to jest dla nas oczywiste, że to kiedyś nastąpi. Ale nie jest zapisane kiedy. Może być to 2020 i 2050. Dziś trzeba powiedzieć jasno: w najbliższej przyszłości nie ma mowy o wejściu do strefy euro (…) Jeśli będziemy zarabiać tyle, ile Niemcy czy Francuzi, to będziemy o tym rozmawiać. Na razie nam się to nie opłaca.

— ROBERT BIEDROŃ W RADIU ZET:  No to znów, to jest populizm PiS. To jest nie do zrobienia, ponieważ tutaj potrzebne jest referendum i potrzebna jest zmiana konstytucji, tutaj my dzisiaj nie mamy innej drogi, jak euro. Jeżeli my się chcemy jednoczyć, jeżeli polska gospodarka ma się rozwijać, jeżeli Unia Europejska ma konkurować z innymi krajami, które dzisiaj są wielkimi graczami w tej globalizującej się gospodarce, no my musimy mieć euro. No to jest konieczność cywilizacyjna. Jeżeli Beata Szydło tego nie rozumie, to nie nadaje się na premiera tego kraju, jeżeli premier tego kraju nie myśli w kontekście rozwoju całej Unii Europejskiej, w tym naszego kraju, a proszę zobaczyć ile zyskaliśmy dzięki obecności w Unii Europejskiej, to działa na szkodę naszego kraju.

#ZMIANA POKOLENIOWA

— JOANNA MUCHA W TOK FM O NOWYCH WYBORCACH: W procedurze demokratycznej wzięła udział duża część osób, które do tej pory nie głosowały. To są osoby, które nie korzystają z owoców transformacji. Ten głos jest potężny. Dla mnie to był taki obudzony gigant, jak to nazwałam w pierwszym dniu po I turze. Jeśli to zlekceważymy, to po nas. Jako cała klasa polityczna, nie tylko jako Platforma (…) Ci ludzie mają poczucie, że nie wykorzystują swojego potencjału. A to jest wielkie oskarżenie w kierunku polityków. I to jest klucz. Ludzie mają poczucie, że nie wykorzystują tego potencjału i nie mogą sobie zaplanować życia, szczególnie startu. I to jest problem, to jest niezwykle istotne, na co należy znaleźć receptę.

#ZJEDNOCZONA PRAWICA #ŚLĄSK

— MARCIN MASTALEREK W TVP INFO: Ciągle przypisuje nam się twierdzenia, że “Polska jest w ruinie”. Prezydent elekt mówił w kampanii, że wiele dobrego w Polsce się zmieniło. Ale można było robić to lepiej i szybciej.

— O PROGRAMIE: Zmienia się otoczenie społeczne i ekonomiczne, zmienia się nasz program. Cały czas nad naszym programem pracujemy.

— O ZJEDNOCZONEJ PRAWICY: Nie ma znaczenia dyskusja, kto ma większe wpływy, Gowin czy Ziobro. Wiem, że wielu chciałoby, żeby prawica się pokłóciła, ale to marzenia ściętej głowy.

— O PROGRAMIE JESZCZE: Uczciwie jest pokazywać program i ludzi, którzy będą go wprowadzać. My to zrobimy.

— O LASACH PAŃSTWOWYCH: Propozycja PO wpisania ochrony Lasów Państwowych do konstytucji otwierała furtkę do ich prywatyzacji. PO wydrenowała budżet Lasów Państwowych żeby celowo osłabić to przedsiębiorstwo.

— O ŚLĄSKU: Śląsk zawsze był dla nas ważny. To PO jeździła w kampanii na Śląsk a później zapominała. Śląsk był matecznikiem PO. Skoro na Śląsku jest tak dobrze jak mówi PEK to czemu PO straciła tam niemal połowę swojego poparcia?

#SYTUACJA W PO #PROGRAM PO

— JAROSŁAW WAŁĘSA W TVN24 O INSTYTUCIE OBYWATELSKIM: Bardzo sprawna organizacja, bardzo dobry zespół, z którym za chwilę będę rozmawiał o przyszłości i ofercie programowej Platformy.

— NA PYTANIE, CZY “INSTYTUT ISTNIEJE TYLKO TEORETYCZNIE”: On istnieje trochę za mało. Chciałbym zmienić trochę formułę funkcjonowania instytutu, ale nie teraz, teraz zespół koncentruje się na budowaniu oferty programowej.

— O PROGRAMIE: Program oczywiście już istnieje, ale chcemy zmienić akcenty. Dotąd PO szła do wyborców mówiąc: “Teraz Polska”. Wydaje mi się, że po tych 8 latach, kiedy udało nam się zmodernizować kraju, musimy teraz kłaść inny nacisk: “Teraz Polacy”. Wykorzystać potencjał, który drzemie w nas wszystkich. Z tym akcentem będziemy tworzyć program.

