— Z 28 PROC. DO 8 PROC. SPADA ODSETEK FIRM PLANUJĄCYCH ZWOLNIENIA. CORAZ MNIEJ ZAMIERZA TEŻ OBNIŻAĆ PENSJE – POLSKI INSTYTUT EKONOMICZNY: “Jeszcze pod koniec marca 71 proc. przedsiębiorstw zgłaszało spadek nowych zamówień, w tej chwili ten problem dotyczy 41 proc. Sytuacja na rynku pracy wciąż jest relatywnie stabilna, a nastroje przedsiębiorców się uspokajają. 8 proc. przedsiębiorców planuje dalszą redukcję zatrudnienia, podczas gdy pod koniec marca zwolnienia planowało 28 proc. firm. Z kolei 7 proc. chce zwiększyć liczbę pracowników – takie wnioski płyną z IV fali badania kondycji przedsiębiorstw, przeprowadzonego przez Polski Instytut Ekonomiczny i Polski Fundusz Rozwoju”.
http://pie.net.pl/z-28-proc-do-8-proc-spada-odsetek-firm-planujacych-zwolnienia-coraz-mniej-zamierza-tez-obnizac-pensje/

— DOŚĆ PŁYTKA I PRZEJŚCIOWA RECESJA – PRZYWRÓCENIE AKTYWNOŚCI Z LUTEGO POTRWA JAKIEŚ 1,5 ROKU – JERZY HAUSNER W ROZMOWIE Z PATRYCJĄ MACIEJEWICZ W GW: “Jeśli od lipca rzeczywiście będziemy mieć odmrożoną gospodarkę, to według mnie recesja w Polsce wyniesie kilka procent. W kategoriach ekonomicznych będzie to recesja płytka i przejściowa. Choć oczywiście będzie to wielki problem dla wielu ludzi i firm. Nie spodziewajmy się, że gospodarka natychmiast wróci do swego poziomu z lutego. Ale zacznie się kręcić w górę. I to jest najważniejsze, bo stosunkowo szybko będziemy widzieli poprawę. Przywrócenie poziomu aktywności gospodarczej z lutego potrwa moim zdaniem jakieś 1,5 roku. Będziemy musieli jednak dokonać zmian strukturalnych, np. cyfryzacji, organizacji pracy. Nie tylko po to, by gospodarka wyszła z dołka, ale też po to, by weszła na zupełnie nową trajektorię wzrostu”.

— HAUSNER O CZYŚĆCU: “Ale wierzę, że w kryzysie jest szansa na przełom. To jest czas dla liderów, to jest czas dla wizjonerów, dla ludzi odważnych. To czas dla ludzi, którzy potrafią mobilizować innych. A gospodarka, która ma za sobą długi okres prosperity, tłuścieje, robi się mniej zwrotna. W takim sensie zmiany koniunktury i spowolnienia to okres pewnego czyśćca, który jest potrzebny. Nie zmarnujmy tego trudnego czasu, bo może łatwego już nie będzie”.
https://wyborcza.pl/7,155287,25946077,jerzy-hausner-w-imie-rzekomego-oslaniania-najslabszych-topimy.html

— PIĘĆ DNI NA PODPISY? – PAWEŁ WROŃSKI W GW: “Dziś dotarliśmy do tego dokumentu. Jest to projekt postanowienia marszałek Elżbiety Witek w sprawie zarządzenia wyborów na prezydenta RP. Ustala datę wyborów na 28 czerwca, a termin jego wydania to 12 czerwca. Ten dzień byłby początkiem kampanii. Trwałaby faktycznie dwa tygodnie. To stwarza problemy dla nowego kandydata Rafała Trzaskowskiego (KO). Kalendarz wyborczy zakłada, że zawiadomienie o utworzeniu komitetu wyborczego odbędzie się 14 czerwca. Czyli w ciągu dwóch dni (12–14) komitet musiałby przedstawić tysiąc podpisów, bo taki jest warunek jego zarejestrowania. Większy problem pojawi się 17 czerwca. Tego dnia komitet ma zgłosić PKW 100 tys. podpisów. Oznacza to, że na zebranie 100 tys. podpisów jest dni pięć. Obecnie podpisów zbierać nie można, bo kampania jeszcze nie została ogłoszona”.
https://wyborcza.pl/7,75398,25958732,piec-dni-na-zebranie-100-tys-podpisow-kiedy-wybory-prezydenckie.html

