— BUDKA O TYM, ŻE WYBORY W CZERWCU BĘDĄ LEGALNE, GRODZKI O TEMPIE PRAC SENATU, PREZYDENT Z  SAMORZĄDOWCAMI PRZYPOMNI SWOJE WETO DO USTAWY PIS-U O IZBACH OBRACHUNKOWYCH – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2020/05/27

— DOTĄD OSKARŻENIA PIS OPOZYCJI O DESTABILIZACJĘ BYŁY NIESPRAWIEDLIWE, TERAZ BĘDĄ NA MIEJSCU – PIOTR TRUDNOWSKI W KLUBIE JAGIELLOŃSKIM: “Z Senatu dobiegają informacje, że w szeregach opozycji popularność zyskuje absurdalna koncepcja, wedle której wybory powinny być przeprowadzone dopiero po wygaśnięciu kadencji prezydenta Andrzeja Dudy. Choć koncepcja już na podstawowym poziomie prawnym nie trzyma się kupy, to może doprowadzić na nowo do rozkwitu groźnej wyborczo-ustrojowej awantury. Dotąd zarzuty wysuwane przez PiS, że w kwestii wyborów opozycji chodziło jedynie o destabilizację sytuacji w kraju i partykularny własny interes, były niesprawiedliwe. Teraz będą jak najbardziej na miejscu, co z pewnością PiS sprawnie wykorzysta do poprawienia kulejących sondaży Andrzeja Dudy”.

— SKRAJNA NIEODPOWIEDZIALNOŚĆ – DALEJ TRUDNOWSKI: “Po pierwsze – może chodzić o powrót do atmosfery wyborczego kryzysu, co trudno wytłumaczyć nawet interesem partyjnym opozycji. To po prostu destrukcyjne działanie na rzecz eskalacji sporu politycznego, które świadczy zwyczajnie o skrajnej nieodpowiedzialności sprawców całego zamieszania. Po drugie, być może nowa interpretacja ma przywrócić narrację o bojkocie i nielegalnych wyborach. Po co? Nie wiadomo, poza znów adekwatną hipotezą wzmagania chaosu dla zasady. Po trzecie, celem może być po prostu wydłużenie prac w Senacie – tak, by wybory musiały odbyć się tydzień lub dwa później, niż chce PiS. Wówczas należałoby zakładać, że w opozycyjnych kalkulacjach każdy dodatkowy tydzień to większe kłopoty Andrzeja Dudy. Po czwarte, w grę wchodzić mogą rozgrywki w opozycji. Być może krótki termin na wybory miałby uniemożliwić wymianę kandydata Platformy Obywatelskiej na Rafała Trzaskowskiego? Brzmi absurdalnie, ale wcale nie bardziej, niż samo pojawienie się nowego sporu”.

— PIS BĘDZIE MOGŁO ZE ZDWOJONĄ SIŁĄ WRÓCIĆ DO SWOJEJ NARRACJI – KONKLUZJA TRUDNOWSKIEGO: “Na poziomie bardziej złożonej analizy – rozpoczynając przeciąganie liny w sprawie terminu wyborów i suflując groźne konstytucyjne rozwiązania opozycja sprawia, że PiS będzie mogło ze zdwojoną mocą wrócić do ćwiczonej w ostatnim czasie narracji. Opozycja jest nieodpowiedzialna, sabotuje kompromisowe rozwiązania, uniemożliwia przeprowadzenie wyborów w konstytucyjnym terminie, próbuje doprowadzić do destabilizacji państwa, kieruje się wyłącznie partykularnymi interesem i wewnętrznymi rozgrywkami – to wszystko dziś zarzuty jak najbardziej na miejscu”.
https://klubjagiellonski.pl/2020/05/26/powrot-wyborczej-awantury-opozycja-w-senacie-rzuca-kolo-ratunkowe-andrzejowi-dudzie/

