— DWA LATA TEMU POZOSTAWAŁO 63 DNI DO CISZY WYBORCZEJ PRZED I TURĄ PREZYDENCKĄ. TA KAMPANIA IDZIE DUDZIE JAK PO GRUDZIE – PISAŁA WÓWCZAS AGNIESZKA KUBLIK W GW: http://300polityka.pl/stan-gry/2020/03/07/stan-gry-scenarzysta-hejtera-wylaczenie-przez-polske-a-spowodowalo-ze-pis-zrozumial-ze-polska-b-szuka-godnosci-karnowski-po-odejsciu-kurskiego-oslabienie-pocz/

***

— NIGDZIE NIE DOSZŁO DO PRZEŁAMANIA UKRAIŃSKIEJ OBRONY – PIOTR LEWANDOWSKI W OKO.PRESS: “Rozwój sytuacji na poziomie strategicznym pozostał w ciągu ostatnich siedmiu dni niezmieniony. Rosjanie pozostają stroną atakującą na głównych kierunkach prowadzonych działań, na kilku z nich odnotowali niewielkie postępy, jednak nigdzie nie doszło do przełamania ukraińskiej obrony.

— STRATY ROSYJSKIE SĄ WIĘKSZE NIŻ ZDOLNOŚCI ICH UZUPEŁNIENIA – DALEJ  PIOTR LEWANDOWSKI W OKU: “Po drugiej stronie pojawiły się także zdjęcia dostarczanych armii rosyjskiej prymitywnie zmodyfikowanych transporterów opancerzonych z lat 60-tych. Świadczyć to może, że straty rosyjskie są większe niż zdolności ich uzupełnienia oraz że brakuje nowoczesnych pojazdów dla części jednostek sformowanych w ramach mobilizacji”.
https://oko.press/bachmut-polozenie-obroncow-sie-pogarsza-sytuacja-na-froncie

— MIMO PONAWIANYCH ATAKÓW NAJEŹDŹCOM NIE UDAJE SIĘ PRZEŁAMAĆ UKRAIŃSKIEJ OBRONY. IMPET UDERZEŃ WYRAŹNIE SIĘ STĘPIŁ – MICHAŁ FISZER NA PORTALU TYGODNIKA POLITYKA: “Zacznijmy od tego, co się dzieje pod Bachmutem. Grupa Wagnera ponosi dość dotkliwe straty, ale giną i obrońcy. Ukraińcy trzymają miasto z zadziwiającą determinacją, choć w zasadzie są już gotowi do odwrotu. Wyprowadzili część wojsk i mniej potrzebne elementy. Rosjanie są trzymani na linii wiodącej przez rzekę Bachmutkę. Marna to przeszkoda, ale zawsze jakieś utrudnienie. Chodzi głównie o to, by nie byli zdolni podjąć dalszej ofensywy. Widać to na pozostałych odcinkach frontu: nastąpiła kulminacja, ale mimo ponawianych ataków najeźdźcom nie udaje się przełamać ukraińskiej obrony. Impet uderzeń wyraźnie się stępił, ale są kontynuowane, by druga strona nie miała wytchnienia”.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/2204096,1,376-dzien-wojny-przeciwlotnicza-panika-w-rosji-czego-sie-tak-wystraszyli.read

— EUROPEJSKI KONGRES SAMORZĄDÓW. PAWEŁ SZEFERNAKER NAGRODZONY W KATEGORII „CZŁOWIEK” W ZAKRESIE WSPÓŁPRACY POLSKO-UKRAIŃSKIEJ. Organizatorzy wyróżnili wiceszefa MSWiA „za ogromny wkład w koordynację i realizację decyzji dotyczących ogromnej pomocy na rzecz uchodźców wojennych z Ukrainy”.
https://prk24.pl/68337201/europejski-kongres-samorzadow-w-mikolajkach-pawel-szefernaker-otrzymal-nagrode-w-kategorii-czlowiek-w-zakresie-wspolpracy-polsko-ukrainskiej

— ZGORZELSKI O SOJUSZU Z PIS: TAKIEJ MOŻLIWOŚCI NIE MA. GŁOS SAWICKIEGO JEST POJEDYNCZY – 300LIVE: http://300polityka.pl/live/2023/03/07/

