— MONIKA OLEJNIK DO GRZEGORZA SCHETYNY: A gościem Radia Zet jest premier Grzegorz Schetyna, dzień dobry.

— SCHETYNA: Dzień dobry. Nie jestem premierem, jestem ministrem spraw zagranicznych.

— OLEJNIK: Jest 1 kwietnia!

— SCHETYNA: A, to przepraszam.

— GRZEGORZ SCHETYNA W RADIU ZET O 7 LATACH RZĄDÓW PO: To było trudne 7 lat. To są lata, które wpisały w nas w kryzys gospodarczy, ale przeszliśmy [przez kryzys] suchą stopą. Też dlatego, że szanowaliśmy to, co mamy, i stawialiśmy drobne, ale konsekwentne kroki. Nie było wielkich planów, wielkich oczekiwań. Wiedzieliśmy, że jest trudna sytuacja i musimy przez nią przejść. Czuliśmy wielką odpowiedzialność i wydaje mi się, że to się udało zrobić. Nie doceniamy tego.

— O SŁOWACH JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO O “ZBIEGŁYM TUSKU”: Nie lubię takich formułek. Taka formułka była też używana jak powstawała PO, że my tworząc PO uciekamy od kogoś, od czegoś. Donald Tusk jest prezydentem Europy i świetnie reprezentuje Polskę w Brukseli i reprezentuje całą Europę. Z tego się powinniśmy cieszyć.

— O KAMPANII ANDRZEJA DUDY: Będzie szukał swojego pomysłu na kampanię. Wydaje mi się, że kampania Andrzeja Dudy jest takim preludium i inwestycją w kampanię parlamentarną. Że oni wiedzą, że tutaj się nic nie zdarzy. To jest rozpędzanie się przed wyborami parlamentarnymi.

— O DUDZIE I KOMOROWSKIM: Co może obiecać Andrzej Duda, robiący happeningi z koszykiem i straszącym cenami, a co odpowiedzialny prezydent po pięcioletniej kadencji? To muszą być inne kampanie, ale ten efekt będzie taki, jakiego wszyscy oczekujemy. Polacy są mądrzy w wyborach prezydenckich.

— O 5 ROCZNICY SMOLEŃSKA: To jest zamknięcie pewnego etapu, te 5 lat. Oczekiwaliśmy, że po tych 5 latach będziemy mogli podsumować to, co wydarzyło się w Smoleńsku – jeśli chodzi o postępowanie prokuratorskie, kwestię odzyskiwania wraku. Co wydawało się, przez pierwsze miesiące, jako coś oczywistego. Wraku nie ma i oczywiście uważam, że to jest element polityki. Że ten wrak mimo 5 lat, mimo zakończenia wszystkich procedur badania go, cały czas nie ma go w Warszawie.

— MONIKA OLEJNIK CYTUJE TV REPUBLIKĘ: Podobno w archiwach wywiadu niemieckiego znajduje się notatka świadcząca o tym, że FSB stoi za tym, co wydarzyło się w Smoleńsku. Pana zdaniem polski wywiad powinien zwrócić się o tę notatkę?

— SCHETYNA: Potwierdzić, czy to jest możliwe, czy jest to informacja prawdziwa. Doskonale wiemy, że te rocznice przynoszą, nie chcę powiedzieć demony, ale emocje, dużo często niesprawdzonych informacji. Uważam, że jest to do sprawdzenia i zweryfikowania. Ja nie mam żadnej wiedzy o nowych dokumentach, które wpływają na przebieg czy przyczyny katastrofy w Smoleńsku.

gs1

— O WYROKU WS. MARIUSZA KAMIŃSKIEGO: Bardzo twardy i wysoki wyrok, to pokazanie, że nie można łamać prawa, nawet jeśli intencje były dobre i jeśli chciano walczyć z korupcją. Ale to nie usprawiedliwia marszu na skróty, łamania prawa, fałszowania dokumentów etc. To jest przestroga, że państwo w takich sytuacjach powinno postępować zgodnie z prawem, że urzędnicy państwowi też podlegają prawu.

— Ja nie chcę go wsadzać za kraty. To bardzo ostry, drakoński wyrok.

— MONIKA OLEJNIK: Ale nie twierdzi pan, że jest pan oburzony.

— SCHETYNA: Nie jestem oburzony, powiedziałem, że prawo obowiązuje wszystkich. Będzie apelacja, jeszcze wielka debata nas czeka. O tym, w jaki sposób urzędnicy powinni prowadzić sprawy, przestrzegać prawa.

— BARTŁOMIEJ SIENKIEWICZ W POLSAT NEWS NA PYTANIE, CZY EWA KOPACZ ODCIĘŁA SIĘ OD DONALDA TUSKA: W jaki sposób?

