— PREZES TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO, JULIA PRZYŁĘBSKA KOŃCZY DZIŚ 60 LAT.

— MORAWIECKI ZAPRASZA WSZYSTKICH ŻYJĄCYCH BYŁYCH PREMIERÓW NA EXPOSE – DOWIADUJE SIĘ 300POLITYKA: https://300polityka.pl/news/2019/11/16/pmm-zaprasza-bylych-premierow-na-wtorkowe-expose/

— 300 ON AIR: OBAWIAM SIĘ O OLGĘ TOKARCZUK. MĘŻYK: A JA O JANA ŚPIEWAKA – PODKAST 300POLITYKI: Co jeszcze mówi dr Adam Bodnar w rozmowie z 300POLITYKĄ:
* Standard państwa prawa w ostatnich latach uległ obniżeniu, co nie oznacza ze ta zasada nie jest respektowane w każdym orzeczeniu sądu
* Styk naszego życia z polityką staje coraz większy, polityka coraz bardziej na nas promieniuje
* Nową rzeczą są szykany wobec dziennikarzy czy organizacji pozarządowych – to jest nowa rzecz
* Skąd mamy wiedzieć jak działają służby specjalne skoro nie ma żadnego organu kontrolnego nad nimi?
* Wprowadzenie zgromadzeń cyklicznych to poważna wyrwa jeśli chodzi o standard wolności obywatelskich
* Mieliśmy do czynienia z szykanowaniem demonstrujących
* W przypadku marszu równości w Białymstoku może minister Witek nie miała takiego oddziaływania na policję jak jej poprzednik – min. Brudziński
* Niektórzy prezydenci z PO w sprawie marszów równości zachowują się niezgodnie z głoszonymi poglądami
https://300polityka.pl/news/2019/11/16/300-on-air-bodnar-obawiam-sie-o-olge-tokarczuk-mezyk-a-ja-o-jana-spiewaka-bodnar-bede-podejmowal-okreslone-decyzje-procesowe-w-jego-sprawach/

— PODKAST 300 ON AIR DOSTĘPNY W ITUNES: https://podcasts.apple.com/pl/podcast/300-on-air/id1480593474

— SCHETYNA NADAL NA CZELE PO TO ZAGROŻENIE DLA PLATFORMY – DOMINIKA WIELOWIEYSKA W GW: “Ale im większe będzie przekonanie wyborców, że w PO pozostało po staremu, czyli u władzy pozostał układ, który przegrał wybory samorządowe, europejskie oraz do Sejmu, tym chętniej zwrócą się w stronę kogoś, kto chce walczyć niezależnie od układów partyjnych. Grzegorz Schetyna nie jest bowiem politykiem popularnym wśród wyborców opozycji. Będą szukać kogoś, kto da nadzieję na nowe otwarcie i ucieczkę do przodu. Gdyby taki scenariusz się zrealizował, zwycięstwo Schetyny byłoby pozorne, a de facto może oznaczać porażkę jego obozu – jeśli kandydat obywatelski wyprzedzi kandydata PO, będzie to kompromitacja dla tej formacji. Działacze PO mają więc twardy orzech do zgryzienia: z jednej strony wojna wewnątrz partii może być wyniszczająca, z drugiej – względny spokój w samej Platformie i pozostawienie starego układu też mogą się obrócić przeciwko tej partii”.
http://wyborcza.pl/7,75968,25414405,zwyciestwo-schetyny-byloby-grozne-dla-samej-platformy.html

— MARSZAŁEK SENATU TOMASZ GRODZKI ODPOWIADA NA OSKARŻENIA: “Nie mam o tej sprawie kompletnie żadnego pojęcia. Szykuję oświadczenie, które utnie te spekulacje, bo nie pozwolę na szarganie swojego dobrego imienia. O całej sprawie dowiedziałem się pobocznie – zaprzecza w rozmowie z Onetem”.

