— OPOZYCJA O KUCHCIŃSKI TRAVEL – „CHCIAŁBYM ZOBACZYĆ MARSZAŁKA W TAKSÓWCE, Z FUNKCJONARIUSZAMI BOR OCZYWIŚCIE” – Sławomir Nitras na Twitterze https://twitter.com/slawomirnitras/status/1155051096580251648?s=12

— CZY FAKTYCZNIE LEPSI OD POPRZEDNIKÓW? – MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI W RZ: “Wiele działań PiS oburza opozycję, jej wyborców, albo polityczne centrum. Zachowanie Marszałka Sejmu, który korzystał z rządowych lotów wraz z członkami swojej rodziny, może być jednak dla wyborców prawicy poważnym problemem. Podważa bowiem wiarygodność tej partii, jako lepszej od poprzedników”.
https://www.rp.pl/Prawo-i-Sprawiedliwosc/190729527-Szuldrzynski-Podniebne-podroze-Marka-Kuchcinskiego-czyli-praca-pokora-i-umiar-wedlug-PiS.html

— RZ PYTA CZY TO KOLEJNY MINISTER FINANSÓW KTÓRY NIE CHCE FIRMOWAĆ ROZDAWNICTWA – jak pisze Krzysztof Adam Kowalczyk: “Skoro jest tak dobrze, dlaczego fotel ministra ze Świetokrzyskiej stał się gorącym stołkiem i jest w pośpiechu opuszczany? Czy aby w obliczu nadciągającego z Zachodu Europy spowolnienia nie czeka nas okres gwałtownych napięć budżetowych? A może przyszły szef NIK jest po prof. Czerwińskiej kolejnym ministrem finansów, który nie chce firmować kolejnych wyborczych prezentów PiS za dziesiątki miliardów złotych?”
https://www.rp.pl/Opinie/190729497-KowalczyK-Goracy-stolek-kasjera-panstwa.html

— JACEK KARNOWSKI O STOSUNKU ESTABLISHMENTU DO OBECNEJ WŁADZY – MOŻE COŚ ZACZYNA PĘKAĆ?: “Kto wie, czy ci, którzy sądzą, że kolejna kadencja PiS będzie dużo spokojniejsza, że ta władza doczeka się uznania – lub przynajmniej biernej tolerancji – ze strony istotnej części establishmentu, nie mają racji? Może coś naprawdę zaczyna pękać”.
https://wpolityce.pl/media/456552-czyzby-wyborczej-wymykaly-sie-z-rak-kolejne-wazne-lejce

— KIDAWA ALBO KOWAL NA JEDYNCE KO W KRAKOWIE– jedynka Dziennika Polskiego.

— TO POTĘŻNE LOBBY, ALE ATAK NACJONALISTYCZNYCH OSIŁKÓW TO NIC INNEGO JAK ŻYCZENIE ANIHILACJI INNYM LUDZIOM – PIOTR ZAREMBA W RZ: “Ruch LGBT to nie garstka zakrzykiwanych outsiderów. To potężne lobby. Ale atak nacjonalistycznych osiłków na legalną demonstrację to nic innego, jak życzenie anihilacji innym ludziom, odreagowującym frustrację i gorycz”.

— NIE SĄ TO FORMUŁKI MIŁOSIERDZIA – ZAREMBA O NAKLEJKACH: “Sięgam po tę taktyczną argumentację niechętnie, żeby przemówić do rozumu prawicy – mnie taka nalepka po prostu odrzuca, etycznie i estetycznie. Pojęcie „strefa wolna od religii” było używane podczas Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Idea strefy wolnej od Żydów w czasie drugiej wojny światowej. Nie są to formułki stworzone przez rzeczników miłosiernego traktowania bliźnich”.

— PIS MA KŁOPOT ZE STANOWCZOŚCIĄ WOBEC AKTYWISTÓW SKRAJNEJ PRAWICY – DALEJ ZAREMBA: “Jak te zbiorowe emocje, jednak dość elitarnej grupy, przełożą się na nastroje zwykłych Polaków przed wyborami? Pojęcia nie mam. PiS ma kłopot ze stanowczością wobec aktywistów skrajnej prawicy, a skandaliczna wypowiedź ministra edukacji Dariusza Piontkowskiego o tym, że takie imprezy jak parada w Białymstoku są niekonieczne, pokazuje, że nie tylko prawicowi internauci nie pojmują zasady wolności manifestowania. Nie zmienia to faktu, że dla obozu rządzącego wygodniejsze byłoby uniknięcie – nie samego sporu z ruchem LGBT, ale takich starć”.

