— SASIN PRZEPRASZA GOWINA, TERLECKI MÓWI, ŻE NIE BĘDZIE LOKALI WYBORCZYCH, KOWALCZYK O PODUSZCE FINANSOWEJ – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2020/04/02/

— UKRAIŃCY WYJEŻDŻALI BO BALI SIĘ, ŻE BĘDĄ TRAKTOWANI JAKO LUDZIE DRUGIEJ KATEGORII – MAŁGORZATA NOCUŃ w Tygodniku Powszechnym: “Tysiące Ukraińców w panice opuściło Polskę. Zemściły się na nas stare grzechy: brak rzetelnej informacji w obcych językach i brak empatii. Wyjeżdżający bali się, że w czasie epidemii będą traktowani jak ludzie drugiej kategorii. Swietłana i Nadia pracują w Polsce w trybie wahadłowym: przyjeżdżają na kilka miesięcy, by po upływie tego czasu wymienić się z koleżankami. Co poczuły, słysząc informację o zbliżającej się epidemii? Lęk, niepewność, osamotnienie. Po pewnym czasie także panikę. Bały się, że zostaną w Polsce po zamknięciu granicy (a w tym czasie wygasną ich wizy i pozwolenia na pobyt). Bały się, że zachorują. Bały się też o swoich podopiecznych – starszych, schorowanych”.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/polska-choroba-162909

— UNIA ODDAŁA MECZ WALKOWEREM, WRÓCIŁO MYŚLENIE O OBCYM – OLGA TOKARCZUK W TŁUMACZENIU SWOJEGO TEKSTU Z FAZ: “Tym samym objawiły się nam smutne prawdy – że w chwili zagrożenia wraca myślenie w zamykających i wykluczających kategoriach narodów i granic. W tym trudnym momencie okazało się, jak słaba w praktyce jest idea wspólnoty europejskiej. Unia właściwie oddała mecz walkowerem, przekazując decyzje w czasach kryzysu państwom narodowym. Zamknięcie granic państwowych uważam za największą porażkę tego marnego czasu – wróciły stare egoizmy i kategorie „swoi” i „obcy”, czyli to, co przez ostatnie lata zwalczaliśmy z nadzieją, że nigdy więcej nie będzie formatowało nam umysłów. Lęk przed wirusem przywołał automatycznie najprostsze atawistyczne przekonanie, że winni są jacyś obcy i to oni zawsze skądś przynoszą zagrożenie. W Europie wirus jest „skądś”, nie jest nasz, jest obcy. W Polsce podejrzani stali się wszyscy ci, którzy wracają z zagranicy. Fala zatrzaskiwanych granic, monstrualne kolejki na przejściach granicznych dla wielu młodych ludzi były zapewne szokiem. Wirus przypomina: granice istnieją i mają się dobrze”.

— NA NASZYCH OCZACH JAK DYM ROZWIEWA SIĘ PARADYGMAT CYWILIZACYJNY, ŻE JESTEŚMY PANAMI STWORZENIA I ŚWIAT NALEŻY DO NAS – DALEJ TOKARCZUK: “Obawiam się też, że wirus szybko przypomni nam jeszcze inną starą prawdę, jak bardzo nie jesteśmy sobie równi. Jedni z nas wylecą prywatnymi samolotami do domu na wyspie lub w leśnym odosobnieniu, a inni zostaną w miastach, żeby obsługiwać elektrownie i wodociągi. Jeszcze inni będą ryzykować zdrowie, pracując w sklepach i szpitalach. Jedni dorobią się na epidemii, inni stracą dorobek swojego życia. Kryzys, jaki nadchodzi, zapewne podważy te zasady, które wydawały się nam stabilne; wiele państw nie poradzi sobie z nim i w obliczu ich dekompozycji obudzą się nowe porządki, jak to często bywa po kryzysach. Siedzimy w domu, czytamy książki i oglądamy seriale, ale w rzeczywistości przygotowujemy się do wielkiej bitwy o nową rzeczywistość, której nie potrafimy sobie nawet wyobrazić, powoli rozumiejąc, że nic już nie będzie takie samo, jak przedtem. Sytuacja przymusowej kwarantanny i skoszarowania rodziny w domu może uświadomić nam to, do czego wcale nie chcielibyśmy się przyznać: że rodzina nas męczy, że więzi małżeńskie dawno już zetlały. Nasze dzieci wyjdą z kwarantanny uzależnione od internetu, a wielu z nas uświadomi sobie bezsens i jałowość sytuacji, w której mechanicznie i siłą inercji tkwi. A co, jeśli wzrośnie nam liczba zabójstw, samobójstw i chorób psychicznych? Na naszych oczach rozwiewa się jak dym paradygmat cywilizacyjny, który nas kształtował przez ostatnie dwieście lat: że jesteśmy panami stworzenia, możemy wszystko i świat należy do nas.
Nadchodzą nowe czasy”.
https://www.facebook.com/OlgaTokarczukProfil/posts/2716151888513431