— “TUSK Z POLSKĄ POLITYKĄ NIE MA NIC WSPÓLNEGO”: O ile dobrze pamiętam, to przez ostatnie pół roku w Polsce rządzi Ewa Kopacz, nie Donald Tusk. Donald Tusk jako żywo z polską polityką wewnętrzną, gospodarczą, nie ma nic wspólnego.

— “TO DWA RÓŻNE ŚWIATY”: Przed wyborami parlamentarnymi PO będzie opowiadała i odpowiadała przed Polakami nie tylko za ostatnie miesiące, ale za 8 lat rządów. Kiedy spojrzymy, w którym miejscu była Polska w 2007 r., a gdzie w 2015 r.,to są dwa różne światy. I nie bałbym się takich porównań.

brudz

— JOACHIM BRUDZIŃSKI W KONTRWYWIADZIE RMF FM O EWIE KOPACZ: Jako marszałek Sejmu, pełna miłości i pokoju, zwracała się pod adresem opozycji takimi słowy jak „szubrawcy”, „hieny cmentarne”. I to jest język miłości partii, która raz, że w nazwie ma, że jest obywatelska, a dwa: ma w sobie tyle bezczelności, żeby stanąć przed opinią publiczną i po podniesieniu wieku emerytalnego do 67. roku życia, po usilnych próbach wprowadzenia euro, po wydojeniu kieszeni ponad pół miliona Polaków, bo akceptowano kredyty frankowe, i chodzeniu na pasku komercyjnych banków – dzisiaj nagle dowiadujemy się, że za wszystko odpowiada opozycja i w ogóle wszystkie nieszczęścia, jakie w naszym państwie miały miejsce, to wina Prawa i Sprawiedliwości.

— „FRUNIEMY”: Skrzydła dzięki naszemu kandydatowi Andrzejowi Dudzie nam i naszym wyborcom rosną. Płyniemy, fruniemy. Czuć moc.

— O WYROKU WS. MARIUSZ KAMIŃSKIEGO: Wie pan, ja jestem zbudowany tym, jak na ten wyrok zareagowało dwóch byłych ministrów sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska – pan profesor Ćwiąkalski i pan minister Jarosław Gowin. Jeden – pan minister Ćwiąkalski – mówi o zupełnie aberracyjnej wręcz skali tego wyroku w stosunku do Mariusza Kamińskiego, a Jarosław Gowin mówi wręcz o dniu hańby wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju.

— BRUDZIŃSKI DALEJ: To jest sygnał do tych funkcjonariuszy, którzy dzisiaj się tym zajmują: „Wara wam od tego. Wara wam od białych kołnierzyków. Wara wam od ludzi z listy 100 najbogatszych Polaków czy ministrów, bo skończycie tak, jak Kamiński, czy wasi koledzy z CBA”.

— O PUBLIKACJI „FAKTU” O MAMIE ANDRZEJA DUDY: Atakowano już teścia Andrzeja Dudy, atakowano jego córkę, że ośmieliła się wystąpić – z resztą znakomicie – w jakimś kabarecie szkolnym, była już afera śmieciowa rzekomo, które to żona wystawia… Dzisiaj atakuje się jego mamusię. Wie pan co, została jeszcze tchórzofretka. Andrzej Duda ma tchórzofretkę, więc czekam, kiedy zostanie również zaatakowana.

ad

MKIER

— MARCIN KIERWIŃSKI W GOŚCIU PORANKA TVP INFO O WYSTĄPIENIU EWY KOPACZ: Było nie tylko krótkie, ale bardzo konkretne. Lapidarny, zwięzły sposób. To nie była wyliczanka, to było podsumowanie. Nagle okazało się, że z tej “listy pobożnych życzeń” – jak twierdziła opozycja – udało się zrealizować 50 proc. zapowiedzi. Warto się tym chwalić.

— O PAKIECIE ONKOLOGICZNYM: “TO SUKCES”: Pakiet onkologiczny będzie dokładnie oceniany w kwietniu. Dokładna ewaluacja. Na ten temat też będziemy na pewno mówić. Bardzo wiele osób skorzystało już z zielonej karty i rozpoczęło szybką diagnostykę. Pakiet to jest sukces, choć będzie oczywiście modyfikowany oraz dostosowywany do ocen środowiska lekarskiego. Ten program naprawdę pomaga ludziom.

— O SYSTEMIE WYBORCZYM: Liczę, że PKW, nadzorująca KBW, rozwiąże wszystkie problemy ciągnące się od wyborów samorządowych. Już teraz widać nową jakość pracy.

biel

— ADAM BIELAN W POLITYCZNYM GRAFFITI POLSAT NEWS: Już nie jestem politykiem Polski Razem. Zdecydowałem się zapisać do PO. W te 10 minut zrozumiałem, że Polska jest krajem mlekiem i miodem płynącym. Zrozumiałem to dzięki pani premier. Że Polska jest krajem zasobnym i bogatym.