— SKOJARZENIE Z NOWĄ RELIGIĄ OBJAŚNIA LĘKI WIELU POLAKÓW – ZAREMBA O RUCHACH LGBT: “Nie utożsamiam tej ideologii – jak czynią to zacietrzewieni konserwatyści – z komunizmem (czasem pojawia się nawet analogia z faszyzmem). Nie programuje całości życia publicznego, nie wzywa do zmian ustrojowych. Niemniej jednak wizja miasta zapełnionego takimi flagami przeczy obrazowi społeczeństwa wolnego od dogmatów. Skojarzenie z nową religią, lub przynajmniej obowiązującym wszystkich światopoglądem, nasuwa się samo. To objaśnia lęki wielu Polaków widzących w tym coś więcej niż zapowiedź obyczajowych korekt. Wypadnie do tych obaw jeszcze powrócić”.

— ZAREMBA O KONSERWATYWNEJ WRAŻLIWOŚCI WS ZWIĄZKÓW: “Pamiętam swoją rozmowę z grupą gejów w roku 2013. Przekonywali, że sam pomysł regulacji ich związków ma naturę konserwatywną. Powoływali się na przykład Wielkiej Brytanii, gdzie właśnie torysi Davida Camerona spełnili ten ich postulat. Możliwe, że dla nich to zachęta do większej stabilności bycia we dwoje. Do wierności. Warto się nad tym poważnie zastanowić”.
https://www.rp.pl/Plus-Minus/307259910-Ruch-LGBT-Meczennicy-nacjonalisci-i-polityczne-rozgrywki.html

— JOANNA MUCHA O PRZYZWOLENIU NA BANDYTYZM – CHODZI O TO, BYŚMY NIE MÓWILI O PRAWDZIWYCH PROBLEMACH PIS – w rozmowie z Antonem Ambroziakiem w Oku: “Od 3,5 roku jest w Polsce przyzwolenie na to, żeby grupy, które mają bandycki charakter, działały w sposób nieograniczony. Założenie tych ekstremistycznych grup i rządzącej partii  jest wspólne: różnorodność jest złem, obcość jest niebezpieczeństwem. Szczególnie smuci mnie, że w tę retorykę wpisuje się też Kościół katolicki. Ale nie cały – jako instytucja. Tylko w tej polskiej odmianie. Obrzydliwe jest to, że przemoc podejmowana jest pod hasłem przeciwdziałania deprawacji dzieci. Środowiska, które są tolerancyjne, otwarte mają się kojarzyć z zagrożeniem. I te niezdrowe emocje są podsycane celowo. Chodzi o to, żebyśmy mówili o tym, a nie o prawdziwych problemach Polaków czy o aferach PiS”.

— LUDZIE NAPRAWDĘ MÓWIĄ CYTATAMI Z PASKÓW TVP – DALEJ MUCHA: “Mamy przeciwko sobie machinę propagandową telewizji publicznej i prowadząc kampanię europejską na Lubelszczyźnie słyszałam na własne uszy, że ludzie naprawdę mówią cytatami z pasków informacyjnych. Naszym sojusznikiem nie jest też Kościół katolicki, który stał się istotną tubą informacyjno-propagandową prawicowej narracji.
https://oko.press/joanna-mucha-pakt-o-nieagresji-z-lewica-wybory-sa-do-wygrania-zadne-fatum-nad-nami-nie-wisi/

— CZY W POLSCE W OGÓLE BĘDZIE W PRZYSZŁOŚCI MOŻLIWY SPRZECIW WOBEC WŁADZY? KTO NIE JEST POLAKIEM WEDŁUG KATOLICKO-PRAWICOWYCH WZORCÓW – BARTŁOMIEJ SIENKIEWICZ: “Problem Białegostoku nie jest więc problemem gejów i lesbijek, ale pytaniem, czy w Polsce w ogóle w przyszłości będzie możliwy sprzeciw wobec władzy, legalny i oparty o prawa nadal przecież obowiązujące. Jeśli nie, to Polacy znajdą się w kraju niemającym nic wspólnego z szeroko pojętnym Zachodem, a raczej z republiką wyznaniową lub reżimem autorytarnym (co na jedno wychodzi). A rządzący uzyskują iście totalitarne narzędzie – możliwości tworzenia jednolitego wzorca, kto jest, a kto nie jest Polakiem według własnych prawicowo–kościelnych wzorów. Wszyscy, którzy się w tym wzorcu nie mieszczą, będą skazani na publiczne nieistnienie w najlepszym przypadku, a w najgorszym – na bycie ofiarami zorganizowanego seansu nienawiści”.