— MARSZAŁEK SENATU PYTANY O SWOJE OŚWIADCZENIE MAJĄTKOWE: “Nie chcę zostać źle zrozumiany, ale… ja się nie wstydzę swojego majątku, bo został zarobiony ciężką, uczciwą pracą. Koledzy trakochirurdzy z podobną do mojej pozycją, którzy jako nieliczni w kraju zajmują się przeszczepami płuc, itd. i są uznanymi fachowcami, to w moim wieku, np. w Ameryce, rozglądają się raczej za prywatnymi odrzutowcami, a nie jaguarami w wypożyczeniu długoterminowym, bo za gotówkę nie byłoby mnie stać – mówi Onetowi”.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/tomasz-grodzki-odpowiada-tvp-nie-wstydze-sie-swojego-majatku/l61vhd8

— SZCZECIŃSKA PAWŁOWICZ SFAŁSZOWANA PRZEZ TVP – PIOTR PACEWICZ W OKU: “Wbrew propagandzie TVP szczecińska biolożka prof. Popiela nie twierdziła na FB, że w 1998 roku dała łapówkę prof. Grodzkiemu. Co więcej, szybko łagodziła swoje wpisy. Ale Radio Publiczne robi fejkową infografikę, a „Wiadomości” TVP orwellowski materiał. Czemu ten Grodzki taki groźny? OKO.press analizuje, co zostało w sieci i to, co z niej zniknęło”.

— PACEWICZ PRZYWOŁUJE ZMODYFIKOWANY WPIS: “14 listopada Popiela podkreśla, że „prof. T. Grodzki to wybitny kardiochirurg, który pomógł mojej śp. Mamie, za co jestem mu wdzięczna. Jeśli to była fundacja, a ja nie dostałam potwierdzenia wpłaty przez pomyłkę, to chętnie przeproszę”.
https://oko.press/operacja-grodzki-czyli-500-dolarow-plus-inne-hejty-szczecinska-pawlowicz-sfalszowana-przez-tvp/

— ZDROWIE UMIERA W CISZY – TOMASZ GRODZKI W ROZMOWIE Z AGNIESZKĄ KUBLIK W GW: “Zdrowie umiera cały czas, tylko w ciszy. Oddziały są zamykane, sale operacyjne są zamykane, nawet w wielkim warszawskim szpitalu na Banacha. Długi szpitali rosną jak nigdy wcześniej. Bez efektów, nikt nie jest zadowolony, ani lekarze, ani inny personel medyczny, ani pacjenci:.

— GRODZKI O 7 TYSIĄCACH SMSÓW: “Widzę gigantyczny entuzjazm związany z naszym zwycięstwem w izbie wyższej. Wie pani, jakie szaleństwo tu miało miejsce, kiedy zostałem wybrany? O, proszę, mam w telefonie 7 tysięcy nieodebranych SMS-ów, a na 2 tysiące już odpowiedziałem”.

— ABORCJA NA ŻYCZENIE JEST ZŁYM POMYSŁEM – DALEJ GRODZKI: “Dlaczego kontrowersyjny? Jestem za utrzymaniem kompromisu, czyli zapisów obecnej ustawy, czyli legalnej aborcji, kiedy jest zagrożone życie i zdrowie kobiety, kiedy jest nieodwracalnie uszkodzony płód lub kiedy ciąża jest wynikiem przestępstwa. Biorąc pod uwagę wszystkie aspekty etyczno-moralne, to ogromna tragedia dla kobiety, dla rodziny. Dlatego należy zrobić wszystko, co jest w mocy polityków, żeby tych aborcji nie było. Ale nie żeby zakazać aborcji w ogóle. Uważam natomiast, że aborcja na życzenie jest złym pomysłem. W dobie edukacji seksualnej, środków zabezpieczających, w dobie rozwoju medycyny ratującej i utrzymującej w dobrym, pełnowartościowym życiu coraz trudniejsze przypadki tak dramatyczny akt nie powinien być wykonywany na życzenie”.

— SENAT TO PRZYLĄDEK DOBREJ NADZIEI – DALEJ GRODZKI: “Po to przyszliśmy do Senatu, dlatego zgodziłem się zostać marszałkiem, żeby pokazać, że Senat może być przylądkiem nowej nadziei”.