— SCENARIUSZ BEZ WYBORÓW TO NAJGORSZA MOŻLIWOŚĆ I CHAOS KIEDY BĘDZIEMY WALCZYLI O WYJŚCIE Z KRYZYSU – MICHAŁ KARNOWSKI: “W rzeczywistości jest odwrotnie: scenariusz bez wyborów prezydenckich to dla Polski najgorsza z możliwych wiadomości, perspektywa chaosu w najgorszym z możliwych momentów – gdy będziemy walczyli o wyjście z kryzysu”.

— NIE DA SIĘ Z TOTALNĄ OPOZYCJĄ PRZESUNĄĆ WYBORÓW – DALEJ KARNOWSKI: “Z totalną opozycją nie da się poważnie, spokojnie, przesunąć wyborów. To jest wybór zero-jedynkowy: stabilność i skupienie na walce z kryzysem albo histeryczna, piekielna, pewnie trwająca rok, kampania”.

— ANULOWANIE WYBORÓW TO PIEKŁO ANARCHII – DALEJ KARNOWSKI: “Z tej perspektywy wybory 10 maja, choć trudne i wymagające, mogą być ceną do zapłacenia za kontynuowanie rozwoju Polski, za nie zmarnowanie tego, co osiągnęliśmy w ostatnich latach. Pozornie atrakcyjne i proste zaś ich przesunięcie może oznaczać piekło anarchii, a w konsekwencji trwałe zejście na niższą orbitę.
Podkreślam: jeśli opozycji uda się ten nowy pucz, próba anulowania wyborów, Polskę czeka chaos w najtrudniejszym okresie walki o wyjście z kryzysu.
Myślcie. Wybierajcie. Nie dajcie się oszukać. Patrzcie, kto nagle się „zatroszczył” o Polaków”.
https://wpolityce.pl/polityka/494019-jesli-opozycji-uda-sie-ten-nowy-pucz-polske-czeka-chaos

— CAŁA KLASA POLITYCZNA NIE ZDAJE CYWILIZACYJNEGO EGZAMINU, NASTĘPSTWEM POGŁĘBIENIE POLARYZACJI I DALSZA EROZJA KAPITAŁU SPOŁECZNEGO – RYSZARD BUGAJ W RZ: “Odpowiedzialność ciąży przede wszystkim na partii rządzącej, która kryzys traktuje jako ułatwienie dla zdobycia dominacji politycznej. Forsowanie wyborów prezydenckich w termie majowym jest tego jaskrawym przejawem. Ale również postawa opozycji liberalno- lewicowej nie jest dialogowa. Gdy słyszę wypowiedzi np. posłanki Izabeli Leszczyny (PO/KO) lub posła Krzysztofa Gawkowskiego (Lewica), trudno mi oprzeć się wrażeniu, że bariery dla porozumienia są nie tylko po stronie rządzących. Na ten moment klasa polityczna nie zdaje historycznego egzaminu. Następstwem może być dalsze pogłębienie nie tylko politycznej, ale i społecznej polaryzacji, a także erozja kapitału społecznego”.
https://www.rp.pl/Publicystyka/304019905-Ryszard-Bugaj-Klasa-polityczna-oblala-historyczny-egzamin.html

— DR PIOTROWSKI MÓWI DGP O NIEZGODNOŚCI NOWEGO PROJEKTU Z KONSTYTUCJĄ: “To ustawa w całości niezgodna z konstytucją i dlatego nie powinna być uchwalona. Odnosi się bowiem do zarządzonych już przez marszałek Sejmu wyborów. A po zarządzeniu nie można wprowadzać żadnych zmian w ich organizacji, ta zaś byłaby fundamentalna. Nawet gdyby – na skutek wprowadzenia stanu nadzwyczajnego – głosowanie zostało przesunięte, to po jego ustaniu realizowany będzie dalszy kalendarz wyborczy”.
https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1465976,piotrowski-glosowanie-korespondencyjne-niezgodne-z-konstytucja.html

— KACZYŃSKI SKRZYKNĄŁ SWOJĄ DRUŻYNĘ DO SZARŻY KU ŚCIANIE REALIÓW – DR JAROSŁAW FLIS w rozmowie z Jackiem Gądkiem w Gazeta.pl: “Na poziomie zdroworozsądkowym: nie ma takiego sensu. Nie jestem na tyle przenikliwy, aby go znaleźć. Jarosław Kaczyński skrzyknął swoją drużynę do szarży ku ścianie realiów. Ten moment szarżowania jest fantastyczny, bo wszyscy słuchają, starają się, mobilizują i mają w żyłach adrenalinę, ale ściana nieuchronnie się zbliża. Zamknięcie oczu nie sprawia, że uderzenie z rozpędu w ścianę stanie się mniej bolesne”.

