— PREMIER O MILCZĄCEJ WIĘKSZOŚCI, KOSINIAK Z APELEM O REFERENDUM I WPISANIE WYNIKU DO KONSTYTUCJI, PO WYPOWIEDZI TERLECKIEGO KRYZYS NA SALI SEJMOWEJ A TERAZ WYSTĄPIENIE NIEPEŁNOSPRAWNEGO WICEMINISTRA RODZINY – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2020/10/27/

— ZMIERZCH PIS CZY PROTESTY DO PRZECZEKANIA? – na jedynce DGP.

— SUROWA DLA OBYWATELI ŁAGODNA DLA POLITYKÓW – Fakt na jedynce o Przyłębskiej.

— JUTRO STRAJK POLEK – jedynka GW.

— RZĄDZĄCY WYGLĄDAJĄ NA KOMPLETNIE POGUBIONYCH, ŻYWIOŁ NAD KTÓRYM MOGĄ NIE ZAPANOWAĆ – MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI W RZ: “Rządzący wyglądają na kompletnie pogubionych w związku z tym, co się stało. Chyba do liderów PiS wciąż nie dotarło, że społeczny protest ma tak wielkie natężenie i nie minie dziś ani jutro. Jeśli ktoś w PiS uznał, że decyzję TK da się czymś przykryć lub pomoże ona przykryć inne sprawy i problemy, albo też chciał dobić jakiegoś politycznego targu w rodzaju: „dziś dopieszczamy lewicę ustawą o prawach zwierząt, a jutro damy ortodoksom zaostrzenie ustawy aborcyjnej”, to oznacza, że w partii rządzącej nie doceniono powagi sytuacji. W przeciwieństwie do abstrakcyjnych haseł obrony demokracji czy niezależności sądownictwa sprawa aborcji jest zrozumiała dla każdego i każdy może sobie wyobrazić, że sam znajdzie się w takiej sytuacji albo dotknie ona którejś z bliskich mu kobiet. Do polityków PiS powoli zdaje się docierać, że na skutek ich działań rozpętany został żywioł, nad którym mogą już nie zapanować”.

— PSL MA ELEKTORAT UMIARKOWANIE KONSERWATYWNY, CENTROPRAWICOWA PLATFORMA W NAJTRUDNIEJSZEJ SYTUACJI – DALEJ SZUŁDRZYŃSKI: “Z kolei parlamentarna lewica nie ma problemu z tym, żeby w pełni poprzeć protest i domagać się pełnej legalizacji aborcji. W znacznie trudniejszej sytuacji są Polskie Stronnictwo Ludowe i Platforma Obywatelska. Ludowcy wiedzą, że ich elektorat jest umiarkowanie konserwatywny, więc wyrok wywołuje w nim bunt, ale też nie mogą wskoczyć na falę dyskusji o pełnej liberalizacji prawa aborcyjnego w kraju. W najtrudniejszej chyba sytuacji jest Koalicja Obywatelska. Platforma zaczynała jako partia chadecka, centroprawicowa. Dziś jest zupełnie gdzie indziej”.

— PLATFORMA RÓWNIE NIEWIARYGODNA DLA CZĘŚCI RADYKALNYCH MANIFESTANTÓW, ALE W POLSKIEJ POLITYCE JUŻ NIC NIE BĘDZIE TAK SAMO – DALEJ SZUŁDRZYŃSKI: “Dla części radykalnie lewicowo nastawionych manifestantów jest równie niewiarygodna jak PiS – wszak rządziła osiem lat i nie zmieniła ani przecinka w przepisach aborcyjnych. Z drugiej strony pokusa, by wykorzystać ten protest do delegitymizacji władzy PiS, będzie olbrzymia. Jakąkolwiek decyzję podejmą PO czy PSL, wiele wskazuje na to, że w polskiej polityce nic już nie będzie takie samo”.
https://www.rp.pl/Komentarze/310269935-Szuldrzynski-Kiedy-gra-wymyka-sie-spod-kontroli.html