— TERAZ GEJE I LESBIJKI POTEM OPOZYCJA? – DALEJ SIENKIEWICZ: “I tu dochodzimy do istoty rzeczy. Stworzenie atmosfery zastraszania, piętnowanie grup mniejszości – seksualnych, politycznych lub pod innymi sztandarami – jest dla Polski i jej przyszłości śmiertelnie niebezpieczne. Prowadzi bowiem do mechanizmu, w którym nie działa prawo i konstytucja gwarantująca wolność zrzeszania się i publicznego manifestowania poglądów, do mechanizmu takiego wykluczania, w którym żąda się zaprzestania istnienia publicznego. Jeśli podatni na propagandę rządzących, kierowani nienawiścią do wskazanych środowisk ludzie będą przeciw, to te środowiska nie powinny korzystać ze swoich gwarantowanych praw – oto finał tej polityki. Teraz geje i lesbijki, potem opozycja, a może niewierzący lub inne wyznania? A może jakaś grupa zawodowa, zbyt doniośle protestująca przeciw polityce rządu? W stosunku do lekarzy rezydentów i nauczycieli już próbowano tych technik”.
https://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/jestes-polakiem-wedlug-prawicowo-koscielnego-wzoru-albo-masz-problem,227,3903

— SCHETYNA BOI SIĘ TĘCZOWEGO GRZEGORZA? – PIOTR PACEWICZ W OKU: 
“Ta ostrożność wynika zapewne z przekonania, że jednoznaczna deklaracja mogłaby narazić Schetynę i całą koalicję na zarzut „lewactwa”. Propaganda PiS pokazała skuteczność w lansowaniu absurdalnego hasła „tęczowego Władysława” [Kosiniaka-Kamysza], lidera – jak go przezywano – PSLGBT. Kosiniak-Kamysz uległ temu szantażowi i uznał, że „skręt w lewo” był przyczyną słabszego wyniku wyborczego jego partii. Niewykluczone, że odruch ostrożności Schetyny to wyraz obawy przed podobnymi oskarżeniami ze strony PiS i jego mediów”.

— PACEWICZ UWAŻA, ŻE PLATFORMA NIE ZAUWAŻA, ŻE MA PROGRESYWNYCH WYBORCÓW: 
“Analizując sondaże, OKO.press zwracało jednak uwagę, że politycy Koalicji Europejskiej, a zwłaszcza PO, nie nadążają za własnymi elektoratami, które są znacznie bardziej progresywne niż liderzy w kwestii m.in. praw dla osób LGBT (w mniejszym stopniu dotyczy to wyborców PSL). Należy wprowadzić związki partnerskie – uważało w lutowym sondażu  IPSOS dla OKO.press:
83 proc. elektoratu PO;
80 proc. – .Nowoczesnej;
78 proc. – Wiosny;
53 proc. – PSL
a w PiS tylko – 28 proc.
Nawet w sprawie małżeństw jednopłciowych za legalizacją było:
62 proc. elektoratu PO;
77 proc. – wyborców .Nowoczesnej;
78 proc. – Wiosny;
37 proc. – PSL;
a w PiS – 15 proc.
Gra Schetyny na unikanie jednoznacznego poparcia praw osób LGBT, grozi Koalicji Obywatelskiej utratą progresywnych wyborców, którzy mogą przepłynąć do koalicji SLD-Wiosna-Razem”.

— PLATFORMA NIE WYKORZYSTAŁA SZANSY NA PRZEJĘCIE INICJATYWY – KONKLUZJA PACEWICZA
: “Drastyczne akty homofobii w Białymstoku dały całej opozycji demokratycznej szansę na przejęcie inicjatywy w sporze o prawa osób LGBT i w ogóle przestrzegania praw człowieka i jakości demokracji, ale Platforma nie wykorzystała tej okazji. Bo to lewica organizuje. Schetyna nie pojedzie na imprezę pana Czarzastego”.
https://oko.press/schetyna-nie-jedzie-do-bialegostoku-bo-boi-sie-ze-pis-zrobi-z-niego-teczowego-grzegorza-ko-atakuje-lewice/