— O „BOHTERACH” TAŚM: Powinni podjąć własną decyzję, a ta decyzja będzie rozpatrywana przez szersze gremium. Wydaje mi się, że niektórzy z nich odsuną się na bok. W niektórych przypadkach mogłoby to być pozytywne. Bo mamy tę histerię medialną, nagonkę w związku z tymi taśmami. I to nie wpływa pozytywnie.

— ROBERT BIEDROŃ W RADIU ZET O PO: Zawiodła i to bardzo głęboko, zawiodła, bo problemów do rozwiązania było bardzo wiele. Platforma Obywatelska przez ten czas zajmowała się sobą, pogłębiały się w międzyczasie dysproporcje społeczne, coraz więcej mamy osób ubogich. Młodzi ludzie wyjeżdżają, 26 proc. bezrobotnych to młodzi ludzie. Mamy coraz więcej prekariatu, nie załatwiła umów śmieciowych, nie załatwiła wielu problemów także, które są mi bliskie w kwestiach światopoglądowych, czy praw człowieka. Dzisiaj Ewa Kopacz próbuje to nadrabiać, ale może się okazać, że jak w przypadku Bronisława Komorowskiego jest za późno. Ja oczywiście w tej desperacji jestem w stanie naprawdę wiele zrobić z obawy przed PiS, ale niech PO nie liczy na to, że po raz kolejny Platforma nas oszuka i powie, no słuchajcie, no nie udało nam się tego załatwić, ale zagłosujcie na nas i obiecujemy, że po wyborach to wszystko załatwimy.

#PETRU #NOWOCZESNAPL

— RYSZARD PETRU W SYGNAŁACH DNIA PR1 O BEACIE SZYDŁO: Gdy słyszę, jak kandydatka PiS na premiera Beata Szydło chce rozdać 200 mld zł, to Grecja może być w Polsce w trzy miesiące. To jest przerażające, że ona nie zdaje sobie sprawy, jakie będą konsekwencje jej zapowiedzi. Nie pokazuje, skąd pieniądze. Obniżka wieku emerytalnego to 15 mld zł rocznie. Podwyżka kwoty wolnej – skąd na to pieniądze?

— O EWIE KOPACZ: Z kolei jak patrzę na szefową rządu Ewę Kopacz, to nie widzę u niej zrozumienia tragedii greckiej.

— O DEBACIE PUBLICZNEJ: Dzisiaj symbolem dyskusji pomiędzy głównymi partiami, jest dyskusja pomiędzy Michałem Kamińskim a Jackiem Kurskim.

— PYTANY O PROGRAM: Zaprezentuję program na konwencji 18 lipca w Warszawie.

— O WYPOWIEDZI KUKIZA, ŻE PROGRAM TO KŁAMSTWO: Bardzo mi się podoba ta wypowiedź, ponieważ pokazuje, że Paweł Kukiz w ogóle nie jest przygotowany, żeby wejść do parlamentu.

— O WEJŚCIU DO RZĄDU PO: Miałem propozycje wejścia do rządu, ale za każdym razem odmawiałem.

— O PLATFORMIE: Jestem zawiedzionym, byłym wyborcą Platformy. Nie zrealizowała swoich poglądów. 8 lat temu głosowałem na PO, wtedy było mi bliżej, dzisiaj jest bardzo daleko. Ich pomysł na Polskę to jest trwanie. Czyli “trwamy, nic nie zmieniamy”. Nie ma możliwości pójść z nimi w koalicji, bo hasłem PO jest: “Polacy, nic się nie stało, wszystko jest świetnie”. To jest nieprawda. Uważam, że dużo udało się osiągnąć w ciągu ostatnich 25 lat, ale dużo zostało do zrobienia.

#START GIERTYCHA

– JAROSŁAW WAŁĘSA w TVN24 O GIERTYCHU: Pierwsze słyszę [żeby PO miała poprzeć Giertycha w wyborach]. Nigdy nie był sympatykiem PO. Teraz się okazuje, że jest sympatykiem. No to też jest decyzja zarządu. Mi się wydaje, że nam nie było po drodze do tej pory. Ludzie mają prawo się zmieniać. Uważam, że każdy ma prawo do zmiany swoich poglądów. Ja oceniam pana Giertycha na podstawie tego, co mówił 10-15 lat temu. No i w tamtym czasie nie było nam nijak po drodze. Teraz być może zmienił swoje poglądy, jeśli tak, to nie widzę z tym problemu.

