— KOWALCZYK NA CZELE KOMISJI FINANSÓW, WINNICKI ZAPOWIADA SZYBKĄ INICJATYWĘ WS OCHRONY ŻYCIA, GRODZKI ZA UTRZYMANIEM “KOMPROMISU ABORCYJNEGO” – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2019/11/14/

— PIS CHCE ZAKOŃCZYĆ ZABIJANIE ZWIERZĄT NA FUTRA – RZ: “Czy gest prezesa rzeczywiście jest sygnałem potwierdzającym powrót do projektu? Z naszych informacji wynika, że w nieoficjalnych rozmowach potwierdza, że chce zamknąć fermy zwierząt futerkowych, choć nie podaje horyzontu czasowego zmian. – To, że posłowie chętnie zapisują się do zespołu, jest dobrym sygnałem. Kluczowe jest to, kiedy projekt trafi pod obrady Sejmu i w jakim kształcie – komentuje Cezary Wyszyński z fundacji prozwierzęcej Viva!”
https://archiwum.rp.pl/artykul/1416164-Ponadpartyjny-akces-prezesa.html

— SASIN NAJBARDZIEJ WPŁYWOWĄ MASKOTKĄ RZĄDU – AGATA KONDZIŃSKA CYTUJE W GW BYŁEGO POLITYKA PIS: “Sejm, pierwsze posiedzenie nowej kadencji. Posłowie debiutanci jeszcze się gubią, weterani chodzą utartymi ścieżkami. Jacek Sasin z PiS wychodzi z kuluarów, do pokonania ma kilkadziesiąt metrów, ale droga się dłuży, bo co rusz przystaje, podaje rękę, pozuje do zdjęcia. Były polityk PiS przygląda się tej scenie z holu piętro wyżej. – Jacek staje się najbardziej wpływową maskotką tego rządu – komentuje.

— KONDZIŃSKA O POSZUKIWANIU KOBIETY: “Nie wskazał jedynie kandydata do resortu sportu, bo na tę funkcję ciągle szukano chętnego. Według nieoficjalnych źródeł Morawiecki chciał, by za sport odpowiadała kobieta”.
http://wyborcza.pl/7,75398,25407342,pis-dogrywa-szczegoly-rzadowej-ukladanki-szukaja-kobiety.html

— KIDAWA MOCNIEJSZA PRZECIW DUDZIE NIŻ TRZASKOWSKI, KOSINIAK BEZ SZANS NA 2 TURĘ – BADANIE DLA GDP I RMF, CHOĆ TO IBRIS: “Po ok. 28 proc. – tyle głosów w I turze wyborów prezydenckich otrzymaliby dziś zarówno Małgorzata Kidawa-Błońska, jak i Rafał Trzaskowski. Oboje wyraźnie przegrywają z Andrzejem Dudą i równie wyraźnie pokonują trzeciego w stawce Władysława Kosiniaka-Kamysza. Oboje wyraźnie przegrywają z Andrzejem Dudą, który w starciu z Małgorzatą Kidawą-Błońską dostałby 41,3 proc. głosów, a z Rafałem Trzaskowskim 43,3 proc. głosów”.

— KOMENTARZ MICHAŁA KAMIŃSKIEGO: “Faktycznie widać duży dystans między przedstawicielem PO a resztą opozycyjnej stawki. – Nie będąc kandydatem PO, bardzo trudno wejść do drugiej tury, ale będąc nim, bardzo trudno wygrać – komentuje Michał Kamiński, senator PSL”.
https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/612786,sondaz-druga-tura-kadydaci-duda-kidawa-blonska.html

— OBYWATELE WCIĄŻ NIE SĄ POTRZEBNI PLATFORMIE – JACEK ŻAKOWSKI W GW: “Po burzliwej kampanii wzięło w nich udział 70 tys. mieszkańców. Dopiero z tak wybranym kandydatem spoza dużych partii przegrał kandydat Orbána. PO jeszcze do tego nie dojrzała. Mami nas, twierdząc, że prawybory to wewnątrzpartyjny wybór partyjnego kolegi. Jeśli jednak obywatele wciąż nie są Platformie potrzebni nawet po to, by wybrać kandydata, to pewnie znów się okaże, że i PO nie jest obywatelom potrzebna. Szansa, że partyjny polityk porwie ludzi, jest nikła, nawet gdy partia zapłaci fortunę specom od wyborczych sztuczek. Problem jest systemowy. Sukces w partii zależy od tego, kto się podoba kolegom partyjnym. A sukces wyborczy zależy od tego, kto się podoba wyborcom. Kto tej różnicy nie widzi, ten w demokracji przegrywa”.
http://wyborcza.pl/7,75968,25407002,slowa-bartlomieja-sienkiewicza-dowodza-ze-politykom-partyjnym.html

— JEDNA DODATKOWA GORZKA PIGUŁKA NIEWIELE ZMIENIA – MICHAŁ KARNOWSKI: “W tych momentach i wielu innych opozycja i jej media dowodziły, że oto nastąpił przełom. Piemontem opozycji miała być najpierw Bruksela, potem Gdańsk, wreszcie Warszawa. Nigdy z tego za wiele nie wychodziło. Z prostego powodu: jeśli się od początku nie miało władzy totalnej, jeżeli od zawsze trzeba się było gimnastykować, często cofać, zawsze liczyć z siłami i procedurami, przełykać przez cztery lata gorzkie pigułki, to jedna dodatkowa, tym razem w Senacie, nie zmienia zbyt wiele”.