— WYBORY NAWET SZYBCIEJ NIŻ 28 CZERWCA – JACEK KARNOWSKI: “Możliwe, że wszystko po trochu. Ale to mniej ważne niż wnioski wypływające z tej sytuacji. A właściwie jeden wniosek: wybory trzeba przeprowadzić jak najszybciej. Być może nawet szybciej niż 28 czerwca. Terminy zbierania podpisów oraz czas przeznaczony na kampanię trzeba maksymalnie skrócić (tym bardziej, że w sumie kampania trwa już parę miesięcy). Nie ma innego wyjścia. Dążąca do wywrócenia państwowego stolika opozycja w tej sprawie nie może być partnerem, bo to po prostu zbyt niebezpieczne dla fundamentów państwowości. Dowodów, że opozycja gra znaczonymi kartami, i że jej najważniejszym celem jest wywrócenie państwowej łódki, aż nadto”.
https://wpolityce.pl/m/polityka/501971-wybory-musza-sie-odbyc-jak-najszybciej-nawet-przed-28-vi

— ZNÓW WJECHALIŚMY W WYBORCZY ZAKRĘT – tytuł w GDP.

— JEŚLI DOTĄD TRZASKOWSKIEMU SZŁO NIEŹLE, TO RUCH SENATU MOŻE MU ZASZKODZIĆ – MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI W RZ: “Teraz obywatele uznają koniec czerwca za dobry moment na wybory. Próby przeciągnięcia procesu wyborczego mogą zaś odwrócić dobrą kartę kandydatów opozycji. Wejście Rafała Trzaskowskiego do gry zrestartowało kampanię, wprowadziło do niej zupełnie nową dynamikę. Wtorkowy sondaż dla „Rzeczpospolitej” pokazywał, że choć w II turze to Andrzej Duda ma największe szanse na wygraną, to przewaga, jaką ma nad potencjalnymi rywalami, nie jest aż tak wielka, by dobrą kampanią nie dało się zmniejszyć tego dystansu. Niezbyt czytelne działania senatorów opozycji raczej kampanię wyborczą jej kandydatów sabotują. Jeśli bowiem dotąd Rafałowi Trzaskowskiemu szło nieźle, to ruch jego kolegów z Senatu może mu dziś zaszkodzić”.
https://www.rp.pl/Komentarze/200529455-Michal-Szuldrzynski-Obstrukcja-destrukcja.html

— RZEKOMY SPADEK DUDY O 20 PKT TO EGZALTACJA A DUDA MA PONAD 40%, TYLE CO PIS – GALOPUJĄCY MAJOR W KRYTYCE: “Jedną z ciekawszych egzaltacji wyborczych ostatni dni było ekscytowanie się spadkiem poparcia Andrzeja Dudy aż o 20 punktów procentowych. Andrzejowi Dudzie poparcie aż tak nie spadło. Po prostu nagle do gry wszedł elektorat, który 10 maja miał wybory bojkotować, ponieważ szaleje epidemia, a 28 czerwca wyborów bojkotować już nie chce, mimo iż epidemia się nie skończyła. Czy się to komuś podoba czy nie, Andrzej Duda ma wciąż mocne co najmniej 40 procent poparcia. Ostatni sondaż IBRiS daje mu nawet 42 procent. Duda ma więc dokładnie takie poparcie, jak Prawo i Sprawiedliwość. Zakładając więc, że wyborcy od niego nie odejdą, tak jak nie odchodzą po kolejnych skandalach wokół władzy od PiS, aby wygrać wybory Andrzej Duda, musi zebrać jakieś dodatkowe 10 punktów procentowych w drugiej turze”.

— TRZASKOWSKI DLA DUDY NAJLEPSZY – DALEJ MAJOR: “Wszystko zależy od tego, kogo Duda „dostanie” w drugiej turze do pokonania. Nie ulega wątpliwości, że najłatwiejszym rywalem będzie Rafał Trzaskowski. Wyborcy Konfederacji, ale po części też Kosiniaka-Kamysza po prostu nie zagłosują na „tęczowego Rafała”, „pomocnika Tuska”, „wroga Kościoła”, jak go będzie opisywał przemysł nienawiści Kaczyńskiego. Zresztą wyborca nie będzie musiał nawet słuchać propagandy. Wystarczy, że posłucha samego kandydata, który nie ma żadnej oferty dla wyborcy Bosaka i naprawdę niewiele może zaproponować wyborcy Kosiniaka-Kamysza”.