— UMYWAJĄC RĘCE OD SPORU DUŻA CZĘŚĆ KOŚCIOŁA ODBIERA SOBIE PRAWO DO KIEROWANIA POD ADRESEM OBOZU RZĄDZĄCEGO POSTULATÓW KTÓRE WIĄŻĄ SIĘ Z OGROMNYM RYZYKIEM POLITYCZNYM – JACEK KARNOWSKI O SŁOWACH RZECZNIKA EPISKOPATU: “Być może ta różnica to wynik podziałów w Episkopacie. Podziałów, które istnieją od dawna. Być może. Ale trzeba też powiedzieć, że takie wypowiedzi: To jest decyzja polityczna. To nie Kościół tę wojnę wywołał. Naprawdę nie chcieliśmy tej wojny – będą miały swoje konsekwencje. Nie stając w obronie sędziów i Trybunału w takim momencie, absurdalnie sprowadzając całą sprawę do „decyzji politycznej”, umywając ręce od sporu, duża część Kościoła odbiera sobie prawo do kierowania pod adresem obozu rządzącego postulatów, które w realizacji są bardzo trudne albo trudne, które wymagają odwagi i wiążą się z ogromny ryzykiem. I nawet nie trzeba tłumaczyć, dlaczego tak się dzieje. I nie chodzi tu o tę konkretną konstelację polityczną. Nie, to coś, co zostanie z nami na dłużej. Zresztą, może o to chodzi, by nie musieć takich postulatów już stawiać? Mówiąc w skrócie: wiadomość jest jasna, czytelna i zrozumiała. Nic więcej dodawać nie trzeba”.
https://wpolityce.pl/kosciol/523819-slowa-rzecznika-kep-beda-mialy-powazne-konsekwencje

— PIS ZROBI TO, CO WYCHODZI MU NAJLEPIEJ, WEŹMIE NA PRZECZEKANIE – GRZEGORZ OSIECKI I TOMASZ ŻÓŁCIAK W DGP: “Wygląda na to, że na razie PiS w temacie zaostrzenia prawa aborcyjnego zrobi to, co w takich sytuacjach wychodzi mu najlepiej ‒ weźmie wszystkich na przeczekanie. Tak przynajmniej sugerują pierwsze reakcje polityków, z którymi wczoraj rozmawialiśmy”.

— PIS LICZY, ŻE RADYKALIZM Z CZASEM BĘDZIE DZIAŁAŁ ODSTRĘCZAJĄCO – DALEJ ŻÓŁCIAK I OSIECKI: “Choć były momenty kryzysu, jak masowe protesty sądowe. Ale sądy i konstytucja, ważne dla elit, nie były aż tak istotne, by przeważyć szalę. Dziś skutki polityczne decyzji TK mogą być inne niż do tej pory. PiS liczy, że radykalizm części protestujących, w tym ataki na kościoły, z czasem będą działały odstręczająco”.

— MOŻLIWE, ŻE PIS WŁAŚNIE WKROCZYŁ NA ŚCIEŻKĘ PRZEGRANIA WYBORÓW – DALEJ OSIECKI I ŻÓŁCIAK: “Ale nawet jeśli protesty osłabną, orzeczenie pozostanie. A stara prawda głosi, że wyborów się nie wygrywa, lecz przegrywa. I możliwe, że PiS właśnie wkroczył na tę ścieżkę. Choć jest partią prawicową, to nie znaczy, że jego wyborcy w 100 proc. są ideowym monolitem. O ile ci wyborcy spór o Sąd Najwyższy mogli traktować jako niedotyczący ich bezpośrednio, tego typu orzeczenie mogą uznać za zahaczające o ich sferę życia. Jak zwraca uwagę jeden z polityków prawicy, w Polsce wygrywał do tej pory ten, kto zapewniał spokój, ciepłą wodę w kranie jak PO w 2007 r. czy spokój ekonomiczny jak PiS w 2015 r. Orzeczenie TK powoduje wzburzenie, a wyborcy mogą wystawić rachunek. Nie muszą głosować na lewicę. Wystarczy, że nie zagłosują na PiS”.
https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1494583,wyrok-tkzagranie-ktore-zmienilo-logike-wojny-polsko-polskiej.html

— IMPROWIZACJA, BRAK PLANU, NASZYM NAJLEPSZYM OBROŃCĄ JEST PROF. ZOLL – WAŻNY POLITYK PIS W TEKŚCIE JACKA GĄDKA W GAZETA.PL: “Brak przygotowania na rewoltę, popłoch i pretensje – tak można opisać sytuację w obozie rządzącym. Ale raczkować zaczyna też próba przekonania centrali PiS do znowelizowania ustawy antyaborcyjnej w taki sposób, aby dopuścić aborcję w razie pewności wad śmiertelnych płodu. – To, co teraz widzimy, jest kompletną improwizacją. Nie ma żadnego planu. Naszym najlepszym obrońcą jest prof. Andrzej Zoll występujący w TVN – mówi ważny polityk Zjednoczonej Prawicy”.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,26438694,kompletna-improwizacja-w-pis-po-wyroku-ws-aborcji-naszym.amp