— ROBERT BIEDROŃ W RADIU ZET: Akurat w przypadku rodziny Giertychów to chyba w genach już są pewne rzeczy, bo tam z dziada pradziada się dziedziczyło te tradycje endeckie, narodowe i myślę, że Roman Giertych tak szybko się nie zmieni, ale cieszę się, że się cywilizuje, może naprawdę się trochę ucywilizował i zrozumiał, że sianie nienawiści się nie opłaca, zresztą przegrał na tym.

#KUKIZ

— JAROSŁAW WAŁĘSA O PRZYSZŁOŚCI KUKIZA: Nie widzę tej przyszłości. Sam Paweł Kukiz strzela sobie w stopę. Chciałbym wiedzieć, co on chce naprawdę osiągnąć w polskim Sejmie, z jakimi ludźmi. Bo on idzie bez programu.

#BIEDROŃ #PIS

— ROBERT BIEDROŃ O PIS W RADIU ZET: Polacy chyba zapomnieli, jak wyglądały rządy PiS. To była katastrofa. Podpalanie kraju. Łamanie podstawowych zasad demokracji. Może on – Krystian Legierski – to traktuje jako takie katharsis, żeby społeczeństwo i politycy się opamiętali, może to krzyk rozpaczy.

— DALEJ BIEDROŃ:  Ja się boję PiS, ja wiem, co oznacza PiS, więc ja za rządów Prawa i Sprawiedliwości przechodziłem naprawdę gehennę. Ja zacząłem się uczyć szwedzkiego żeby wyjechać do Szwecji, poprosić tam o azyl, bo prokuratura krajowa badała czy my nie handlujemy narkotykami, czy jakie mamy powiązania ze światem pedofilskim. Roman Giertych przecież prowadził program „Zero tolerancji” w szkołach, odbierał dotacje dla organizacji pozarządowych, które zajmowały się tzw. genderem i w ramach tego zwalczano. Cenzurował podręczniki, które wspominały, które w swoim tekście używały słowa homoseksualność, „Kompas” słynny. Więc ja wiem czym jest IV RP. I naprawdę ostrzegam państwa…

— BIEDROŃ JESZCZE O PIS: Jeśli ktoś obraża z mównicy sejmowej drugiego człowieka, wzywa do izolacji, to wie pani – to nie jest polityka, którą powinniśmy uprawiać wobec tylu problemów.

— O KACZYŃSKIM: No Beata Szydło to jest, podobnie, jak Andrzej Duda taki bardzo sprytny myk polityczny geniusza politycznego Jarosława Kaczyńskiego, który po prostu wymyślił sobie, no on nie jest zjadliwy społecznie, to trzeba wystawić takich lukrowanych, polukrować Beatę Szydło i Andrzeja Dudę, wystawić ich i społeczeństwo ich wybierze, bo to ładnie wygląda, ładne opakowanie, ale za tym wszystkim stoi Macierewicz, Pawłowicz, Kaczyński i cała ta drużyna, która pokazała nam czym grozi IV RP.

#KOPACZ #SZYDŁO #NOWACKA

— BIEDROŃ W RADIU ZET: Jedna i druga jest bardzo silną osobowością. Z jedną i z drugą panią pracowałem w Sejmie i po pierwsze bardzo się cieszę, że w końcu kobiety są traktowane w sposób normalny, rozmawiamy o nich rzeczowo, zaczynają między sobą konkurować, spychając trochę facetów na bok, bo w polskiej polityce nadal jest mało kobiet. Patrzymy też na lewicę i tam też liderką staje się kobieta, Barbara Nowacka, bardzo jej kibicuję i to jest fantastyczne. Więc z tego punktu widzenia kibicuję im wszystkim. Fajnie byłoby mieć kolejną panią premier kobietę, którakolwiek to będzie czy Ewa Kopacz czy Beata Szydło.

#SIKORSKI

–BIEDROŃ W RADIU ZET: Bardzo cenię pana ministra spraw zagranicznych, bo jest bardzo kompetentny. Ja zajmowałem się polityką zagraniczną w Sejmie, byłem członkiem zgromadzenia parlamentarnego Rady Europy i nazwisko Radosław Sikorski naprawdę mówi wiele w Europie. I dobrze by było żebyśmy się nie pozbywali takich, tak doświadczonych i cenionych, kompetentnych polityków. Oczywiście to jest konserwatysta, ja jako człowiek lewicy mogę się z nim sprzeczać w wielu kwestiach i sprzeczaliśmy się w parlamencie, ale źle się dzieje, kiedy pozbywamy się tak wysokiej klasy polityków.