— PIS TRZASKOWSKIEGO BOI SIĘ NAJMNIEJ, DWIE POLSKI, DWIE STACJE TELEWIZYJNE, TO ULUBIONE BOISKO PARTII KACZYŃSKIEGO – KONKLUZJA GALOPUJĄCEGO MAJORA: “Pojawią się też informacje, że skoro TVP tak mocno atakuje Trzaskowskiego, Pereira pisze płaczliwe apele, żeby poprawić kampanię, to oznacza, że PiS boi się Trzaskowskiego. Nie, PiS się nie boi. Albo inaczej: PiS Trzaskowskiego boi się najmniej. PiS gra na polaryzację tak, aby w mediach widać było tylko pojedynek Duda vs Trzaskowski, by inni kandydaci kompletnie zniknęli z radaru. I powoli się tak dzieje. Znowu mamy dwie Polski, dwóch kandydatów, dwie stacje telewizyjne, dwie wizje i dyskusję w kółko o tym samym. To ulubione boisko do gry dla partii Kaczyńskiego, wygrywa na nim od lat, może poza dużymi miastami, ale ten mecz rozgrywany będzie w całej Polsce, nie tylko w Warszawie”.

— OTO DLACZEGO LEWICA NIE POWINNA GŁOSOWAĆ W PIERWSZEJ TURZE NA TRZASKOWSKIEGO – GALOPUJĄCY MAJOR W KRYTYCE: “Oznacza to więc, że gdy wybory odbyły się dziś, to Rafał Trzaskowski, dzięki głosom ludzi lewicy, dostałby się do drugiej tury, gdzie przegrałby z Dudą. Tragikomiczność tej sytuacji polega więc na tym, że lewicowy wyborca rzucił się głosować na kandydata, który jego zdaniem ma największe szanse, ale akurat ten kandydat szanse z prowadzącej trójki (Trzaskowski – Hołownia – Kosiniak) ma najmniejsze. Tym samym Duda powinien chyba posłać lewicowym wyborcom kwiaty i bombonierki. (…) Na ten moment sprawa wygląda dość prosto: lewicowy wyborco, nie chcesz reelekcji Dudy? To przestań głosować na najwygodniejszego dla Dudy kontrkandydata i zagłosuj na Biedronia, nawet jeśli jego kampania wyborcza cię mierzi”.
https://krytykapolityczna.pl/felietony/galopujacy-major/najglupszym-wyborem-dla-lewicy-jest-glosowanie-w-pierwszej-turze-na-trzaskowskiego/

— LEPSZY RAFAŁ W GARŚCI NIŻ ROBERT NA DACHU? – JAKUB MAJMUREK W KRYTYCE: “Lewicy będzie trudno. Gdybyśmy rozmawiali o wyborach parlamentarnych, oferta prezydenta Warszawy dla lewicowego wyborcy byłaby dalece niewystarczająca. Jednak w kontekście wyborów prezydenckich i szans na zwycięstwo z Dudą w drugiej turze – zwłaszcza jeśli Trzaskowskiego będą niosły sondaże – może się okazać dla lewicowych elektoratów rozsądniejszym wróblem w garści”.

— WARTO, ŻEBY LEWICA WESZŁA W OSTRZEJSZY SPÓR Z PIS – DALEJ MAJMUREK: “Po drugie nie udawać, że „walczymy o zwycięstwo” – taki urzędowy optymizm sprawia wrażenie oderwania od rzeczywistości. Zamiast tego lepiej przedstawić dobre argumenty za tym, że w pierwszej turze warto się policzyć. Biorąc pod uwagę to, dla jak wielu wyborców lewicy Trzaskowski będzie drugim wyborem, trzeba wyraźnie przedstawić różnice – ale nie w antagonistycznym tonie. Warto za to wejść w ostrzejszy konflikt z PiS. Tak, by TVP Info nie atakowało przez najbliższe tygodnie wyłącznie Trzaskowskiego”.