— NITRAS I KIERWIŃSKI NA KONFERENCJI CIESZYŃSKIEGO ZADAJĄ PYTANIA O MAJĄTEK SZUMOWSKIEGO, CIESZYŃSKI ODCZYTUJE SMS OD NEUMANNA, GLIŃSKI PRZYZNAJE, ŻE TVP SŁUŻYŁA KAŻDEJ WŁADZY – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2020/05/20/

— TOMASZ GRODZKI MÓWI DGP O WARUNKACH SENATU DO SZYBSZEGO UCHWALENIA USTAWY WYBORCZEJ: “Aby zapewnić wszystkim kandydatom równe szanse, okres 10–14 dni powinien być zachowany, przy założeniu, że Senat będzie procedował szybciej niż 30 dni. A my pracujemy cały czas, w czwartek są komisje, zasięgniemy opinii praktyków, w tym listonoszy. To ważne, bo mimo głosowania w formie mieszanej spodziewamy się, że rekordowa liczba osób skorzysta z możliwości korespondencyjnej. Dotychczas maksymalnie było to ok. 50 tys. głosów, teraz będzie ich zapewne więcej. Z Sejmu do Senatu przenieśliśmy obrady okrągłego stołu, w ramach którego spróbujemy wypracować kompromis do przyjęcia dla wszystkich sił politycznych.

— NA PYTANIE DGP O PRZYSZŁY TYDZIEŃ: “Jest możliwe, choć nie chcę przesądzać. Kluczowe są posiedzenia komisji, na których zawsze pojawiają się ciekawe opinie i osądy. Jeżeli zagwarantowane będzie 10–14 dni na zbieranie podpisów – a żeby to osiągnąć, Senat musiałby odesłać Sejmowi ustawę 27–28 maja – to wszystko jest możliwe”.
https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/7708702,wybory-wybory-prezydenckie-pis-opozycja-warunki-senat.html

— PO CHCE POKAZAĆ, ŻE TRZASKOWSKI JEST NAJSILNIEJSZYM Z CHŁOPAKÓW NA PODWÓRKU – MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI W RZ: “To wszystko ma maksymalnie zmobilizować uśpionych wyborców przeciwników partii rządzącej i pokazać im, że to Trzaskowski jest najsilniejszym z chłopaków na podwórku. Widać tu próby powtórzenia stylu Donalda Tuska, który w 2007 r. obiecywał rozliczenia po dwuletnich rządach PiS. Taka taktyka może doprowadzić do podniesienia frekwencji w wyborach”.

— KAMPANIA HOŁOWNI POWAŻNIE ZAGROŻONA – DALEJ SZUŁDRZYŃSKI: “Taktyka Trzaskowskiego mocno uderza w pozostałych konkurentów Andrzeja Dudy. Największe przepływy elektoratów widać było między sympatykami KO i Szymona Hołowni. I to jego kampania jest w tej chwili najbardziej zagrożona. Jeśli chce powalczyć o drugą turę, musi na nowo zdefiniować swoje miejsce. To właśnie między nim a Trzaskowskim rozegra się najważniejszy bój przed pierwszą turą”.

— DLA WYBORCÓW KOSINIAKA TRZASKOWSKI ZBYT LEWICOWY – DALEJ SZUŁDRZYŃSKI: “Dla wielu wyborców WKK prezydent Warszawy jest zbyt lewicowy. I dlatego powody do zmartwienia może mieć Robert Biedroń. Języczkiem u wagi będą wyborcy Krzysztofa Bosaka. Jeszcze przed pandemią wyliczenia pokazywały, że liczba wyborców obozu PiS i anty-PiS była mniej więcej taka sama. O zwycięstwie przeważyć mógł właśnie elektorat narodowy. Z jego pozyskaniem Trzaskowski w drugiej turze może mieć znacznie większy problem niż Andrzej Duda, choć dla części radykalnej prawicy i on jest zbyt mało wyrazisty”.
https://www.rp.pl/Wybory-prezydenckie-2020/305199892-Michal-Szuldrzynski-Najsilniejszy-chlopak-na-podworku.html