— GRODZKI O SWOIM I SCHETYNY POKOLENIU: “Schetyna jest z mojego pokolenia. Tego, kiedy rodziło się Niezależne Zrzeszenie Studentów, kiedy były strajki studenckie. Ja się z nim rozumiem świetnie, zwłaszcza gdy rozmawiamy w zaciszu jego gabinetu. Na zewnątrz, w tłumie, on czasami zachowuje się trochę inaczej. To nie jest człowiek jednowymiarowy i uważam, że jego ocena przez media bywa czasami krzywdząca”.

— TOMASZ GRODZKI O TYRMANDZIE: “Ostatnio „Złego” Tyrmanda. Po raz drugi, nie ma piękniejszych opisów z wołaczami, piękniejszych opisów powojennej Warszawy”.
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,25414563,marszalek-tomasz-grodzki-jak-ojczyzna-cie-wyksztalcila-dala.html

— JAN ROKITA O IMPECIE DLA KAMPANII DUDY: “Pierwszym i bezpośrednim skutkiem abdykacji Donalda Tuska z ubiegania się o prezydenturę jest dodatkowy impet, jaki na starcie dostaje kampania Andrzeja Dudy. 5 listopada każdy bowiem w Polsce zrozumiał, że kończący kadencję szef Rady Europejskiej doszedł do wniosku, iż w konkurencji z obecną głową państwa przegra przyszłoroczne wybory. I to wyłącznie ta obawa, a nie jakiekolwiek inne wymyślane ex post racjonalizacje, przesądziła o owej abdykacji”.

— ROKITA O RUTYNIE NOWEJ PLATFORMY: “Kluczowe dla nowej Platformy pytanie brzmi więc: z kim perspektywicznie (a nie doraźnie) planuje skonfrontowanie na polu ideologii? Z PiS, do czego skłaniają ją przyzwyczajenie i dotychczasowa rutyna? Czy z rosnącą w siłę lewicą, która za parę lat może się okazać głównym konkurentem PiS do przejęcia władzy? I tu właśnie zaczyna się paradoks, który przywództwo i aktyw Platformy (takie mam wrażenie od dłuższego czasu) słabo pojmuje. Jeśli zdemokratyzowana po Tusku Platforma nie odpowie sobie na to pytanie, to (podobnie jak niegdyś Unię Wolności) niszczyć ją będzie od środka spór ideologiczny, a z zewnątrz gnieść walec niepomiernego i bardzo wyrazistego ideologicznego konfliktu, jaki toczyć będzie PiS z nową lewicą”.
https://wpolityce.pl/m/polityka/473179-rokita-w-sieci-po-po-abdykacji-tuska

— PIS JUŻ NIE TAKI, NIBY PARTIA TA SAMA, ALE PARA ZESZŁA – JACEK ŻAKOWSKI W WP: “PiS już nie taki. Zjednoczona Prawica nie taka. Rząd nie taki. Cała rewolucja nie taka. Wieszcz by pewnie powiedział: „Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy”. Po dziewictwie nie ma śladu. W całym obozie władzy rewolucyjny zapał demonstruje już tylko Antoni Macierewicz. Próbował też Zbigniew Ziobro zaraz po wyborach, ale koledzy z PiS podcięli Solidarnej Polsce skrzydła i może też pęcinki. W sali sejmowej Ziobro siedział jak eksponat w galerii Madame Tussaud. A Niagara samochwalstwa zaprezentowana przez premiera Mateusza Morawieckiego zirytowała nawet panią marszałek Elżbietę Witek. Niby władza ta sama, partia ta sama, ludzie prawie ci sami i program ten sam – a para zeszła”.

— WYCZERPAŁA SIĘ FALA WZNOSZĄCA, ZACZĄŁ NIEUCHRONNY SCHYŁEK – DALEJ ŻAKOWSKI: “Zaczęły się bardzo długie, może czteroletnie schody, po których PiS będzie się musiał wspinać do następnych wyborów, by je z ogromnym prawdopodobieństwem przegrać. Liderzy PiS już to czują. Przedsmak przyszłej porażki zatruwa Nowogrodzkiej smak dzisiejszej władzy. Przez cztery lata PiS miał z górki na pazurki. Teraz to się skończyło. Wyczerpała się faza wznosząca, a zaczął się nieuchronny, choć powolny, schyłek. Gdybym miał znaleźć jakieś porównanie, które części z Państwa coś może przypomni, to powiedziałbym, że jesień 2019 dla władzy PiS jest z grubsza tym, czym dla peerelowskiej władzy była jesień 1986. Niby wszystko jest jeszcze pod kontrolą, niby władza ma niemal wszystkie narzędzia rządzenia, ale wiatr dziejów zaczyna już wiać w żagle opozycji”.