— DOBRY WYNIK BIEDRONIA POKAZAŁBY DOBITNIE, ŻE POLSKA NIE WYGLĄDA JAK Z FANTAZJI PRAWICOWYCH IDEOLOGÓW – DALEJ MAJMUREK: “Dobry prezydencki wynik Biedronia pokazywałby dobitnie, że Polska nie wygląda jak z fantazji skrajnie prawicowych ideologów. Że istotna część społeczeństwa nie godzi się na politykę nienawiści i uprzedzeń, na demonizowanie społeczności LGBT+ i wszelkich innych grup odstających od tego, co Jarosław Kaczyński i kilku biskupów uznaje za „normalność”. Jednocześnie Biedroniowi nie będzie wcale tak łatwo zostać reprezentantem „polski kolorowej”, jak mogłoby się wydawać. Wszystko wskazuje na to, że PiS tak ustawi kampanię prezydencką, żeby dla statystycznego, nieżyjącego na co dzień polityką wyborcy „tym kandydatem od gejów i lesbijek” paradoksalnie został Trzaskowski, nie Biedroń”.
https://krytykapolityczna.pl/kraj/trzaskowski-biedron-wybory-prezydenckie/

— NOTOWANIA TRZASKOWSKIEGO WCALE NIE SZYBUJĄ – PROF. ANTONI DUDEK W ROZMOWIE Z JACKIEM GĄDKIEM W GAZETA.PL: “One wcale jednak nie szybują. O szybowaniu notowań będziemy mogli mówić, gdy przekroczą 30 proc. Małgorzata Kidawa-Błońska do czasu epidemii miała prawie 30 proc. poparcia, a dziś Trzaskowski nie ma jeszcze nawet takich słupków jak ona. Z sondaży wynika tyle, że Koalicja Obywatelska ma swój w miarę zdyscyplinowany elektorat na poziomie dwudziestu kilku, a może nawet 30 proc.. Trzaskowski jedynie odzyskuje elektorat swojej partii. Zobaczymy, ile zdoła odebrać Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi i Szymonowi Hołowni”.

— DUDEK O SPADKU O 20 PKT – ZMISTYFIKOWANE ZESTAWIENIE, ALE DUDA FAKTYCZNIE MA ZADYSZKĘ – DALEJ W ROZMOWIE Z GĄDKIEM: “To jest jedno z najbardziej zmistyfikowanych zestawień sondaży. (…) To, co jest, to zadyszka Dudy. Ale nie jest ona tak głęboka, jak sugeruje proste i błędne zestawienie dwóch sondaży: tego sprzed miesiąca i obecnego. Duda stracił ostatnio parę punktów, ale za sprawą ciągu mniejszych wydarzeń. Można się tu spierać, co jest ważniejsze: wizyta Jarosława Kaczyńskiego na zamkniętym cmentarzu, sprawa piosenki Kazika i „Trójki”, powrót Jacka Kurskiego do TVP czy nieszczęsne rapowanie Dudy. Zdarzyły się w ostatnich tygodniach takie działania całego obozu rządzącego, które wywołały wspomnianą zadyszkę. Andrzej Duda mimo wszystko pozostaje jednak faworytem”.

— TRZASKOWSKIEMU NAJTRUDNIEJ BYŁOBY WYGRAĆ Z DUDĄ – DALEJ DUDEK W GAZETA.PL: “Ten sondaż odpowiada intuicji. Najtrudniej to właśnie Trzaskowskiemu będzie wygrać z Dudą. Ten kandydat, który ma największe szanse pokonać Dudę, ma najmniejsze szanse, by w ogóle wejść do II tury”.

— NIE MA ŻADNEGO PRZEŁOMU, ZAPEWNE WYGRA DUDA – DALEJ DUDEK: “Nie ma żadnego przełomu. Mamy kontynuację trendu, który widzieliśmy w 2018 r., gdy zarysowała się ta nowa geografia. Wszystko przewidywalnie zmierza do tego, aby Trzaskowski wygrał miażdżąco w wielkich miastach, a Duda również miażdżąco w reszcie Polski. W II turze nie należy się spodziewać różnicy pomiędzy kandydatami rzędu 60 do 40 proc. Zapewne wygra Andrzej Duda, niewielką przewagą, ale wygra. Bo Trzaskowski ma duży elektorat negatywny poza dużymi miastami. Może się jakiś cud wydarzyć – na przykład fatalny występ Dudy, a z drugiej strony genialny Trzaskowskiego w debacie telewizyjnej, ale to mało prawdopodobne”.