— PIOTR TRUDNOWSKI SNUJE ROZWAŻANIA NA ILE ZGODNE Z PRAWEM SĄ KOALICJE, KTÓRE NIE STARTUJĄ JAKO KOALICJE: “Cały konstrukt „Zjednoczonej Prawicy” oparty jest o dziurę w przepisach wyborczych. W praktyce bowiem polskie prawo wyróżnia trzy możliwości udziału w wyborach: start komitetu wyborczego jednej partii, start komitetu wyborczego koalicji ugrupowań oraz start komitetu wyborczego wyborców, któremu nie przysługuje jednak subwencja wyborcza. Teoretycznie ma to sens, ale brak precyzyjnych przepisów sprawił, że te możliwości wypacza dzisiejsza praktyka. Blok PiS-SP-Porozumienie jest de facto koalicją, która powinna mieć inną osobowość prawną, w tym umowę koalicyjną.Obowiązywać ją powinien inny próg wyborczy i próg uprawniający do uzyskania środków z budżetu państwa, ale omija te wymogi, zgłaszając kandydatów innych partii z list jednego ugrupowania. W efekcie, wbrew duchowi ustawy, nie tylko mniejsze formacje nie mają prawa do podziału subwencji, ale i szczegółowe zasady tej współpracy między ugrupowaniami pozostają niejawne”.

— KOALICJA Z SZAREJ STREFY – DALEJ TRUDNOWSKI: “Polską rządzi więc koalicja „z szarej strefy”. W praktyce mniejsze ugrupowania stanowią jedynie przystawki partii Jarosława Kaczyńskiego. To o tyle istotne, że w perspektywie nadchodzących wyborów parlamentarnych nic nie stoi na przeszkodzie, by manewr ten powtórzyły inne ugrupowania. To sprawi, że wyjątek od kodeksowych reguł stanie się nową zasadą polskiej polityki”.

— TRUDNOWSKI ZA UJEDNOLICENIEM PROGÓW: “Dlatego wydaje się sensowne, by zarówno próg wyborczy, jak i próg uprawniający do pobierania subwencji był taki sam, jak w przypadku komitetów partyjnych. Zachowując dzisiejszy stan prawny – byłoby to 3% jako wymagane do pobierania środków z budżetu państwa i 5%, by uczestniczyć w podziale miejsc w parlamencie. Dyskusję na temat wysokości optymalnych progów wyborczych zostawmy na inną okazję”.
https://klubjagiellonski.pl/2019/07/26/skonczmy-z-polityczna-szara-strefa-trzy-zmiany-na-rzecz-praworzadnosci-i-pluralizmu/

— JĘDRZEJ BIELECKI W RZ CIEKAWIE O TYM CO OZNACZA WYBÓR MICHELA NA SZEFA RADY EUROPEJSKIEJ Z PERSPEKTYWY TUSKA: “Z perspektywy Donalda Tuska, i szerzej polskiej opozycji, szczególnie problematyczny jest wybór na przewodniczącego Rady Europejskiej belgijskiego premiera Charlesa Michela. Poprzednik Tuska też wywodził się bowiem z malutkiej Belgii – jasny sygnał, że chodzi o mało ważne stanowisko, którego duże kraje Unii nie tylko nie muszą kontrolować, ale mogą obsadzić, nie dbając o podstawowe zasady różnorodności geograficznej. To nie przypadek: urząd, który kiedyś miał być zaczątkiem powołania „prezydenta Europy” dziś ma być na tyle słaby, aby nie ograniczał swobody ruchów przywódców państw członkowskich Unii”.

— LESZEK MILLER O SZANSACH KOALICJI – MACRON I CZAPYTOWA TEŻ STARTOWALI Z NISKICH POZIOMÓW – mówi w rozmowie z WIADOMO.CO: “Inteligentnie pomyślana kampania, przy użyciu nowoczesnych instrumentów, daje szansę. Są przykłady, w których kandydaci startowali z niskiego poziomu, a wygrywali wybory. Chociażby prezydent Francji, nowy prezydent Ukrainy czy pani prezydent Słowacji…”

— MILLER O SYTUACJI TUSKA: “Ale gdyby wybory skończyły się porażką, to go zniechęci. Posłużyłbym się w tym wypadku pewną metaforą – ptak, nawet jeśli idzie, to czuje, że ma skrzydła. I Donald Tusk jest właśnie w takiej sytuacji. Nawet jak nie ma takiej determinacji, żeby wystartować, to wie, że może spróbować i ma skrzydła, które może rozwinąć”.
https://wiadomo.co/leszek-miller-opozycja-nie-jest-bez-szans/