— MILCZENIE ANDRZEJA DUDY – JACEK NIZINKIEWICZ W RZ: “Kiedy na ulicach stolicy dochodziło do pacyfikacji protestujących przedsiębiorców, prezydent milczał. Kiedy z radiowej Trójki odchodzą teraz kolejni pracownicy sprzeciwiający się cenzurze, Andrzej Duda nie mówi nic. Milczy również w temacie funduszu medycznego, który zapowiedział, podpisując się pod ustawą przeznaczającą 2 mld zł na media publiczne. Nie wiadomo również, jakie jest stanowisko pierwszego obywatela RP po filmie braci Sekielskich „Zabawa w chowanego”. Rok temu, po pierwszym filmie Sekielskich o skandalach w Kościele, Andrzej Duda głośno mówił: „Zero tolerancji dla pedofilii” i popierał powstanie komisji ds. walki z nią, która do dziś nie powstała. Zwierzchnik sił zbrojnych nabrał też wody w usta, kiedy rozgorzała debata na temat przerzucenia broni nuklearnej z USA do Polski kosztem Niemiec. Skąd ta cisza? Zmiana kandydata PO na prezydenta wprowadziła nową dynamikę kampanii. Niedogodności społeczne wynikające z pandemii wpływają negatywnie na poparcie dla władzy. PiS ma problem ze swoim kandydatem na prezydenta, co przyznają w licznych rozmowach, niestety anonimowych, członkowie partii. „Kampania stanęła. Nasz kandydat czeka na przedstawienie mu przez sztab nowej strategii. A ten zawalał kampanię jeszcze przed epidemią” – mówi nam jeden z ministrów.
https://www.rp.pl/Rzecz-o-polityce/305199905-Jacek-Nizinkiewicz-Glosna-cisza-u-prezydenta.html

— POD KULTURALNĄ GADKĄ PROGRAM RELIGIJNEJ DYKTATURY – PRZEMYSŁAW WITKOWSKI W OKU ANALIZUJE PROGRAM BOSAKA: “Krzysztof Bosak stara się walczyć o głosy klasy średniej i mówić jej językiem. Treść jednak pozostała skrajnie prawicowa. Po analizie prezydenckiego programu „Nowy Porządek” wiemy już, że Bosak i Konfederacja chcą w Polsce fundamentalistycznego autorytaryzmu”.
https://oko.press/analizujemy-program-bosaka/

— O TYM JAK PAKIETY POMOCOWE ZABURZAJĄ UNIJNĄ KONKURENCYJNOŚĆ MIĘDZY KRAJAMI – TOMASZ BIELECKI W DW: “Koronakryzys oznacza potrzebę dodatkowych pieniędzy na doraźną walkę z pandemią (na polu sanitarnym), na wsparcie płynności finansowej dla firm, wsparcie na rzecz utrzymania miejsc pracy (i na zasiłki) oraz na pobudzanie odbudowy gospodarczej po wstrząsie wywołanym przez zarazę. Dzięki doraźnemu poluzowaniu zasad pomocy publicznej dla firm kraje Unii już uzyskałay zgodę Komisji Europejskiej na subsydia lub kredyty pomocowe dla przedsiębiorców, warte łącznie prawie dwa biliony euro. Jednak aż połowa tej kwoty przypada na Niemcy, 17 proc. na Francję, 15 proc. na Włochy, a 2,5 proc. na Polskę. O ile tak mocno wspomagana gospodarka Niemiec może pośrednio wspierać – silnie powiązaną z niemieckimi firmami – Europę Środkową, to przykładowo Hiszpanie, których nie stać na tak wielką pomoc publiczną, podnoszą w Brukseli obawy przed zaburzeniami w wolnej konkurencji, a zatem i wspólnym rynku unijnym”.
https://www.dw.com/pl/jaka-ue-powinna-wyj%C5%9B%C4%87-z-kryzysu/a-53503857

— MIJA TRZECI DZIEŃ I NIE NARZUCILIŚMY ŻADNEGO INNEGO TEMATU – JACEK GĄDEK CYTUJE W GAZETA.PL POLITYKA PIS: “Ważny polityk z obozu rządzącego: – Mija trzeci dzień i nie narzuciliśmy żadnego innego tematu. Nic nowego nie ma. Nasze straty mogą być duże, bo tu chodzi o sferę wolności, a na to ludzie są czuli. To ważne zwłaszcza dla niezaangażowanego wyborcy”.