— DUDEK O ROZCZAROWANIU TRZASKOWSKIM: “Uważałem, że Trzaskowski jest najzdolniejszym politykiem PO. Uważałem tak do czasu jego kampanii w wyborach na prezydenta Warszawy. Gdy zobaczyłem, jak ją prowadzi… Tak, ale sedno sprawy jest inne: czy to Trzaskowski wygrał w Warszawie, czy antypisowski nastrój w Warszawie dał mu zwycięstwo? Otóż Trzaskowski wygrał, bo PiS jest w stolicy znienawidzone. Gdyby z PO wystartował przysłowiowy Kowalski, to też by wygrał. Po 1,5 roku rządach w Warszawie widać, że jedynie twórczo kontynuuje on politykę Tuska „ciepłej wody w kranie”. Jestem przekonany, że w stolicy rządy Trzaskowskiego będą oceniane krytycznie i nie będzie mu tak łatwo wygrać kolejnych, jeśli tylko pojawi się poważny rywal, ale nie taki wystawiony przez PiS”.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,25976141,prof-antoni-dudek-to-wlasnie-rafalowi-trzaskowskiemu-najtrudniej.html

— PARADOKSALNY SOJUSZ TVP I TRZASKOWSKIEGO – PAWEŁ MUSIAŁEK W ROZMOWIE Z DOMINIKĄ WIELOWIEYSKĄ W TOKU: “To, co dziś obserwujemy, to paradoksalny sojusz TVP i Rafała Trzaskowskiego, który polega na tym, że obie strony będą się wzajemnie krytykowały, podgrzewając tym samym atmosferę polaryzacji. Działa tu klasyczny mechanizm „gdzie dwóch się bije, tam obaj korzystaj”. Polaryzacja jest dzisiaj właśnie tym, czego Trzaskowski potrzebuje najbardziej, żeby w pierwszej kolejności wygrać z Szymonem Hołownią i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem”.
https://klubjagiellonski.pl/2020/05/26/musialek-nominacja-jacka-kurskiego-zaszkodzi-kampanii-andrzeja-dudy/

— GW O TYM, ŻE KURSKI ZOSTAŁ POWOŁANY NIELEGALNIE – jak pisze Agnieszka Kublik: “Ale RMN i rada nadzorcza zapomniały, że statut spółki powiada o maksymalnie trzyosobowym zarządzie. Ustawa z wiosny tego roku zniosła wprawdzie ograniczenie wielkości zarządu, ale statut nie został zmieniony. Może to zrobić walne zgromadzenie spółki czyli minister kultury (w statucie nadal zresztą mowa o ministrze skarbu) w porozumieniu z  RMN,  Ale ministerstwo tego nie zrobiło. – Po prostu rząd to przegapił – komentuje jeden z członków Rady”.

— KURSKI NACISKA NA PACZUSKĄ – DALEJ KUBLIK: “Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że zarząd chce, by Marzena Paczuska sama odeszła. Naciskać ma na to sam Kurski. To on chciał w marcu zawieszenia Paczuskiej. Argumentował, że praca z nią jest trudna i że przekazuje prezydentowi informacje. Paczuska została pierwszą szefową „Wiadomości”, gdy tylko Kurski rozsiadł się na Woronicza. Ale potem się pokłócili i Paczuska musiała odejść”.
https://wyborcza.pl/7,75398,25974769,kurski-powolany-legalnie.html#S.main_topic-K.C-B.5-L.1.maly

