— WOJCIECH MUCHA O SWOJEJ KSIĄŻCE: “W mojej powieści cytuję analizy najbardziej napuszonych pism elit w III RP o blokach i kibicach. Konkluzja jednej z nich była taka, że autor najbardziej boi się, iż zaparkuje samochód w złym miejscu i mu go uszkodzą. To była ich wrażliwość społeczna. Elity III RP w ogóle nie wiedziały w jakim świecie żyją. Nie znalazłem powieści  na ten temat. Dlatego napisałem „Miasto noży”.
https://niezalezna.pl/301281-mucha-o-elitach-iii-rp-i-polakach-z-blokow-znikaja-to-dobrze-miasto-oczyszcza-sie-z-patologii

— 300POLITYKA PUBLIKUJE FRAGMENTY MIASTA NOŻY MUCHY: Przenieś się do Polski, o której istnieniu wielu wolałoby nie pamiętać – fragment książki Wojciecha Muchy „Miasto Noży”. Opowieść o tym, co kształtowało ludzi wchodzących w dorosłe życie w pierwszej dekadzie po transformacji ustrojowej
https://300polityka.pl/news/2019/12/14/przenies-sie-do-polski-o-ktorej-istnieniu-wielu-wolaloby-nie-pamietac-fragment-ksiazki-wojciecha-muchy-miasto-nozy-opowiesc-o-tym-co-ksztaltowalo-ludzi-wchodzacych-w-dorosle-zycie-w-pierwszej/

— NIE TRZEBA SIĘ WYRZEC KOBIECOŚCI – CIEKAWA ROZMOWA JUSTYNY SUCHECKIEJ Z ANNĄ KOWALCZYK – AUTORKĄ KSIZĄŻKI “BRAKUJĄCA POŁOWA DZIEJÓW”: “Dziewczynki, które się przebierają za noblistkę widzą też to, jak jest inna od kobiet, które odniosły sukces, a które oglądają w telewizji. Bo polityczki czy bizneswomen są przeważnie, już ad visus po prostu kobiecym wariantem mężczyzn w swoich profesjach. Też noszą garnitury i mundury, tylko że spódnica zamiast spodni. Bo ciągle najpewniejszą drogą do sukcesu dla kobiety jest zakwestionować swoją płeć, wejść w męskie buty, zacząć żyć i pracować jak mężczyzna. Tokarczuk pokazuje, że właśnie nie trzeba wyrzec się kobiecości i to w każdym sensie, żeby osiągnąć szczyty. Nosi te swoje dredy i ma gdzieś, czy ktoś powie, że to jest niekobiece czy niepoważne. Nie maluje się praktycznie, nie udaje, że nie ma porów w skórze, nie starzeje się i nie męczy. Nie jest przy tym zdystansowana i wyniosła, a nie ujmuje jej to powagi i nie umniejsza jej roli. To może być bardzo inspirujące dla młodych kobiet”.
https://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/nosi-te-suknie-a-do-niej-te-dredy-ma-gdzies-czy-ktos-powie-ze-to-niekobiece-czy-niepowazne,248,4297

—  DZIWIĘ SIĘ KOMPLETNEMU BRAKOWI CIEKAWOŚCI ŚWIATA DEMONSTROWANEMU PRZEZ NIEKTÓRYCH KONSERWATYSTÓW – PIOTR ZAREMBA W POLSCE THE TIMES: “Tokarczuk wielką pisarką jest” – zapada wyrok. Kto nie krzyczy w chórze, temu dwóję albo i po łapach. Można by po części usprawiedliwiać ten ton reakcją części prawicowych środowisk na nagrodzenie Tokarczuk. Mnożyły się w tej samej sieci deklaracje: „Nie czytam jej”. Telewizja publiczna wahała się między wykazywaniem, że Nobel stracił na prestiżu i stał się domeną lewicowych środowisk, a sugestiami, że to kolejny sukces Polski pod rządami PiS. Było to wszystko razem drażniące, niemądre. Skądinąd nie zaganiając kogokolwiek do czytania czegokolwiek, trochę się jednak dziwię kompletnemu brakowi ciekawości świata demonstrowanemu przez niektórych konserwatystów”.