— DARIUSZ OCIEPA: Jeśli w przygotowaniu tego wystąpienia [premier Kopacz] była ręka Michała Kamińskiego, to chyba lewa.

— BIELAN: Pani premier powinna przede wszystkim zaprosić ludzi, którzy są zawiedzeni tymi kilkoma miesiącami rządów. Nie chcę oceniać warstwy PR-owej, chciałbym skupić się na kwestiach politycznych. Pani premier powinna mówić o 7,5 roku rządów PO. Przypomnijmy, że Ewa Kopacz była przez 4 lata bardzo ważnym ministrem, a 3 lata marszałkiem Sejmu.

— O STRATEGII PO NA NAJBLIŻSZE MIESIĄCE: To będzie strategia straszenia PiS-em.

— O WYROKU WS. MARIUSZA KAMIŃSKIEGO: To niedobry wyrok, który na pewno nie poprawi ocen wymiaru sprawiedliwości. Jedynie 25 proc. Polaków źle ocenia działalność polskich sądów. Ponad połowa ocenia ją źle. Ten sam sąd na przełomie kilku miesięcy wydał dwa skrajnie różne orzeczenia. To horrendalnie wysoki wyrok, zawyżony w stosunku do oczekiwań prokuratora (…). Jak można walczyć z korupcją na najwyższych szczytach władzy, bez stosowania tego typu prowokacji?

— TOMASZ NAŁĘCZ W SALONIE POLITYCZNYM TRÓJKI O WYSTĄPIENIU PEK: Trudno się dziwić, że pani premier zaprosiła osoby, które były ikonami tego półrocza, jak np. słynnego podróżnika czy pułkownika z expose, naszego najbardziej znanego weterana. Ale były też postaci nierozpoznawalne, które dla rządzących powinny być bardzo ważne.

— NA PYTANIE, CZY ŻOŁNIERZE POWINNI SIĘ ANGAŻOWAĆ W TAKIE PRZEDSIĘWZIĘCIA POLITYCZNE: Mogliby przyjść po cywilnemu, ale żołnierz bez mundura czuje się jak nagi. Wszystko, co zrobi premier, jest polityczne. To jest dobry sygnał, że pani premier zależy na obronności. Ja jestem biografem marszałka Piłsudskiego. Na pewno pan marszałek jak patrzy na to z góry to się cieszy, a nie narzeka.

— O OBRONNOŚCI: Pani premier bardzo akcentuje kwestie obronności (…). Z ogromną sympatią patrzyłem, jak pani premier mówiła: podnosimy wydatki na obronność o 2 proc. To realizacja postulatu prezydenta. To jest rzadkość, żeby premier z prezydentem tak skutecznie współpracowali w kwestiach obronności.

— O PÓŁROCZU RZĄDU PEK: Myślę, że jest to udane kilka miesięcy, i jest się naprawdę czym pochwalić. Życzę, by pani premier odnowiła mandat i rządziła przez kolejne cztery lata.

— O SYSTEMIE WYBORCZYM: Państwo zdaje egzamin zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych i kłopotów, a tu był oczywisty kłopot. Sędziowie z PKW za bardzo zaufali urzędnikom (…). Prezydent mówił: spokojnie, skończmy z tym szaleństwem, policzmy głosy. I wyciągnijmy wnioski. I wnioski faktycznie zostały wyciągnięte.

— NAŁĘCZ DALEJ: Lepiej policzyć na piechotę, czyli ręcznie. Przez te cholerne komputery w wyborach samorządowych głosy były liczone tydzień. Jeśli system nie będzie w stu procentach przygotowany, trzeba liczyć na piechotę. Najważniejsze, żeby to było [liczenie głosów] uczciwie przeprowadzone.

JNJ

— KRZYSZTOF KWIATKOWSKI W JNJ TVN24: Wydaje mi Się, że nie mogło dojść do fałszerstw podczas wyborów samorządowych, bo głosy liczono ręcznie. Izba podczas kontroli nie stwierdziła nieautoryzowanych wejść do systemu informatycznego PKW. To, że technicznie był możliwy taki dostęp, co skłoniło nas do skierowania pisma do ABW, nie znaczy, że on był.

— O BŁĘDACH KBW: KBW odbiera go, nie sprawdzając, czy funkcjonuje. Nie było żadnych testów. (…) Osoba odpowiedzialna kwituje, że „nie ma żadnych uwag od strony formalnej”, uruchamia procedurę zapłaty firmie, która go przygotowała i dopiero po zapłaceniu zaczyna sprawdzać system.