— INNY POLITYK PIS: TO EMOCJONUJE WARSZAWKĘ, LUDZIE MYŚLĄ O PRACY A NIE O LIŚCIE PRZEBOJÓW – dalej Gądek: :”Ale zdania w obozie są podzielone. Inny polityk PiS, bliski kampanii prezydenckiej: – Tym emocjonuje się część „warszawki” i „krakówka”. Elita zainteresowana życiem społecznym i kulturalnym. W natłoku informacji temat zaraz sam zniknie. A nawet jeśli sprawa Trójki zajmuje dużo miejsca w mediach, to i tak radzi nie przywiązywać do niej dużej wagi politycznej. – W terenie prawie nikt nie słucha Trójki i nie interesuje się listą przebojów Marka Niedźwiedzkiego. Ludzie myślą o pracy, o wakacjach, o szkole, o pieniądzach, a nie o liście przebojów w jakimś mało popularnym radiu i o piosence Kazika.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,25958632,sprawa-trojki-w-pis-podzial-straty-moga-byc-duze-zyje.html

— NAGLE MILIONY LUDZI ŻYCZLIWYCH WŁADZY LUB OBOJĘTNYCH ZACZYNAJĄ MYŚLEĆ, ŻE TAK WŁAŚCIWIE TO ONI SĄ ŻENUJĄCY , ŻE W DUPACH IM SIĘ PRZEWRACA OD WŁADZY – MICHAŁ SUTOWSKI W KRYTYCE: “Jest się czym ekscytować? Jest. Oto właśnie rząd potyka się o własne nogi i wywraca na dziób za sprawą nadgorliwości ludzi mało rozgarniętych, a potem konsekwentnego pójścia w zaparte ludzi, wydawałoby się, ogarniętych bardziej. Afery tego rodzaju, z pozoru błahe, pozwalają czasem „przestawić wajchę” nastrojów; oto z głupiego niby powodu nagle miliony ludzi wobec rządu obojętnych czy wręcz życzliwych zaczynają sobie myśleć, że tak właściwie to oni są żenujący; że myśmy od dawna przeczuwali, że to dziadostwo jest; że im się już w dupach od tej władzy przewraca; a w ogóle to co za kretynów oni tam w poważnej przecież instytucji zatrudniają”.

— TRÓJKA TO JEDEN Z NAJSILNIEJSZYCH WEHIKUŁÓW ZBIOROWEJ NOSTALGII – DALEJ SUTOWSKI: “Czy tak się stanie tym razem, dowiemy się dopiero ex post, po drugim, trzecim i czwartym sondażu. Ale tak się wydarzyć może. Dlaczego akurat w związku z Trójką – z którą wielu słuchaczy już dawno się przecież rozstało? To radio to po prostu jeden z najsilniejszych wehikułów zbiorowej nostalgii w Polsce. Drugie, a chronologicznie pierwsze obok Radia Maryja medium, które wierną społeczność odbiorców zbudowało, zanim to była modna strategia marketingowa. Nie tylko wokół audycji charyzmatycznych radiowców, vide Beksiński, ale samej marki rozgłośni”.
https://krytykapolityczna.pl/felietony/michal-sutowski/lewaki-lapy-precz-od-trojki/

— JACEK KARNOWSKI PISZE O UDERZENIU W PLURALIZM, KTÓRY ROZBIJAŁ KOMFORT MYŚLENIA WYBORCÓW OPOZYCJI: “To zrozumiałe. Bo to właśnie realny pluralizm medialny, którym możemy się cieszyć dopiero od 2015-go roku, jest najłatwiej dostrzegalną różnicą w porównaniu z okresem przed 2015-ym rokiem. Jest czymś, co mobilizuje obóz III RP wyjątkowo silnie. Jest zjawiskiem, które boli tych ludzi szczególnie mocno. Boli, bo rozbija komfort myślenia, i fałszywe przekonanie, że racja jest po ich stronie. Odbiera także sztucznie wykreowane poczucie wyższości. Utrudnia poniżanie przeciwników z prawicy. Wreszcie, w sposób szokujący w III RP wyrównuje szanse w politycznej walce. Uniemożliwia lub choć utrudnia prowadzenia manipulacji i operacji specjalnych, które w czasach monopolu były łatwe jak bułka z masłem”.
https://wpolityce.pl/polityka/500940-nic-tak-nie-boli-ludzi-iii-rp-jak-prawdziwy-pluralizm-mediow