— ZGODZIŁA SIĘ NA ROLĘ, KTÓRA REDUKUJE – DALEJ ZAREMBA W PTT: “Nie neguję, że pojawiły się głosy głupie i haniebne. Ale żądanie, żeby kogoś kochać na rozkaz, jest żądaniem absurdalnym. Zresztą, gdyby deklaracje miłości padły, byłyby uznane za perfidną grę. Taki urok naszego życia społecznego. Tyle, że sama Tokarczuk nie ma zdaje się nic przeciw roli, na jaką ją skazano. Roli sztandaru w ideologicznej, a po części i politycznej awanturze. To jest rola, która redukuje”.

— ARTYSTA POWINIEN SZUKAĆ DRÓG ZROZUMIENIA INACZEJ MYŚLĄCYCH – DALEJ ZAREMBA: “Choć każdy artysta ma prawo być obywatelem, wypowiadać się, nawoływać, warto, aby był również ciekawy świata, szukał dróg do choćby zrozumienia inaczej myślących. Co więcej, wielka literatura bywa wielka dlatego, że omija lub łamie schematy. Czy zdyscyplinowany żołnierz ideologicznej bijatyki nie rezygnuje z wyścigu do czegoś więcej niż chwilowego poklasku bliskich sobie środowisk, czy nawet czegoś więcej niż nagroda Nobla?”

— WSZYSTKO W POLSCE UTWARDZA GŁOWY – KONKLUZJA ZAREMBY: “I tak to się kręci. Ktoś powinien się okazać mądrzejszy. Literatura, sama w sobie miejscami bardzo subtelna, nie tylko nie sublimuje ludzkich umysłów. Ona utwardza głowy. Jak wszystko w Polsce, ale to żadne pocieszenie”.
https://polskatimes.pl/piotr-zaremba-w-sporze-o-nagrode-nobla-dla-olgi-tokarczuk-ktos-powinien-okazac-sie-madrzejszy/ar/c15-14652539

— POLITYCZNY PLAN SOBOTY: Polityczny plan soboty: kandydat PO na prezydenta, prezentacja szefa sztabu WKK, konwencje SLD i Wiosny, PMM w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL https://300polityka.pl/live/2019/12/14/polityczny-plan-soboty-kandydat-po-na-prezydenta-prezentacja-szefa-sztabu-wkk-konwencje-sld-i-wiosny-pmm-w-muzeum-zolnierzy-wykletych-i-wiezniow-politycznych-prl/

— SZCZEPAN TWARDOCH O JANIE ŚPIEWAKU: Znam różnych ludzi. Znam polarników, znam ludzi, którzy włażą na ośmiotysięczniki, znam dziewczyny i chłopaków, którzy kopią się z im podobnymi po głowach i wejdą do ringu z każdym, znam ludzi, którzy brali kredyty hipoteczne we frankach z ratą zjadającą trzy czwarte ich wypłaty, znam poważnych chuliganów, znam hazardzistów, znam ludzi, którzy uznali, że praca w korpo to chuj i wynieśli się na zadupia hodować coś tam, znam poważnych, politycznych graczy, czyli nie tych, na których się głosuje, znam weteranów i cholera wie jeszcze kogo, ale od dłuższego czasu wydaje mi się, że nie znam nikogo odważniejszego niż Jan Śpiewak”.
https://www.facebook.com/szczepan.twardoch?__tn__=%2CdCH-R-R&eid=ARB13Htu8GD1c9CJZunGt0T2chriprG8bREl_mXqiWvH-l-i2iWZc-6d5YCAbN9H0O38IfqHSLsBUr3H&hc_ref=ARSns-bP5WyFNv8VdvEwbaGvVTEoXJRASgBe1Y6TlCQ14JnwDi03HpM-6gQfCGsn9CQ&fref=nf