— MICHAŁ LASKOWSKI O OBAWIE BYCIA LISTKIEM FIGOWYM – w rozmowie z Krzysztofem Sobczakiem w prawo.pl: “Można tak to oceniać, że miał to być dowód na demokratyczne i otwarte podejście Pana Prezydenta do tej decyzji. Dlatego miałem trochę takie poczucie, że mam wystąpić w roli listka figowego. Dlatego miałem wątpliwości, czy powinienem występować w takiej roli. Jednak wszyscy mnie przekonywali, sędziowie, ale też wiele innych osób, żeby jednak przyjąć tę nominację. I w końcu zostałem przekonany. Byłem też trochę w sytuacji bez wyjścia, bo alternatywą byłoby oddanie kolejnej pozycji, na której można jeszcze coś zdziałać. Bo chyba musiałyby odbyć się kolejne wybory, które nie wiadomo jak by się potoczyły. Większość sędziów mojej izby tego nie chciała i przekonywała mnie, żebym podjął się tej roli”.

— LASKOWSKI O OCZEKIWANIU NA WYROK TSUE: “Przesadnej wiary oczywiście nie mam, ale może okoliczności trochę pomogą. Jak choćby spodziewany już w niedługim czasie wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, z którego może wynikać potrzeba zrobienia czegoś z Izbą Dyscyplinarną i pozostałymi „nowymi” sędziami, powołanymi przy udziale nowej KRS, a także z samą Krajową Radą Sądownictwa, by jej sędziowska część była wybierana przez sędziów. Jeśli władza polityczna nie będzie chciała iść na konfrontację w Unią Europejską, to może powstać przestrzeń dla jakichś sensownych zmian. Gdyby to poszło w tym kierunku, to być może ten podział na „dwa sądy najwyższe” powoli zacierałby się. Ale nie wiem, czy to jest realne”.
https://www.prawo.pl/prawnicy-sady/michal-laskowski-nowym-prezesem-izby-karnej-w-sadzie-najwyzszym,500596.html

— POLICJA: BIJĄCE SERCE PARTII – jedynka GW: “Kary po 10 tys. zł za plakat z napisem „Konstytucja”, pałki i gaz przeciwko protestującym przedsiębiorcom, zatrzymywanie i nękanie wezwaniami – takich metod używa policja, by zastraszyć przeciwników władzy”.

— SZUMOWSCY I NIELEGALNA POŻYCZKA – Przemysław Jedlecki i Judyta Watoła w GW: “Firma Simplicardiac, w której udziały ma (przez Szumowski Investments) brat ministra zdrowia, dostała wbrew prawu 1,2 mln zł pożyczki z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. (…) – W konsekwencji, w sytuacji gdy brak jest przepisu, z którego wynika, iż NCBR posiada uprawnienie do udzielenia wsparcia finansowego w formie pożyczki – to brak jest podstaw do zawarcia umowy pożyczki. Takie działanie uznaje się za nielegalne – czytamy w wystąpieniu pokontrolnym”.
https://katowice.wyborcza.pl/katowice/7,35063,25976603,siec-braci-szumowskich-nielegalna-pozyczka-z-ncbr.html

— BURZA NA WYSPACH JAK GNIEW KAZIKA – tytuł w GW o sprawie doradcy Johnsona, Dominika Cummingsa.

— FOT. Zgładzenie hydry lernejskiej, Francisco de Zurbarán, Muzeum Prado.

Zgładzenie hydry lernejskiej – obraz Francisco de Zurbarána, należący do cyklu dziesięciu dzieł ukazujących prace Heraklesa. Zostały zamówione do pałacu Buen Retiro. Według mitu Herakles za zabicie swojej żony i trzech synów miał wykonać dwanaście prac dla wrogiego mu króla Eurysteusa. Drugą z prac było zabicie hydry lernejskiej. Herakles wraz ze swym bratankiem udał się do Lerny, gdzie przy brzegu rzeki Amymone mieszkał potwór. Mocarz wywabił go z nory za pomocą zapalonych strzał. Gdy Hybryda pojawiła się na zewnątrz, Herakles począł rozbijać jej głowy maczugą, lecz w miejsce rozbitych czaszek pojawiała się nowa głowa.

— URODZINY: Halina Nowina Konopka, Andrzej Zoll, Piotr Nowina-Konopka, Stanisław Ożóg, Bartłomiej Szrajber, Roman Graczyk, Krzysztof Matyjaszczyk, Konrad Berkowicz, Andrzej Skworz.