— MNOŻĄ SOBIE WROGÓW I PRZYBLIŻAJĄ SIĘ DO PORAŻKI – DALEJ FLIS: “Bez wątpienia jednak działania obozu rządzącego ws. wyborów przybliżają go do porażki. Mnożą sobie wrogów i podważają zaufanie. Próba przepchnięcia kolanem wyborów 10 maja wskazywać może, że się po prostu boją – sami sądzą bowiem, że nie poradzą sobie z możliwym kryzysem gospodarczym”.

— TO NIE SĄ PRZESADZONE OBAWY – FLIS O KONSEKWENCJACH WYBORÓW: “Wykonalne, ale po długich i ostrożnych przygotowaniach, odbywających się w powszechnej zgodzie, bez konfliktu politycznego i w spokojnych czasach. W obecnej sytuacji niewykonalne są nawet normalne wybory – samorządy się buntują, bo czują sprzeciw szeregowych urzędników, administracji szkolnej i tej części aktywnych obywateli, którzy zwykle obstawiali komisje wyborcze. Ludzie czytają wieści z Francji o zakażonych członkach komisji. Analiza zachorowań w Niemczech podpowiada, że to nie są przesadzone obawy. Bawaria, gdzie przed dwoma tygodniami przeprowadzono wybory, już wyszła na prowadzenie w liczbie zachorowań na głowę mieszkańca”.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,25836998,flis-jaroslaw-kaczynski-skrzyknal-swoja-druzyne-do-szarzy-ku.html

— Fot. Gustave Courbet, Desperat. Obraz (autoportret) znajduje się w kolekcji BNP Paribas. Analiza pracy francuskiego realisty: https://www.artsy.net/article/artsy-editorial-probing-gustave-courbets-inner-thoughts-the-desperate-man

— ZYSK POLITYCZNY PIS WIĘKSZY NIŻ POTENCJALNE STRATY – ANDRZEJ STANKIEWICZ: “Ale nastroje społeczne bywają zmienne. Jeśli Kaczyńskiemu uda mu się mimo wszystko przeprowadzić wybory w maju i obsadzić Andrzeja Dudę na prezydenckim fotelu na kolejne 5 lat, to zysk polityczny PiS może być większy od potencjalnych strat. Chodzi o ponad 3 lata wyborczego spokoju, które Kaczyński będzie mógł poświęcić na stabilizowanie sytuacji po epidemii, by obronić polityczną dominację PiS na scenie politycznej”.

— ACZKOLWIEK STANKIEWICZ NIE WIERZY W REALNOŚĆ WYBORÓW MAJOWYCH:
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/senat-moze-zablokowac-glosowanie-korespondencyjne-analiza/gp2zkbs

— JACEK NIZINKIEWICZ W RZ WYBORY 10 MAJA PORÓWNUJE DO KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ: “Liczby zgonów i zakażeń z powodu koronawirusa są niedoszacowane, brakuje sprzętu, lekarze są „kneblowani”, ludzie są zwalniani z pracy, recesja uderza w Polskę, a przez ostatnie lata PiS i prezydent Duda mało zrobili dla służby zdrowia i nie zabezpieczyli wystarczającej ilości środków na czas kryzysu. A do tego, wybory prezydenckie 10 maja można byłoby łatwo podważyć, a organizatorów zaskarżyć za narażenie życia i zdrowia. Kwestia wyborów jest nośnym tematem zastępczym, odwracającym uwagę od problemów władzy, których przybywa. I nawet gdyby prezes Kaczyński upierał się przy wyborach, to wie, że do kolejnej potencjalnej tragedii, równo miesiąc po dziesiątej rocznicy katastrofy smoleńskiej, dopuścić nie można”.
https://www.rp.pl/Kraj/304019900-Nizinkiewicz-Nieudolnosc-rzadu-a-fikcyjne-wybory.html