— PIĘĆ KOBIET KIERUJE RZĄDEM, TYLKO JEDNA Z NICH PRZEKROCZYŁA 35 LAT – JAKUB MAJMUREK: “34-letnia fińska premierka Sanna Marin pochodzi z klasy ludowej. Jest pierwszą osobą ze swojej najbliższej rodziny, która ukończyła szkołę średnią, a następnie zdobyła wyższe wykształcenie. Jej biologiczni rodzice rozwiedli, Marin wychowywały dwie matki. Jej gabinet tworzy aż pięć partii kierowanych bez wyjątku przez kobiety. Tylko jedna z nich przekroczyła 35. rok życia”.

— KOMU BLIŻSZA JEST POLSKA POLITYKA – DALEJ MAJMUREK: “Nie jest jeszcze rozstrzygnięte, czy polityka przyszłości będzie bliższa Sannie Marin, Agnieszce Dziemianowicz-Bąk, czy Sebastianowi Kurzowi lub Patrykowi Jakiemu. Z pewnością jest to jedno z kluczowych pytań na dziś”.
https://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/marin-pierwsza-poszla-do-szkoly-dziewczyna-z-ludu-co-zostala-premierka,248,4287

— TEST WOLNOŚCI SŁOWA WEWNĄTRZ MEDIUM – RAFAŁ WOŚ O WEWNĄTRZ REDAKCYJNEJ CENZURZE – pisze w SE: “Istnienie miejsca na taką inność jest w ostatecznym rozrachunku testem wolności słowa wewnątrz medium. Jeśli tego brakuje, to – powiedzmy sobie wprost – zaczyna się cenzura. A cenzura jest w Polsce (art. 54. konstytucji) nielegalna. Cenzorzy polskich mediów lubią tłumaczyć „robimy to, bo nasz czytelnik tego nie zrozumie”. Mam jednak coraz większą pewność, że tak naprawdę nie chodzi tu o żadnego czytelnika. Jeśli ktoś nie umie się zmierzyć z innością, to właśnie nasi medialni decydenci! A nie czytelnicy czy widzowie! “

— WOŚ O PRZYPADKU KATARYNY I DO RZECZY – PISALI O CENZURZE W POLITYCE A WART PAC PAŁACA: “Celowo nie piszę, czego dotyczył wstrzymany tekst Kataryny, bo można go sobie przeczytać na blogu. W praktyce nie ma jednak znaczenia, czy naruszał „linię redakcyjną” z tej lub z innej strony. Trzeba też wyraźnie powiedzieć, że cenzura nie jest wyłączną domeną mediów prawicowych, lewicowych ani liberalnych, tylko raczej ich wspólnym problemem. Sam padłem rok temu ofiarą „linii redakcyjnej” i musiałem się pożegnać z tygodnikiem „Polityka”. Przy tej okazji „Do Rzeczy” sporo pisało o braku wolności w mediach liberalnych. I miało świętą rację. Dziś jednak tamtejsi decydenci sami to robią – pokazując, niestety, że wart Pac pałaca”.

— PRECZ Z LINIĄ REDAKCYJNĄ – DALEJ WOŚ: “A mnie się marzy się akcja „Precz z cenzurą! Precz z linią redakcyjną!”. Chciałbym wierzyć, że jest w polskich mediach wystarczająco dużo suwerennych ludzi, których mierżą media robione wedle zasady „publikujemy wszystko pod warunkiem, że zgadza się z naszym punktem widzenia”. Bo co do tego, że na rzeczywiście wolne media czekają czytelnicy i widzowie, nie ma żadnych wątpliwości”.
https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/rafal-wos-precz-z-cenzura-aa-5vrd-RZtx-W1oT.html

— KATARZYNA SADŁO – KATARYNA – W PIERWSZYM FELIETONIE W RZ (OBOK MAZURKA): “Wanda Nowicka moment nabycia człowieczeństwa wyznacza na dzień porodu, ale to granica równie arbitralna jak każda inna. Jeśli samo człowieczeństwo uznamy za względne, dlaczego się ograniczać do wieku jako jedynego kryterium, według którego je przyznajemy?”.
https://www.rp.pl/Plus-Minus/191219778-Czlowieczenstwo-wedlug-Wandy-Nowickiej.html