— POWIEDZMY TO SOBIE WPROST: W POLSCE NIE MA RZECZNIKA PRAW DZIECKA – TOMASZ JAKUBOWSKI W GW: “Mikołaj Pawlak, rzecznik praw dziecka, nie zajmuje się dziećmi i trzeba to powiedzieć wprost. Wielokrotnie dawał się poznać jako osoba, która staje w obronie „swoich”, a gdy należy zająć jasne stanowisko – znika. Jego zachowanie i działalność, choćby przy sprawie Pegasusa, całkowicie dyskwalifikują go na stanowisku, które – nie wiedzieć czemu – zajmuje od tak dawna. Przypomnijmy tylko, że rzecznikiem praw dziecka jest człowiek, który w ohydny sposób wypowiadał się o leczeniu bezpłodności metodą in vitro. Człowiek, który „z estymą” wspominał, gdy jego własny ojciec zbił go tak, że „przez dobrą chwilę nie mógł siedzieć”. Człowiek, który klaskał na mszy, na której Rydzyk usprawiedliwiał pedofilię w Kościele. To człowiek, który nigdy nie stanął w obronie osób, które znalazły się w takiej sytuacji jak Mikołaj. To człowiek bez kręgosłupa, który po raz kolejny udowodnił, że nie ma też ust”.
https://wyborcza.pl/7,75968,29532028,czlowiek-bez-ust-i-kregoslupa.html

— PRZY UDANEJ KAMPANII JAKAŚ CZĘŚĆ NIEGŁOSUJĄCYCH ZDECYDUJE SIĘ JEDNAK ZAGŁOSOWAĆ, A PRZYNAJMNIEJ MOŻE BYĆ PODATNA NA DZIAŁANIA PROFREKWENCYJNE I MOBILIZACYJNE – CZYTAMY W RAPORCIE SŁAWOMIRA SIERAKOWSKIEGO I PRZEMYSŁAWA SADURY NA PODSTAWIE BADANIA IPSOS: “Okazało się, że aż 75% osób w tej grupie twierdzi, że istnieje partia polityczna bliższa im niż inne. Najczęściej wskazują w tym kontekście na Prawo i Sprawiedliwość (36%, a więc wyższe niż w grupie głosujących), KO (23%, rzadziej niż w grupie głosujących), Polskę 2050 (14%, częściej niż wśród głosujących) i Konfederację (10%, częściej niż wśród głosujących), Lewicę (10%, częściej niż wśród głosujących). Można więc przypuszczać, że przy udanej kampanii jakaś część tych osób zdecyduje się jednak zagłosować, a przynajmniej może być podatna na działania profrekwencyjne i mobilizacyjne”.

— ZNIECHĘCENI DO PIS MOGĄ WRÓCIĆ – TWIERDZĄ SADURA I SIERAKOWSKI: “Tych wyborców, którzy w 2019 r. głosowali na Prawo i Sprawiedliwość, a obecnie deklarują, że nie wezmą udziału w wyborach (albo zagłosują na inne ugrupowanie lub nie wiedzą, na kogo oddadzą głos), jest w całej populacji aż 12%. To oni odeszli od PiS w ostatnich latach. Rozczarowanych wyborców PiS jest blisko dwukrotnie więcej (22%) w grupie osób prowadzących gospodarstwa rolne lub pracujących na „śmieciówkach”, ale też wśród prowadzących własne firmy. „Rozczarowani” są też lepiej wykształceni niż ci, którzy przy PiS zostali: w tej grupie jest mniej osób z wykształceniem podstawowym (14% wobec 20%) i więcej z wykształceniem wyższym (18% wobec 12%). Wydaje się jednak, że odrzucenie PiS jest w grupie zniechęconych warunkowe i odwoływalne. Aż około 80% zniechęconych do PiS nadal dostrzega partię przynajmniej trochę sobie bliższą niż inne”.

— SĄDOWNICTWO, KTÓRE ZAJMUJE CZOŁOWE MIEJSCE W MEDIACH, PARLAMENCIE I RELACJACH Z UNIĄ EUROPEJSKĄ, NIE BYŁO POWODEM ODRZUCENIA RZĄDÓW PIS PRZEZ – UWAGA – NIKOGO (0%): “Na kwestie światopoglądowe, np.: ograniczanie praw osób LGBT+ lub praw reprodukcyjnych kobiet, wskazało tylko 2% badanych. Sądownictwo, które zajmuje czołowe miejsce w mediach, parlamencie i relacjach z Unią Europejską, nie było powodem odrzucenia rządów PiS przez – uwaga – nikogo (0%). Tym tematem nie da się nikogo odbić PiS. Najważniejsze jednak jest to, że przytłaczająca większość „rozczarowanych” nie jest w stanie sprecyzować powodów odrzucenia partii rządzącej”.

— PARTIA JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO NIE UTRACIŁA POPARCIA KOBIET: CHCE NA NIĄ GŁOSOWAĆ NIEMAL TAKI SAM ODSETEK KOBIET JAK MĘŻCZYZN – SADURA I SIERAKOWSKI: “Przy okazji ważna uwaga – gniew kobiet na skrajne zaostrzenie prawa do aborcji nie odbił się na składzie elektoratu PiS. Partia Jarosława Kaczyńskiego nie utraciła poparcia kobiet: chce na nią głosować niemal taki sam odsetek kobiet jak mężczyzn”.

— PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ ZOSTAŁOBY ZWYCIĘZCĄ WYBORÓW Z WYNIKIEM 37,6%, NAJWIĘKSZA PARTIA OPOZYCJI, KOALICJA OBYWATELSKA, NIE PRZEKROCZYŁABY 30% – SADURA I SIERAKOWSKI O MAKSYMALNYCH PUŁAPACH: “Sprawdziliśmy, jakie maksymalnie poparcie są w stanie osiągnąć partie, gdyby odzyskały zniechęconych do siebie, byłych zwolenników. W takim scenariuszu, jak pokazuje poniższy wykres, Prawo i Sprawiedliwość zostałoby zwycięzcą wyborów z wynikiem 37,6% i dystansem nad rywalami proporcjonalnie nawet większym, niż gdyby wziąć pod uwagę wyłącznie deklaracje osób chcących głosować. Największa partia opozycji, Koalicja Obywatelska, nie przekroczyłaby 30%”.

— SPOŚRÓD GŁÓWNYCH SIŁ POLITYCZNYCH NAJBARDZIEJ ZDYSCYPLINOWANY JEST ELEKTORAT PIS – TWIERDZĄ SADURA I SIERAKOWSKI: “Spośród głównych sił politycznych najbardziej zdyscyplinowany jest elektorat PiS. 63% osób głosujących na tę partię w 2019 r. chce oddać na nią głos także obecnie, prawie cała reszta to zniechęceni, ale nie straceni na rzecz innych partii. W przypadku największych partii opozycji demokratycznej jest to nieco mniej (49% KO i także 49% Lewica[2]). Największy poziom nielojalności wyborców notuje Konfederacja (tylko co trzeci wyborca tej partii z 2019 r. chce nadal głosować na ten szyld)”.

— WŚRÓD ZWOLENNIKÓW KOALICJI OBYWATELSKIEJ TRZASKOWSKI BARDZIEJ SIĘ PODOBA NIŻ TUSK – DALEJ SADURA I SIERAKOWSKI: “Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki (PiS), Donald Tusk i Rafał Trzaskowski (KO), a także Szymon Hołownia (Polska 2050) i Sławomir Mentzen (Konfederacja) mają najsilniejszą pozycję w ramach elektoratu swoich partii politycznych (ci politycy podobają się około 75–80% wyborców swoich partii), Wśród zwolenników Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski bardziej się podoba niż Donald Tusk”.

— JEDNO JEST PEWNE I WPROST WYNIKA Z BADAŃ: START OPOZYCJI Z TRZECH ALBO CZTERECH LIST BĘDZIE HISTORYCZNYM BŁĘDEM TYCH LIDERÓW, KTÓRZY DO TEGO DOPROWADZĄ – KONKLUZJA SADURY I SIERAKOWSKIEGO: “Jedno jest pewne i wprost wynika z badań: start opozycji z trzech albo czterech list będzie historycznym błędem tych liderów, którzy do tego doprowadzą. Na razie wygląda to tak, jakby kreowali oni w mediach równoległą rzeczywistość, w której ich ambicje zastępują dążenia wyborców. Argumentem, że startując razem w jednym opozycyjnym obozie demokratycznym, „zgubią” część swoich wyborców, trudno zrównoważyć zdanie zdecydowanej większości własnych zwolenników (w każdym elektoracie!) i zasadę d’Hondta, której dotąd nawet nie uwzględnialiśmy”.
https://krytykapolityczna.pl/kraj/wyborcy-za-jedna-lista-liderzy-przeciw/

— PEŁEN RAPORT Z BADANIA SADURY I SIERAKOWSKIEGO:
https://krytykapolityczna.pl/wp-content/uploads/2023/03/sierakowski-sadura-raport-wspolna-lista.pdf?utm_source=KP&utm_medium=post&utm_campaign=SS-raport-wspolna-lista-click

— PLAN MIESZKANIOWY TUSKA TO ZAPOWIEDŹ FIASKA PLATFORMY OBYWATELSKIEJ – JANUSZ A. MAJCHEREK W GW: “Ktokolwiek wymyślił i podsunął Platformie Obywatelskiej pomysł na oprocentowane na zero procent i współpłacone ze środków publicznych kredyty mieszkaniowe, a zwłaszcza przedstawianie ich jako program pronatalistyczny, wsadził największą partię opozycyjną na polityczną minę. Mieszkań ani dzieci nie przybędzie, a rozliczyć z pochopnie składanych obietnic będzie łatwo”.
https://wyborcza.pl/7,75968,29528712,plan-mieszkaniowy-tuska-to-zapowiedz-fiaska-platformy-obywatelskiej.html