— PO LOCKDOWNIE WSZYSCY BĘDZIEMY MIELI DOŚĆ NETFLIXA – FILMOZNAWCA MARCIN ADAMCZAK W ROZMOWIE Z JAKUBEM MAJMURKIEM W KRYTYCE: “Widzowie skazani wyłącznie na VOD zaczęli też już chyba zauważać, że pozaserialowa oferta platform wcale nie jest tak bogata, jak by się mogło wydawać. Że w bibliotekach brakuje zwłaszcza starszej i nowszej klasyki, a jednocześnie nie ma zbyt wielu ciekawych premier lub są one mocno rozproszone po konkurujących platformach. Więc latem, po otwarciu kin, zwłaszcza gdyby nie dokuczały nam w nich różne męczące sanitarne regulacje i gdyby stały się one na nowo przyjemnymi miejscami, wahadło może się równie dobrze przechylić w drugą stronę. Może będziemy już przesyceni przysłowiowym Netflixem, zmęczeni tym naszym towarzyszem dość szczególnej wiosny 2020”.
https://krytykapolityczna.pl/kultura/film/jakub-majmurek-marcin-adamczak-kinematografia-pandemia-wywiad/

— WŁADZA ZATRACIŁA KONTAKT Z EMOCJAMI SPOŁECZEŃSTWA – JACEK PONIEDZIAŁEK w rozmowie z Przemysławem Bollinem w Onecie: “Tylko tyle, że w każdym systemie zdarzają się idiotyczne, serwilistyczne i lizusowskie postawy, ale dziś u nas przybrały one karykaturalne i zawstydzająco prostackie formy. Jest to wszystko irytujące i frustrujące, ale z drugiej strony reakcja muzyków oraz rezygnacja z pracy w Trójce jej czołowych dziennikarzy i prezenterów napawa nadzieją. Kropla drąży skałę, ale przy takiej masie krytycznej jak dziś może sprowokować szybsze zmiany. Skoro warcholstwo Kaczyńskiego i stawianie jego bólu ponad innych oburzyło nawet sprzyjającego PiS-owi Kazika, to znak, że czekają nas bardzo gorące miesiące. Gdy władza boi się artystów albo broni się przed ich humorem, to znak, że gnije i cierpi na brak dystansu, który jest trochę funkcją wiary w słuszność swojej polityki. Władza zatraciła już kontakt z emocjami społeczeństwa, a zawsze idealnie je przecież wyczuwała. Pozostaje nam cieszyć się i przyglądać się tej pięknej katastrofie”.

— PONIEDZIAŁEK O PRZESUNIĘTYCH PREMIERACH: “Bardzo gwałtownie został przerwany proces prób do dwóch spektakli, w których miałem grać. To „Odyseja” wg. Homera i Krall w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego i „Powrót do Reims” Didiera Eribona w reż. Katarzyny Kalwat. Premierę Krzyśka teatr przesunął na kwiecień 2021 roku”.

— POMOC PAŃSTWA DLA ARTYSTÓW JEST GROTESKOWA – DALEJ PONIEDZIAŁEK: “Nie mamy jasności. Bazujemy na spekulacjach i plotkach, według których coś ma się wydarzyć w przyszłym sezonie. Słyszałem o wrześniu, ale kto wie, czy to nie będzie dopiero październik-listopad. Do tego czasu jesteśmy, właściwie pozbawieni zarobków, nie licząc gołego etatu. Każdy znajduje się w innej sytuacji, ale w większości przypadków, gdyby nie marne oszczędności, trudno byłoby to przeżyć. Prawie każdy ma mieszkanie w kredycie i póki co banki nam trochę odpuściły, ale od października trzeba będzie płacić pełne raty. Problem w tym, że nie wiadomo z czego, bo goła pensja teatralna na to nie wystarczy. Najbliższa przyszłość teatrów jest niejasna. Czy będziemy mogli grać tak często, czy widzowie przyjdą do teatru, ile miejsc będą mogli zająć, ile będzie kosztował bilet? Teatry publiczne utrzymują się z dotacji i nie żyją wyłącznie z biletów, ale bez tych wpływów ich budżety się załamią. Jesteśmy branżą, którą najszybciej się zamyka, a najpóźniej otwiera. Zawsze, czy to pandemia czy żałoba to my dostajemy najmocniej po tyłku. Pomoc państwa dla artystów jest groteskowa”.