— GOWINOWCY ZASKOCZENI – AGATA KONDZIŃSKA O PROJEKCIE WS SĘDZIÓW – PISZE W GW: “Pod projektem ustawy uderzającej w niezależność sędziów nie podpisał się żaden z posłów Porozumienia, które jest koalicjantem PiS. – To nie jest nasz projekt, zostaliśmy nim zaskoczeni, nie byliśmy w tej sprawie konsultowani – mówi „Wyborczej” jeden z posłów partii Jarosława Gowina”.

— JAKIEŚ DYCYPLINOWANIE JEST KONIECZNE – ZDANIEM GOWINOWCÓW: “Partia Gowina propozycje PiS i Solidarnej Polski oddała do konsultacji prawnikom, z którymi partia współpracuje. Dopiero wtedy gowinowcy podejmą decyzję. Jednak już teraz słychać w Porozumieniu, że jakaś forma „dyscyplinowania sędziów by się przydała, bo nawet posłowie takiej dyscyplinie podlegają”.
https://wyborcza.pl/7,75398,25510247,gowinowcy-zaskoczeni-projektem-pacyfikujacym-sedziow-kiedy.html

— WOJCIECH CZUCHNOWSKI O KULISACH PIS WS BANASIA – pisze w GW: “Wysoki rangą urzędnik resortu finansów: – Był pod ochroną premiera. Budowali legendę niezłomnych opozycjonistów z czasów komuny. Morawiecki osobiście interweniował, gdy zwalnialiśmy syna Banasia z dyrektorskiej funkcji w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. Była o to karczemna awantura. Poseł PiS nr 1: – Wszystkie wątpliwości, skargi na Banasia, medialne ataki tłumaczyliśmy atakami na „dobrą zmianę”. To pasowało do syndromu oblężonej twierdzy. Dopiero film w TVN wstrząsnął prezesem. Poseł PiS nr 2: – Może to głupie, co powiem, ale prezes Kaczyński lubił też Banasia za jego wzrost. Jest niższy i prezes żartował, że to jedna z niewielu osób, przy których się dobrze czuje. Znajomy Banasia z czasów opozycji: – W latach 70. mówiliśmy na niego „mały”. Żaden pancerny… Urzędnik samorządowy z Krakowa: – Przez swoje kontakty z Kościołem Banaś odegrał ważną rolę przy pogrzebie pary prezydenckiej. Jego ludzie organizują w Krakowie „miesięcznice” pogrzebu. W tym słynnym hotelu Banasia nocowały delegacje PiS”.
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,25511570,marian-terminator-kaczynski-lubil-banasia-bo-ten.html

— SLD NIE BĘDZIE JUŻ SLD – AGATA SZCZĘŚNIAK O FUZJI Z WIOSNĄ – PISZE W OKU: “„Nie martwię się, że od teraz będę mieć legitymację SLD, bo partia nie będzie się tak nazywać” – mówi OKO.press posłanka Wiosny, która wkrótce zostanie posłanką Lewicy. W sobotę Wiosna i SLD podejmą decyzję o zjednoczeniu. To koniec krótkiego żywota Wiosny Roberta Biedronia na polskiej scenie politycznej i koniec 20 lat historii Sojuszu”.

— WYKWIT STALINOWSKIEGO POCZUCIA HUMORU PREZESA – MICHAŁ SUTOWSKI w Krytyce: “Po co mu ten skok na główkę? Czyżby prezes zapomniał, że nie ma większości w Senacie? Na żarty mu się zebrało w szpitalu? Trudno przecież uciec od wrażenia, że PRL-owska ustawa złożona do Sejmu w przeddzień rocznicy stanu wojennego to nic innego jak wykwit stalinowskiego poczucia humoru prezesa. A jednak ten ruch trzyma się kupy. W sensie instrumentalnym to − jak pisze prof. Łętowska − pomysł na sprawienie, by Sąd Najwyższy i pozostałe nie próbowały stosować Konstytucji czy wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej bezpośrednio. By sędziowie po prostu się bali już nie dyscyplinarki, ale wprost usunięcia z urzędu za nieprawomyślność”.