— DIABLI WZIĘLI WITALNOŚĆ PIS BEZPOWROTNIE – DALEJ ŻAKOWSKI W WP: “Zmęczenie i stres nie pomagają wygrywać wyborów. Wyborcy nie chcą postękujących ani rozdygotanych liderów. Siłą PiS była witalność, pewność siebie, skuteczność, świeżość (często odlotowych) idei. To wszystko diabli wzięli raczej bezpowrotnie. Przynajmniej na tym okrążeniu. Prezes już rozumie, że zanim jego partia znów wygra jakieś wybory, najprawdopodobniej będzie musiała przegrać. I to pewnie nie raz. Tak kręci się koło fortuny”.

— TEN PROCES SIĘ ZACZĄŁ I BĘDZIE KROCZYŁ – KONKLUZJA ŻAKOWSKIEGO: “Przynajmniej do następnych wyborów będzie stękał, potykał się, przewracał i podnosił, aż wreszcie któregoś dnia po wyborach obudzi się gdzieś w krzakach. Ten proces się zaczął. I będzie teraz bezlitośnie na naszych oczach kroczył”.
https://magazyn.wp.pl/artykul/wypalona-rewolucja

— JACEK KARNOWSKI O TEKŚCIE W TELEGRAPHIE KTÓRY CHWALI PRZYKŁAD POLITYKI PIS:“Publicysta zastanawia się, czy po spodziewanym zwycięstwie w grudniowym wyborach parlamentarnych Boris Johnson będzie miał szansę porządzić dłużej niż 5 lat, czyli czy będzie w stanie tak poprowadzić politykę swojego rządu, by móc zawalczyć o reelekcję. “Dziś także premier ma otwarte drzwi w tym kierunku, i może podkradać niektóre z tych idei. Torysi nie są jeszcze brytyjską wersją polskiego Prawa i Sprawiedliwości; Premier Johnson wciąż trzyma się uparcie swoich społecznie i ekonomicznie liberalnych przekonań, ale wyraźnie zmierza w tym kierunku. Jest mało prawdopodobne, że będzie miał to terytorium dla siebie, gdy stanie przed wyborcami za kolejne pięć lat”. Ciekawa opinia, wybrzmiewająca czasami także w Polsce, ale jednak niezbyt głośno. A warto ją zapamiętać. Z tej perspektywy propozycja programowa złożona Polakom przez partię Kaczyńskiego to nie żaden powrót do niechlubnej przeszłości, ale projekt bardzo nowoczesny, wręcz innowacyjny, dobrze dopasowany do najnowszych trendów społecznych w Europie, i to Europie zachodniej. To projekt, który może znaleźć naśladowców w innych państwach, także – jak czytamy – w Wielkiej Brytanii”.
https://wpolityce.pl/m/polityka/473171-brytyjski-dziennikarz-o-polityce-pis-ktora-wyznacza-trendy

— PAW MOŻE POKONAĆ LWA – O FOCUSACH SŁAWOMIR SIERAKOWSKI I PRZEMYSŁAW SADURA W GW: “Kidawa ma wizerunek zbliżony do wizerunku Jolanty Kwaśniewskiej, której kandydaturę z podobnych powodów rozważano kiedyś na najwyższy urząd. Pierwsza dama jest podobnie uświęcona – efekt aureoli – w oczach wyborców jak sam prezydent. Stąd punkty mogą płynąć do Kidawy-Błońskiej nie tylko wtedy, gdy w kampanii będzie zachowywała się tak, jak według Polaków powinien się zachowywać prezydent (czyli np. pokazując swoją ponadpartyjność), ale także jak pierwsza dama (okazując zaangażowanie na rzecz potrzebujących, włączając się w akcje charytatywne itp.). (…) Szczególnie istotną grupą wyborców są ci, którzy nie popierają PiS, ale popierają Dudę. To na nich szczególnie działa efekt aureoli. Dystynkcja Małgorzaty Kidawy-Błońskiej może częściowo równoważyć ten efekt – a gdyby doszło do bezpośredniej konfrontacji, to „demaskować” Dudę, czyli pokazywać różnicę między samą osobą a dystyngowanym urzędem”.
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,25414584,kaczynski-nocny-lowca-duda-krol-lew-biedron-pluszowy-misiek.html