— KWIATKOWSKI DALEJ: Państwo w XXI w. powinno mieć mechanizmy korzystania z narzędzi informatycznych tak, żeby obywatel miał jak najszybciej informację o tym, jak jest wynik wyborów. Ale nie mam żadnych wątpliwości, że absolutnym priorytetem jest bezpieczeństwo systemu (…). NIK od wielu miesięcy mówi, że rozstrzyganie przetargów publicznych musi być przeprowadzone w oparciu o większy wachlarz kryteriów niż tylko cena. Firma Nabino, przetargi, które wygrywała, wygrywała zazwyczaj najniższą ceną.

1fe9de3c-26f0-452b-b977-589f55c626e7

— CEZARY GRABARCZYK W SYGNAŁACH DNIA PR1 O WYROKU WS. MARIUSZA KAMIŃSKIEGO: Otrzymałem tę informację w nieco zniekształconej postaci i zastanawiałem się, czy to możliwe. Do mnie dotarła informacja o karze w zawieszeniu. Gdy dowiedziałem się, że wyrok jest inny, uznałem, że to surowy wyrok. Nic więcej nie mogę powiedzieć, bo wiemy, że ten wyrok będzie zaskarżony. Organy procesowe będą miały możliwości oceny i prawo do rozstrzygnięcia ostatecznego, ja nie mogę wpływać na te oceny.

— O OCENIE WYROKU PRZEZ KACZYŃSKIEGO: Być może pan Kaczyński ma wiedzę, co było w tej części materiału dowodowego, która nie była jawna. Bo Janusz Kaczmarek – jeden z ministrów z rządu PiS – informuje o tajnych naradach w gabinecie Kaczyńskiego ws. postępowań karnych. Wsłuchuję się w wypowiedzi pana ministra Kaczmarka. Wysoko oceniałem jego kompetencje.

— O TYM, IŻ W KWIETNIU DO SEJMU TRAFI PROJEKT O NIEODPŁATNEJ POMOCY PRAWNEJ: Projekt przeszedł dość głębokie zmiany, otworzyliśmy go na organizacje pozarządowe. Początkowo chcieliśmy, żeby uczestniczyły one tylko w dwóch segmentach – edukacyjnym i informacyjnym. Z kolei poradnictwo chcieliśmy opierać na współpracy z adwokaturą i korporacjami radców prawnych. Ostatecznie 50 procent punktów świadczenia pomocy prawnej powierzymy organizacjom pozarządowym.

— ROBERT BIEDROŃ W TOK FM: To Napieralski tworzy tę nową lewicę, ja oczywiście kibicuję. Bo ubolewam nad tym, że dzisiaj jesteśmy tak naprawdę na pustyni lewicowej, gdzie nikt się nie dzieje. Poza może Słupskiem i kilkoma innymi wyspami. Grzegorzowi Napieralskiemu na jego nowej drodze kibicuję, jest co zbierać, jest co tworzyć. Jest wiele ciekawych postaci, które można zebrać i tworzyć. Potrzebny jest generał. Ja mam swoją misję, swoją umowę, którą podpisałem z mieszkańcami mojego miasta, i zamierzam ją realizować przez najbliższe cztery lata. Nie od tego jest dziś Biedroń, żeby tworzyć nową lewicę.

— O JANUSZU PALIKOCIE: Musi odpocząć. To wspaniała postać polskiej polityki, to ktoś, kto potrzebny ferment do niej wprowadził. Ale dziś chyba trochę się pogubił w tym wszystkim. Ale ja mu kibicuję, to jest wizjoner, rozmowa z nim to orgia intelektualna. Może jak odpocznie, za pewien czas wróci do polityki, dzisiaj dla mnie jest to niewyobrażalne. Tylko że lewica nie może czekać [na Palikota].

— GRZEGORZ NAPIERALSKI W TOK FM O KOLEGACH Z SLD: De facto politycznie mnie zabili. Pozbawili mnie wszystkich funkcji, to zabija polityka. Jeśli koledzy uważają moją rozmowę z nimi jako ukorzenie czy skruchę, to mają do tego prawo. Ja nie pamiętam, żeby tam były słowa wskazujące na to, że padam na kolana, że kruszeję. Wyrok sądu wykluczył mnie z angażowania się w kampanię prezydencką (…). Zostało mi wyznaczone roznoszenie ulotek.

— O LESZKU MILLERZE: Kilka lat temu to ja mu podałem rękę, gdy trafił do politycznego niebytu, do Samoobrony – ja go wyciągnąłem z tego.

Fot. Radio Zet, Polskie Radio, TVP Info, TVN24, RMF FM, Twitter Andrzeja Dudy, Polsat News