— SZKODA, ŻE TOKARCZUK NIE ZACYTOWAŁA DUKAJA – MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI W RZ: “ Jeśli więc kogoś zainteresowało to, co mówiła Tokarczuk, powinien koniecznie sięgnąć po esej Dukaja o postpiśmienności, w którym analizuje on konsekwencje przemiany komunikacyjnej. (…) Choć Dukaj – trochę jak pionier, który tworzy idącą w świat oryginalną ideę – inspiruje, to sam pozostaje w cieniu. Może więc szkoda, że Tokarczuk nie wymieniła go w swym wykładzie z nazwiska. Ale przecież występowała jako reprezentantka polskiej literatury, polskiej kultury, której częścią jest również pisarstwo Dukaja. Choć w geografii, polityce czy ekonomii skazani jesteśmy na bycie prowincją Zachodu, to jednak w myśleniu, w sztuce, w literaturze możemy być oryginalni, możemy się czuć swego rodzaju centrum”.
https://www.rp.pl/Plus-Minus/312139990-Tokarczuk-Dukaj-i-centrum-cywilizacji.html

— ANTONI MĘŻYDŁO O LECHU WAŁĘSIE – MÓWI ELIZIE OLCZYK W RZ – NIE PRZEPADAŁEM:“Dlatego, że po drodze mi było z tym środowiskiem. Popierałem rząd Jana Olszewskiego i to co robił, m.in. lustrację. Nie podobało mi się, jak Lech Wałęsa uczestniczył w odwoływaniu rządu Olszewskiego. Jak już mówiłem, nie przepadałem za Wałęsą od czasu, gdy koledzy z Wolnych Związków Zawodowych opowiedzieli mi o pewnych historiach z jego życia”.

— MĘŻYDŁO NA PYTANIE OLCZYK CZY NIE UWIERAŁ MU KULT LECHA WAŁĘSY W PLATFORMIE: “Uwierało. Powiem pani, że gdy musiałem w imieniu PO jechać do Gdańska złożyć kwiaty, a z reguły składało się te wiązanki razem z Wałęsą, to do niego nie podchodziłem i tak się ustawiałem, żeby nie załapać się z nim w kadrze”.

— MĘŻYDŁO MÓWI OLCZYK O TYM JAK JAROSŁAW KACZYŃSKI GO PRZEKONAŁ BY NIE GŁOSOWAŁ ZA KONSTYTUCYJNĄ OCHRONĄ ŻYCIA: “Jarosław potrafił być bardzo przekonujący. Do wielu rzeczy mnie przekonał. Gdy głosowaliśmy ustawę dotyczącą wpisania do konstytucji przepisów antyaborcyjnych, byłem przekonany, że jako katolik muszę głosować za. Adam Lipiński i Wojciech Jasiński wiedzieli, jak będę głosował, i poszli z tym do Jarosława. Kaczyński poprosił mnie wtedy na rozmowę i mówi: „Chcesz, żeby państwo było opresyjne wobec kobiet?”. Zaczął mi tłumaczyć, czym to będzie skutkowało i mnie przekonał. Zagłosowałem przeciwko zmianie”.
https://www.rp.pl/Plus-Minus/312139999-Antoni-Mezydlo-Druga-kadencja-zaszkodzi-PiS.html

— URODZINY: Joanna Kluzik-Rostkowska, Beata Lubecka, Adam Kądziela, Michał Szczerba, Natalia Czartoryska, NIEDZIELA: Krzysztof Dołowy, Adam Pieczyński, Agnieszka Odorowicz, Jagna Marczułajtis-Walczak, Łukasz Bajbak, Jerzy Dziewulski.