— INSTYNKTY OPOZYCJI SILNIEJSZE OD ROZUMU – KONKLUZJA KARNOWSKIEGO: “Dużo ciekawsze jest jednak pytanie, co z sukcesem senackim naprawdę zamierza zrobić opozycja? Czy ustawienie tego ośrodka politycznego na ostrej, agresywnej kontrze wobec wszystkiego co „pisowskie” kontrze nie doprowadzi „totalnych” do kolejnego widowiskowego upadku z pychy? Czy znów ulegną pokusie podeptania zasad demokratycznych przez odwołanie się do bojówek (tym razem zapewne wpuszczonych do Sejmu)? Czy nie ośmieszą się szybko próbując przekonać Polaków, że (być może chwilowy) mandat w Senacie daje im prawo do uprawiania samodzielnej polityki zagranicznej, odcinania się od państwa polskiego tak, jak to robią ich samorządy? Czy nie zrobią z Senatu kolejnego cyrku? Nie przypomną o swojej prawdziwiej naturze, ludzi uznających się za właścicieli kraju? Innymi słowy: jeśli Senat będzie teraz czystym, totalnym antypisem, to może przynieść przełom, ale w odwrotnym kierunku. Choć moim zdaniem będzie, te instynkty są silniejsze od rozumu”.
https://wpolityce.pl/polityka/472689-utrata-senatu-jest-dla-pis-bolesna-ale-go-nie-zabije

— LUDWIK DORN W GW O LISIE I KWAŚNYCH WINOGRONACH: “W związku z tym myślę, że obrady Sejmu będą już wyglądały lepiej, przynajmniej jeśli chodzi o możliwość zgłaszania szerzej umotywowanego sprzeciwu przez posłów opozycji. To jest klasyczna sytuacja lisa i kwaśnych winogron; ponieważ PiS nie może zeżreć tych winogron, to ogłasza, że one są kwaśne, a tak w ogóle jesteśmy demokratami parlamentarnymi”.

— DORN: W SENACIE OPOZYCJA MOŻE POKAZAĆ JAK MOŻE WYGLĄDAĆ DEBATA PUBLICZNA: “Po drugie, Senat jako uzyskany przez opozycję przyczółek może się stać takim miejscem, z którego opozycja pokazuje, jak może wyglądać debata publiczna i spór o politykę. To może być przyczółek demokratyczno-liberalnej Polski w Polsce demokracji nieliberalnej. Tylko pytanie, czy opozycja tę możliwość wyzyska”.

— DORN O TYM, ŻE PIS MOŻE OBCIĄĆ BUDŻET SENATU: “Około 40 proc. wyborców PiS korzysta z innych niż TVP informacyjnych kanałów telewizyjnych, a bojkot Senatu przez żołnierzy Kurskiego tylko zwiększy zainteresowanie innych dziennikarzy jego obradami. Polityczne znaczenie Senatu tylko wzrośnie. Bardziej bym się obawiał, że PiS drastycznie obetnie budżet Senatu. To byłoby groźne uderzenie”.
http://wyborcza.pl/7,75968,25406868,dorn-jesli-opozycji-bedzie-sie-chcialo-senat-moze-sie-stac.html

— PLATFORMA JEDNAK JEST W STANIE COŚ WYGRAĆ – MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI W RZ O WZMOCNIENIU SCHETYNY: “Odbicie funkcji marszałka Senatu z rąk PiS to pierwszy tak wyraźny sukces Schetyny od kilku lat, który może sprawić, że część wyborców krytycznych wobec PiS uwierzy, że po czterech latach jeremiad i załamywania rąk Platforma jest w stanie coś wygrać.
Jeśli nawet jest to zwycięstwo symboliczne, było ono Schetynie ogromnie potrzebne, szczególnie w czasie, gdy w Koalicji Obywatelskiej rozpoczynają się powyborcze rozliczenia, a wielu polityków już chciałoby się rozsiąść w fotelu szefa KO. I choć Schetyna nie ma charyzmy lidera potrafiącego pociągnąć za sobą tłumy, po raz kolejny udowodnił, że mało kto może się z nim równać w zakulisowych grach i układankach personalnych – czyli w tym, co jest esencją twardej, niekiedy nawet brutalnej, polityki”.
https://www.rp.pl/Komentarze/311139898-Szuldrzynski-Trzej-zwyciezcy-senackiej-rozgrywki.html?cid

— URODZINY: Stanisław Karczewski, Marek Ostrowski, Michał Strąk.