— KACZYŃSKI STRACIŁ ZDOLNOŚĆ RZĄDZENIA PRZEZ KONFLIKT – JACEK NIZINKIEWICZ W RZ: “Władzy przybywa problemów. Minister edukacji Przemysław Czarnek chce w szkołach lepić nowego, lepszego Polaka i idzie na kolejną wojnę z LGBT. Rolnicy buntują się przeciwko „piątce dla zwierząt”. Nawet Solidarność jest w konflikcie z rządem i wychodzi z Rady Dialogu Społecznego. Kaczyński stracił zdolność rządzenia przez konflikt. Sondaże PiS są coraz gorsze. Nawet wymiana premiera nie pomogłaby PiS, a w partii jest już brany pod uwagę ten scenariusz. Polacy nie kupią nowego marionetkowego premiera, więc Kaczyński sam musiałby nim zostać. A tego nie chce. Symboliczna przegrana Moskala z Czarnkiem może zwiastować erozję władzy. Jeśli nie uda się ugasić kolejnych ognisk konfliktu, może dojść do kryterium ulicznego. A strach PiS jest równie widoczny jak determinacja protestujących”.
https://www.rp.pl/Analizy/310269924-Nizinkiewicz-Prezes-Kaczynski-traci-kontrole-nad-panstwem.html

— NIE MOŻNA DOPUŚCIĆ, BY PRAWO ZMUSZAĆ KOBIETY DO HEROIZMU – JAROSŁAW GOWIN W ROZMOWIE Z MICHAŁEM KOLANKO W RZ: “Znam treść tego apelu i podpisuję się pod nim. Dokładnie taki sam sens miało wczorajsze oświadczenie mojej partii Porozumienie. Z drugiej strony uważamy, że należy chronić życie dzieci dotkniętych zespołem Downa. Uważamy, że nie można dopuścić do sytuacji, że kobiety będą traktowane z okrucieństwem albo zmuszane prawnie do heroizmu, a tak byłoby, gdyby matka była zmuszana do tego, aby urodzić dziecko, które w trakcie porodu albo zaraz po nim na pewno umrze”.

— GOWIN O NIEKARALNOŚCI: “Mam już kilka propozycji, w jaki sposób odnieść się do orzeczenia TK. Jedna z tych propozycji przewiduje niekaralność aborcji w sytuacji, w której dziecko jest niezdolne do samodzielnego życia”.

— JESTEM PRZECIWNY JAKIMKOLWIEK DALSZYM OBOSTRZENIOM JEŚLI CHODZI O DZIAŁALNOŚĆ GOSPODARCZĄ – DALEJ GOWIN W RZ: “Od początku rząd stał na stanowisku, że całkowity lockdown jest niemożliwy, chociaż możliwe są punktowe ograniczenia, jak te, które spotkały np. branżę gastronomiczną. Oczywiście ostateczne decyzje będą podejmowane przez cały rząd, ale mogę powiedzieć, jakie stanowisko w debatach rządowych będę zajmował ja. Otóż jestem przeciwny jakimkolwiek dalszym obostrzeniom, jeżeli chodzi o działalność gospodarczą”.
https://www.rp.pl/Spor-o-aborcje/310269928-Gowin-Nie-zmuszajmy-kobiet-do-heroizmu.html

— ZMIANA W TK NAWET PO EWENTUALNYCH WYGRANYCH PRZEZ OPOZYCJĘ WYBORACH BĘDZIE TRUDNA – W ANALIZIE PIOTRA SZYMANIAKA W DGP: “Nawet zakładając, że w związku z kryzysem pandemiczno-światopoglądowym dojdzie do przedterminowych wyborów, które wygra opozycja, to pierwszy wybrany przez nowy rząd sędzia TK zastąpiłby… Leona Kieresa, któremu kadencja kończy się w lipcu przyszłego roku. Tylko że jest to akurat jeden z dwóch sędziów, którzy w sprawie aborcji zgłosili zdania odrębne. Następną trójkę (Muszyński, Przyłębska, Pszczółkowski) będzie można wymienić dopiero w grudniu 2024 r., przy czym sędzia Pszczółkowski to drugi z sędziów ze zdaniem odrębnym. Wcześniej zapewne nowy rząd będzie chciał doprowadzić do usunięcia z TK tzw. sędziów dublerów. Ale jak zauważa prof. Gutowski, to wcale nie będzie takie proste, jak się może wydawać na pierwszy rzut oka. Jego zdaniem nie wystarczy np. odpowiednia zmiana ustawy o TK. To byłoby dokładnie to samo, co zrobił PiS. A nie można odpowiadać naruszeniem za naruszenie. Dlatego w pewnym momencie trzeba będzie ukształtować Trybunał Konstytucyjny od zera. Można to zrobić albo przez zmianę konstytucji, albo przez stwierdzenie w jakiś sposób wadliwości jego ukształtowania. Do tego natomiast trzeba nie tylko woli politycznej, ale i sensownej drogi prawnej – tłumaczy prof. Gutowski”.
https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/7989103,polityka-tk-aborcja-trybunal-konstytucyjny-protesty.html