— KACZYŃSKI NIE PRZYGOTOWAŁ POLSKI NA KRYZYS – CEZARY MICHALSKI WE WIADOMO.CO: “Jarosław Kaczyński przez ponad cztery lata swoich niepodzielnych rządów nie przygotował Polski na ten kryzys. Na żaden kryzys jej nie przygotował, bo przez cały ten czas zajmował się wyłącznie umacnianiem swojej osobistej władzy i władzy swojej partii. Bez żadnego myślenia o przyszłości polskiego państwa i polskiej wspólnoty. Przeznaczając wszystkie rezerwy i zasoby budowanego przez 30 lat państwa na polityczną korupcję w interesie PiS. Niszcząc zbudowane przez 30 lat instytucje, prawa i normy stabilizujące polską demokrację. Prowadząc politykę całkowicie doraźną, a nie nastawioną na przyszłość”.

— TO JEST CARACAS W WARSZAWIE – MICHALSKI DALEJ: “Maduro w Wenezueli wciąż dysponuje swoją odmianą PiS-owskiego „twardego elektoratu”, która wyposażona w pałki i karabiny utrzymuje go przy władzy w totalnie zbankrutowanym i zniszczonym kraju. Jak zatem widać, z takiej wenezuelskiej Polski, kiedy już powstanie, trudno się będzie wydostać nam i naszym dzieciom. Dlatego dziś musimy zrobić naprawdę wszystko (we współpracy z naszymi „ekspertami”, czyli politykami i liderami parlamentarnej opozycji), aby uniemożliwiać lub choćby utrudniać budowanie przez Kaczyńskiego już nie Budapesztu, ale Caracas w Warszawie”.

— MICHALSKI O TYM, ŻE POPIERA KO: “Zdając się zatem na autorytet ekspertów z politycznej, partyjnej opozycji – jeśli zarządzą bojkot wyborów 10 maja, zbojkotuję, jeśli zaproponują udział w głosowaniu na wspólnego kandydata lub  opozycji – pójdę na niego lub na nią zagłosować, jeśli nie uda się ani bojkot, ani uzgodnienie wspólnego kandydata – zagłosuję na kandydatkę PO i KO (bo to jest najbliższa mi partia i koalicja)”.
https://wiadomo.co/cezary-michalski-caracas-w-warszawie/

— ZABIERZ BABCI KLUCZE – PRZEKAZ O IZOLACJI STARSZYCH BRZMI BEZDUSZNIE – KINGA DUNIN W ROZMOWIE Z MICHAŁEM SUTOWSKIM W KRYTYCE: “Oddzielenie całej grupy społecznej pod hasłem rozwiązywania jakiegoś problemu sprawia, że ta grupa zostaje skojarzona z chorobą. Starzy-koronawirus-śmierć. Proste, prawda? Izolacja społeczna sprzyja segregacji, a to już jest pierwszy duży krok w kierunku dyskryminacji, każdy psycholog społeczny to wie. I chcę powiedzieć wyraźnie, że nie neguję potrzeby rozważania różnych możliwych rozwiązań. Ja tylko mówię, jak to wygląda z punktu kogoś, kto mógłby podlegać takim restrykcjom. Przekaz o izolacji starszych wygląda i brzmi po prostu bezdusznie. Jak jakaś akcja „zabierz babci klucze”.

— WRÓCI STARA GOSPODARKA – DALEJ DUNIN: “Scenariusze czytam różne, od tego, że zbudujemy na gruzach kapitalizmu ekosocjalizm, po przekonanie, że nastąpi raczej powrót do bardziej tradycyjnego społeczeństwa, myślenia w kategoriach państw narodowych, że wygra na tym prawica. Ja obawiam się, że to będzie raczej business as usual w warunkach tąpnięcia gospodarczego. Wiara, że uznamy wzrost gospodarczy za jakiś fetysz, a zamiast tego nauczymy się żyć taniej, lepiej, bardziej równościowo, wydaje się raczej złudna – pandemia może raczej opóźnić rozwiązania ekologiczne, bo przecież kiedy wirus ustąpi, trzeba będzie na gwałt znowu rozkręcać to, co jest, a nasza gospodarka jest nieekologiczna. Jakoś ruszy pewnie odłożona konsumpcja, która też niekoniecznie będzie bardzo świadoma i zrównoważona. I rzecz jasna na to, co będzie ze społeczeństwem, wpłynie sytuacja gospodarcza”.
https://krytykapolityczna.pl/kraj/michal-sutowski-kinga-dunin-koronawirus-strategie-dylematy/

— URODZINY: Ludwika Wujec, Agata Kornhauser-Duda, Krzysztof Skórzyński, Krzysztof Skowroński, Roman Młodkowski.