— PSL I HOŁOWNIA UCHODZĄ OBECNIE ZA NAJBARDZIEJ WOLNORYNKOWE NA DEMOKRATYCZNEJ OPOZYCJI, KOALICJA MOŻE W TEN SPOSÓB KONKUROWAĆ Z KONFEDERACJĄ – TOMASZ SAWCZUK W KULTURZE LIBERALNEJ: “Obie partie uchodzą obecnie za najbardziej wolnorynkowe na demokratycznej opozycji. Polska 2050 niekiedy zbiera pochwały od Leszka Balcerowicza i nominowała do Rady Polityki Pieniężnej Joannę Tyrowicz, która opowiadała się za radykalnym podniesieniem stóp procentowych. PSL proponuje dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców. Koalicja może w ten sposób konkurować z Konfederacją, która w ostatnim czasie podkreśla przekaz rynkowy, aby odciągnąć uwagę od motywów skrajnie prawicowych i prorosyjskiego Grzegorza Brauna. Tym sposobem Hołownia i Kosiniak-Kamysz mogą przedstawiać się jako zdroworozsądkowa alternatywa dla niebezpiecznych ekstremistów”.

— IDEA W DALSZYM CIĄGU POLEGA NA ZAGOSPODAROWANIU PRZESTRZENI POLITYCZNEJ MIĘDZY PO A PIS-EM, ALE RÓWNIEŻ KONFEDERACJĄ – DALEJ SAWCZUK: “Łącznie rzecz biorąc, Hołownia nie musi więc całkiem zrywać z przedstawianymi dotąd ideami, natomiast nabierają one nowego odcienia. Jest to centroprawicowy lub prawicowy wariant wspomnianych wcześniej tradycji politycznych. Nie występuje on jednak w wersji klasycznie konserwatywno-liberalnej, jak podobne ruchy polityczne w przeszłości (Polska Jest Najważniejsza, Porozumienie). Dochodzi na przykład pojawiający się w obu partiach motyw demokracji bezpośredniej, obecny często w ruchach protestu czy antysystemowych (Kukiz ’15). Z kolei, jeśli ktoś pamięta, „koalicja wspólnych spraw” to było hasło wyborcze Andrzeja Dudy w 2020 roku. Idea w dalszym ciągu polega na zagospodarowaniu przestrzeni politycznej między PO a PiS-em, ale również Konfederacją. Ile jest tej przestrzeni? Oto pytanie stale powracające od 2010 roku”.
https://kulturaliberalna.pl/2023/03/06/sawczuk-dla-kogo-jest-koalicja-polska-2050-psl/

— GŁÓWNY EKONOMISTA PKO BP: ISTOTNE, ŻE DOBRY STAN FINANSÓW PUBLICZNYCH NIE ZOSTAŁ OSIĄGNIĘTY KOSZTEM RYNKU PRACY – PIOTR BUJAK: “Co jest istotne, to że ten dobry stan finansów publicznych nie został osiągnięty kosztem gospodarki, rynku pracy. Znamy przecież z historii przykłady przywracania równowagi, redukowania deficytu, metodami drakońskimi, bardzo kosztownymi społecznie, dotkliwymi gospodarczo. W tym jednak przypadku mieliśmy do czynienia z taką poprawą finansów publicznych, że znaleźliśmy się w unijnej czołówce pod względem salda fiskalnego, a jednocześnie byliśmy liderem jeśli chodzi o wzrost gospodarczy”.

— POGORSZENIE STANU FINANSÓW PUBLICZNYCH WOBEC TAK SILNEGO, NEGATYWNEGO SZOKU, JEST RZECZĄ NATURALNĄ – DALEJ PIOTR BUJAK Z PKO BP: “Oczywiście, pogorszenie stanu finansów publicznych wobec tak silnego, negatywnego szoku, jest rzeczą naturalną. Natomiast trzeba oczywiście myśleć o stabilizacji finansów publicznych, utrzymaniu naprawdę dobrej sytuacji, z jaką mieliśmy w Polsce do czynienia w ostatnich latach. Warto zwrócić uwagę, że w 2021 r. deficyt całego sektora finansów publicznych w Polsce wynosił mniej niż 2 proc. PKB i byliśmy wśród kilku państw w UE z najmniejszym deficytem. Dobrze, ze premier Morawiecki zapowiada powrót do takiego stanu, gdy tylko ustąpią te obecne szoki, które dotykają naszej gospodarki i finansów publicznych”.
https://wpolityce.pl/gospodarka/637070-bujaknie-ma-zagrozenia-dla-stabilnosci-finansow-publicznych