— AGNIESZKA HOLLAND CHCIAŁABY BODNARA – JAK MÓWI W GW Grzegorzowi Wysockiemu: “Mój wymarzony kandydat? Jestem banalna i mówię: Adam Bodnar. Bo marzy mi się kandydat ponadpartyjny, co oczywiście jest nierealne, bo te wszystkie sroki muszą swoje piórka puszyć. Ale Bodnar byłby wspaniałym prezydentem. Mądry, wykształcony, absolutnie oddany prawom człowieka i prawu w ogóle, opanowany, nieagresywny, cierpliwy. Ma oczywiście swoje poglądy, ale nie używa ich do wykonywania funkcji, tylko interesuje go konkretna sprawa, konkretny człowiek i prawo, traktaty unijne, konwencje”.

— HOLLAND O SZANSACH HOŁOWNI: “Na pewno sympatyczny gość, odważny w głoszeniu swoich poglądów, też ideowy, działa w Afryce, pisze o niejedzeniu mięsa. Od razu jak się o Hołowni zaczęło mówić, lewica szalenie ostro zareagowała, że oto startuje kolejny kościółkowy, ale tak realnie rzecz biorąc, to z bigoteryjnym Dudą może wygrać tylko inny katolik. Tyle że bardziej otwarty. Nie ma realnych szans, żeby partie opozycyjne się dogadały, że akurat to byłby ich wspólny kandydat. A sam nic nie zrobi. Nie mówię, że Polacy by nie mogli głosować na celebrytę, zwłaszcza że zagłosowali na Dudę, który przecież był Panem Nikt. A Hołownia to sympatyczny facet, rozpoznawalny, inteligentny, do tego katolik i działacz, któremu tak po ludzku można zaufać”.

— HOLLAND ZAGŁOSUJE NA KIDAWĘ: “– Znam ją i lubię od lat i ona również bardzo pięknie pełniłaby tę funkcję. Oczywiście będę na nią głosować. Na pewno ma w sobie umiejętność koncyliacji i jest nieagresywna. Pytanie, czy akurat to by jej nie zaszkodziło w kampanii”.
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,25414702,agnieszka-holland-teraz-to-juz-wole-holownie-niz-biedronia.html

— STEFAN CHWIN NIE WIDZI NIKOGO KTO MÓGŁBY WYGRAĆ Z DUDĄ: “Nie chcę pana rozczarowywać, ale nie widzę wśród kandydatów opozycji żadnej osoby, która miałaby aktualnie szansę wygrać z Andrzejem Dudą. (…) W starciu z Dudą wygrać mógłby dzisiaj tylko jeden człowiek. Ktoś taki jak młody Aleksander Kwaśniewski, człowiek rozsądny, inteligentny i sensowny, który obok tego, że ma wysoki iloraz inteligencji, świetnie tańczył disco polo na przedwyborczych estradach. Takiego człowieka jednak moje oczy dzisiaj w Polsce nie widzą. Liczyłem trochę, że Platforma po klęsce majowej strząśnie ze swojego drzewa organizacyjnego „starych działaczy” jak nadgniłe gruszki i wyłoni jakiegoś młodego gościa z ikrą, równolatka Dudy, raczej inżynierskiego niż inteligenckiego, który by umiał wejść do małych miast i miasteczek. Niestety, nic takiego się nie zdarzyło, co wywołuje we mnie niejaką wściekłość”.