— ZŁY STOSUNEK DO TWÓRCÓW ZACZĄŁ SIĘ JUŻ ZA CZASÓW PLATFORMY – DALEJ PONIEDZIAŁEK: “Z jednej strony rozumiem, że kultura i sztuka to potrzeby wyższego rzędu, które zaspokaja się w dalszej kolejności. Z drugiej, co niewystarczająco jest podkreślane, szeroko rozumiana branża artystyczna generuje 3,5 proc. PKB! Tymczasem postrzega się nas jako bandę darmozjadów i pasożytów, bo właśnie takie komentarze można przeczytać pod artykułami i postami na temat finansowania kultury i zarobków pracujących w tej branży. Zły stosunek do twórców zaczął się już za PO, teraz przy „dobrej zmianie” mamy do czynienia z wzniecaną przez jej polityków i publicystów pogardą i nienawiścią do tzw. elit. Spycha się nas do grupy obciążeń, pomijając nasz gigantyczny wkład do budżetu. Większy niż na przykład górnictwa. Przed gniewem górników trzęsie się każda władza, w nas widzi tylko rozpieszczonych, krzykliwych bachorów, które wciąż marudzą, a niczego nie dają”.

— JAKI POLSKI PRODUKT I MARKA NA ŚWIECIE JEST TAK ROZPOZNAWALNY? – PONIEDZIAŁEK: “Chciałbym się spytać tych wszystkich, którzy żałują nam grosza, jaki polski produkt czy marka są rozpoznawalne na świecie? Kilka by się pewnie znalazło, ale i tak w większości nikt nie ma pojęcia skąd pochodzą. Natomiast cały świat od Kalifornii po Kamczatkę i Tokio słyszał o Pendereckim, Miłoszu, Lemie, Polańskim, Skolimowskim, Żuławskim, Wajdzie, Góreckim, Szymborskiej, Tokarczuk, Mrożku, Słobodzianku, Lupie, Warlikowskim, Jarzynie, Kleczewskiej, Klacie, Witkowskim, Althamerze, Sapkowskim, Komasie, Orlińskim, Trelińskim, Pawlikowskim, Kulig, Kwietniu, Kurzak, Nergalu, twórcach kilku gier komputerowych… Można wymieniać bez końca”.

— BOJĘ SIĘ O PRZYSZŁOŚĆ SPOŁECZEŃSTWA, ZGADZAM SIĘ Z HOUELLEBECQIEM, ŻE BĘDZIE TYLKO GORZEJ – DALEJ PONIEDZIAŁEK: “Boję się o przyszłość tego społeczeństwa. Zgadzam się tu z Michelem Houellebecqiem, który stwierdził, że nic się nie zmieni, będzie tylko gorzej. Władze będą jeszcze bardziej populistyczne i będą jeszcze bardziej pozbawiały nas prywatności i wolności pod pretekstem bezpieczeństwa, bogaci będą bogatsi, biedni biedniejsi, a postprawda bardziej postprawdziwa. Więcej hejtu, więcej pogłębiających chaos, coraz brutalniejszych tweetów, zerwanych przez Trumpa konferencji, gdy nie podobają mu się pytania. Pogłębi się przepaść między rzeczywistością a jej zmanipulowanym obrazem. Jedyne co z tego wyniknie, to zamęt”.
https://kultura.onet.pl/wywiady-i-artykuly/jacek-poniedzialek-pomoc-panstwa-dla-artystow-jest-groteskowa-wywiad/r2l32b2

— FOT. Luca Giordano, Perseusz zamienia Fineusa i jego zwolenników w kamienie, National Gallery w Londynie. 

Luca Giordano odegrał wielką rolę w rozwoju monumentalnego malarstwa barokowego. Wykonał wiele fresków, m.in.: w kopule S. Brigida w Neapolu. W Muzeum Narodowym w Warszawie znajdują się przypisywana mu lub jego szkole Prometeusz i Komunia Apostołów.

Perseusz, uratowawszy Andromedę po zabiciu morskiego potwora, wtargnął do sali w trakcie ceremonii ślubnej, walcząc o swoją kobietę. Rozwścieczony Fineus, któremu odbito kobietę, zmaga się tu z Perseuszem trzymającym odciętą głowę Meduzy, od spojrzenia której poplecznicy Fineusa zamieniają się stopniowo w kamień. Scena jest pełna dynamiki i napięcia, a twarze walczących wypełnia nienawiść.

— URODZINY: Aleksander Hall, Marzena Okła-Drewnowicz, Magdalena Sobkowiak, Katarzyna Mrzygłocka.