— PAWEŁ BORYS – PREZES PFR, MÓWI O TRZECH SCENARIUSZACH DLA GOSPODARKI -W ROZMOWIE Z DGP: “Widzę trzy podstawowe scenariusze. Optymistyczny, zakładający, że nowych restrykcji nie będzie oraz za kilka tygodni nastąpi spadek liczby zachorowań, co odbuduje zaufanie, a trzecia fala pandemii wiosną będzie łagodna. W tym scenariuszu mówimy o przejściowym spadku aktywności gospodarczej i PKB w IV kw. o ok. 2 proc., z powrotem na ścieżkę wzrostu od 2021 r. Scenariusz, który obecnie uważam za bazowy, jest taki, że nie dojdzie do pełnego lockdownu, ale wysoki poziom zachorowań, w tym trzecia fala, będzie hamował wzrost aktywności gospodarczej do II kw. 2021 r. To oznacza, że drugie dno kryzysu będzie płytsze niż poprzednie ze spadkiem aktywności rzędu 3‒4 proc., ale niestety będzie w kształcie litery „U”, czyli odbicie nastąpi później. Czarny scenariusz to pełen lockdown w Polsce i Europie, silna recesja w najbliższych miesiącach i kolejne fale pandemii w 2021 r. Oby taki wariant się nie zrealizował, ale musimy mieć jego świadomość, planując choćby kolejne programy wsparcia, które oznaczają znaczący koszt dla finansów publicznych”.

— TARCZA FINANSOWA NIE BYŁA TAK KOSZTOWNA JAK ZAKŁADANO – PRZYZNAJE BORYS I ZAZNACZA, ŻE TAK CZY INACZEJ TO DŁUG: “To nie jest tak, że są jakieś pieniądze, które leżą na rachunku i tylko się zastanawiamy, ile wydać. Trzeba mieć świadomość, że pomoc z tarcz antykryzysowej i finansowej wiąże się ze zwiększaniem zadłużenia. Im mniej je zwiększymy, tym lepiej. Natomiast o tyle dobrze się stało, że przynajmniej w przypadku Tarczy Finansowej PFR koszt programu nie był tak duży, jak pierwotnie zakładano. Plan był na 100 mld zł, obecnie mamy wydane ok. 61 mld, a skończy się pewnie na 70 mld. Ale tak czy inaczej to wszystko jest długiem i trzeba do tego podchodzić odpowiedzialnie”.

— MIESIĄC LOCKDOWNU TO 2-3% PKB – DALEJ BORYS: “Decydujący głos mają lekarze i epidemiolodzy. Oni twierdzą, że zagrożenie z perspektywy wskaźnika śmiertelności jest mniejsze, niż wcześniej obserwowano w Chinach czy we Włoszech i nie ma potrzeby podejmowania radykalnych działań. Na to nakłada się gospodarka, bo każdy miesiąc lockdownu kosztuje 2‒3 proc. PKB, czyli 40‒60 mld zł. Nie widzę jakiegoś silnego sporu co do tego. Jest merytoryczna dyskusja. To są jednak bardzo trudne decyzje. Jest oczywiste, że nikomu nie zależy na zamykaniu firm, ale po drugiej stronie jest ten niewidzialny wróg w postaci wirusa i bez obniżenia kontaktów społecznych i wdrożenia wysokich rygorów sanitarnych walka z nim będzie nieskuteczna”.
https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/7989140,pfr-kryzys-koronawirus-covid-19-epidemia-pieniadze-gospodarka.html

— URODZINY: Janusz Korwin-Mikke (78), Grzegorz Hajdarowicz (55), Tomasz Kamiński.