— TAKŻE W GW ADAM ZAGAJEWSKI PODKPIWA Z PAD: “Waham się między Ignacym Paderewskim, Ignacym Daszyńskim i Eugeniuszem Kwiatkowskim. Ten pierwszy kochał muzykę. Ignacy Daszyński był prawdziwym fighterem, jak się dzisiaj mówi, a jego biografia to przynajmniej dwa dramaty Szekspira i dwa filmy Spielberga. Eugeniusz Kwiatkowski stał mocno na ziemi, chciał Polski europejskiej i nowoczesnej. Ktoś powie: ależ oni od dawna nie żyją! To prawda. Wystarczy jednak spojrzeć na obecnego prezydenta. Żyje – i co z tego?”
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,25414701,stefan-chwin-z-duda-wygrac-moglby-dzisiaj-tylko-jeden.html

— ADAM HOFMAN O SZKOLE KACZYŃSKIEGO JAK POLITYCZNYM HARVARDZIE – MÓWI PIOTROWI WITWICKIEMU W RZ: “Przede wszystkim cierpliwość. To człowiek, który długo czekał, żeby w polityce zebrać wszystko. Nauczyłem się też jednej rzeczy, która przydała mi się w czasie tego kryzysu. Na własnym zresztą przykładzie. Gdy mieliśmy w partii kryzys i wszystko płonęło, Jarosław siedział i czytał sobie gazetę. Zastanawiałem się: jak on może być taki spokojny? A on sobie odkładał sprawę w miejsce, którego nie ma. Od tego momentu, to było poza nim. To jest niezbędne w sytuacji, gdy jesteś tak często atakowany. Zamykasz to w takim pudełku i to dla ciebie nie istnieje”.
https://www.rp.pl/Plus-Minus/311159996-Adam-Hofman-Praktykowalem-u-mistrza-Kaczynskiego.html

— NACJONALIŚCI W EUROPIE ŚRODKOWEJ JAK BRACTWO MUZUŁMAŃSKIE – ZIEMOWIT SZCZEREK W GW: “Nacjonaliści stają się wschodnioeuropejskim Bractwem Muzułmańskim: nawet gdy „nieliberalne” reżimy na Węgrzech czy w Polsce odejdą, to do władzy dopchają się oni, a nie demokraci”.
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,25413380,gdy-orban-i-kaczynski-upadna-do-wladzy-dopchaja-sie.html

— PROF. ANTONI DUDEK NA KANWIE SWOJEJ KSIĄŻKI MÓWI MICHAŁOWI SUTOWSKIEMU W KP O NACISKACH AMERYKANÓW NA WALĘSĘ WS BALCEROWICZA: “To proste: w którymś momencie Amerykanie powiedzieli Wałęsie, że Balcerowicz musi zostać. I to na tyle stanowczo, że kiedy Wałęsa już wiedział, że wygra wybory, czyli między pierwszą a drugą turą, w grudniu 1990 roku, to zaoferował mu nawet fotel premiera. Balcerowicz odmówił, bo uważał, że się do funkcji reprezentacyjnych nie nadaje i że interesuje go tylko gospodarka. W tej sytuacji Wałęsa obiecał mu, że zostanie wicepremierem”.

— DUDEK O ROZMOWIE AMBASADORA USA Z JANEM KRZYSZTOFEM: “Nie, bo miał być już tylko jednym, a nie jak w rządzie Mazowieckiego – jednym z czterech. A o sile nacisku Waszyngtonu niech zaświadczy fakt, że kiedy ważyły się losy, czy Bielecki zostanie szefem rządu, to przyszedł do niego Daniel Fried, późniejszy ambasador USA, i mówił mu mniej więcej tyle: to nie jest dobre rozwiązanie, żeby pan został premierem, bo jest pan ekonomistą i będzie pan przeszkadzał Balcerowiczowi. Więcej piszę o tym w mojej książce”.

— DUDEK CIEKAWIE O TYM, JAK TO PRZEZ NIEDOSZACOWANIE DOCHODÓW Z VAT TAK NAPRAWDĘ UPADŁ RZĄD SUCHOCKIEJ: “W tym rzecz… Kiedy później Osiatyński sam został ministrem finansów w rządzie Hanny Suchockiej, nie domagał się innej polityki i skutecznie rozmawiał z MFW. A do tego odnotował wielki sukces ekonomiczny, który okazał się jednak źródłem porażki politycznej jego rządu. Rząd Suchockiej wprowadził bowiem VAT i to był naprawdę ruch modernizujący system podatkowy państwa. Ale tak jak Balcerowicz nie doszacował recesji w roku 1991, tak Osiatyński za nisko ocenił potencjał wpływów z VAT. Tak, ale z tego powodu odmówiono wprowadzenia podwyżek dla budżetówki. To spowodowało wniosek „Solidarności” o wotum nieufności dla rządu, a były minister Dyka – jak sam twierdzi – zaciął się w toalecie i nie dotarł na głosowanie, w efekcie rząd upadł jednym głosem. Rozpisane przez Wałęsę wybory wygrał SLD, a jesienią 1993 r. okazało się, że wpływy z VAT są na tyle duże, że można było spokojnie dać tę podwyżkę”.

— Z KOSZTÓW TRANSFORMACJI NIECH SIĘ TŁUMACZY SLD – ANTONI DUDEK DALEJ U SUTOWSKIEGO: “Gospodarczo na pewno tak, bo jednak po 1991 roku wychodziliśmy z głębokiej recesji w stronę odbicia. Z tego punktu widzenia najtwardszym egzekutorem kosztów transformacji był raczej SLD niż Balcerowicz. Minister Kołodko w latach 1993–1997 miał dużo więcej do podzielenia, wzrost gospodarczy wynosił wówczas nawet siedem procent, a jednak kontynuowali dość twardy kurs. Myślę więc, że z kosztów transformacji to oni pierwsi powinni się tłumaczyć”.
https://krytykapolityczna.pl/kraj/antoni-dudek-od-mazowieckiego-do-suchockiej-michal-sutowski-wywiad/

— MORAWIECKI ZAPIERNICZA FOREHANDEM – TRENER PING PONGA O STYLU MORAWIECKIEGO – W WP: “W piątek premier objął tymczasowo tekę ministra sportu. Morawiecki w młodości uprawiał sport wyczynowo – był jednym z czołowych tenisistów stołowych w kraju w swojej grupie wiekowej. Jego dawny trener w rozmowie z Wirtualną Polską twierdzi, że premier „niczego nie zapomniał”. – Świetnie zapiernicza forhendem – mówi”.
https://wroclaw.onet.pl/mateusz-morawiecki-i-ping-pong-byly-trener-komentuje-forme-premiera/62f6yms

— ZNIESIENIE TRZYDZIESTOKROTNOŚCI, CZYLI JAK NIE ROBIĆ POLITYKI- JANINA PETELCZYC W KRYTYCE O SKUTKU DLA FINANSÓW NFZ: “Ubezpieczenia społeczne i budżet to system naczyń połączonych, a zniesienie limitu trzydziestokrotności może spowodować zupełnie niespodziewane koszty, jak np. zmniejszenie nakładów na ochronę zdrowia. Dlaczego? Ano dlatego, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie zdrowotne jest pomniejszona właśnie o kwoty składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe i chorobowe finansowane przez pracownika. A zatem po przekroczeniu 30-krotności podstawa wymiaru składek na NFZ po zniesieniu limitu będzie niższa. Czy ktokolwiek to policzył? Uwzględnił? Nie. Nikt nawet o tym nie wspomina w uzasadnieniu projektu”.
https://krytykapolityczna.pl/gospodarka/janina-petelczyc-zniesienie-trzydziestokrotnosci-emerytury-komentarz/

— LEWICO NIE NEGOCJUJ Z PIS WS ZUS – ALEKSANDRA SOBCZAK W WYBORCZEJ: “Uważam, że żadna partia przedstawiająca się jako demokratyczna nie powinna legitymizować tego projektu PiS. Popierając podwyżkę składek w tej chwili, lewica pomogłaby PiS-owi wybrnąć z kłamstwa na temat zrównoważonego budżetu, którym karmił wyborców w kampanii. Po co to robić? Niech się sami gimnastykują, szukając przychodów i oszczędności, i niech przemyślą, czy w kampanii prezydenckiej warto manipulować w ten sposób”.
http://wyborcza.pl/7,155290,25413996,lewico-nie-negocjuj-z-pis-nad-tym-bublem-grozi-ci-odium-zalewskiej.html

— URODZINY: Edmund Wittbrodt, Włodzimierz Karpiński, Mieczysław Janowski, Edward Nowak, Grażyna Bukowska, NIEDZIELA: Igor Ostachowicz (51), Roman Ciepiela, Selim Chazbijewicz.