— KULISY SPOTU Z PLUSZAKAMI I LODÓWKĄ – WSPOMINA JACEK PROTASIEWICZ W ROZMOWIE Z ELIZĄ OLCZYK W RZ: “Załatwiły nas dwie rzeczy – spot z pustoszejącą lodówką nakręcony przez sztab Lecha Kaczyńskiego i dziadek w Wehrmachcie. Michał Kamiński, który był w sztabie Kaczyńskiego, opowiadał mi – już po wyborach – skąd to się wzięło. Otóż spotkał się ze znajomym księdzem, rozmawiali o kampanii i w pewnym momencie ten ksiądz mówi: ale mamy szczęście, że dwóch solidarnościowych kandydatów jest na czele wyścigu prezydenckiego, czy wygra Tusk, czy Kaczyński, to wygra nasz. Wtedy Kamiński uświadomił sobie, że jeżeli ludzie nie widzą różnicy między Donaldem a Leszkiem, a Donald jest młodszy i sympatyczniejszy, to oni mają problem. I zaostrzyli kampanię”.

— PROTASIEWICZ O TYM JAK SCHETYNA NA ANTENIE TVN24  MIANOWAŁ SIĘ WICEPREMIEREM W RZĄDZIE TUSKA: 
“Pierwszy zgrzyt miał miejsce po wygranych wyborach 2007 r. Tusk uzgodnił z PSL, że we wspólnym rządzie będzie tylko jeden wicepremier, z PSL, czyli Pawlak. Schetyna bardzo chciał być wicepremierem, ale Tusk oferował mu tylko stanowisko szefa MSWiA. Słyszałem, że wtedy Schetyna poszedł do TVN 24 i na antenie powiedział, iż otrzymał propozycję, by zostać ministrem spraw wewnętrznych oraz wicepremierem i obie przyjął”.

— PROTASIEWICZ O LUDZIACH SCHETYNY W SPÓŁKACH: “Żeby mógł koordynować działania ministrów, a najbardziej ministra Skarbu Państwa, czyli Aleksandra Grada. Któregoś dnia Jan Krzysztof Bielecki zapytał Tuska, dlaczego kluczowe spółki Skarbu Państwa obsadzane są dziwnymi ludźmi. Bo przykładowo szefem KGHM został Michał Krutin – kolega z lat szkolnych Jarosława Charłampowicza, dyrektora biura poselskiego Schetyny. A szefem PGE został bodaj były szef Adidasa na Polskę, który wcześniej dostarczał stroje do klubu Śląsk Wrocław, zarządzanego przez Schetynę”.

— TUSK POJĄŁ ŻE SCHETYNA WYZNACZYŁ MU ROLĘ BRYTYJSKIEJ KRÓLOWEJ – DALEJ PROTASIEWICZ: “Niedługo potem zaczęły się pojawiać artykuły, że premier Tusk jest sympatyczny, ale to kanclerz Schetyna trzyma rząd żelazną ręką. Wtedy Tusk pojął, że Schetyna wyznaczył mu rolę królowej brytyjskiej, która panuje, ale nie rządzi. I tak pojawiły się między nimi napięcia, o których nie miałem pojęcia aż do 2009 r.”.

— ONI CHCĄ MNIE ZAMKNĄĆ W JURACIE – DALEJ PROTASIEWICZ O SŁOWACH TUSKA: “Po kilku miesiącach znowu rozmawiamy i Donald pyta mnie, czy powinien kandydować na prezydenta. Odpowiadam, że powinniśmy się odegrać za dziadka w Wehrmachcie. A on na to: oni chcą mnie zamknąć w Juracie, wstawić tam telewizor z kanałami sportowymi, dostarczać czerwone wino, żebym tylko się nie wtrącał”.

— PROTASIEWICZ WSPOMINA JAK SCHETYNA NIE PRZYSZEDŁ NA SPOTKANIE U TUSKA: “Wtedy zrobiło się nerwowo w kampanii, bo PiS deptało nam po piętach i do Donalda doszła informacja, że Schetyna rozmawia z Grzegorzem Napieralskim z SLD i Waldemarem Pawlakiem z PSL o trójkoalicji, ale z nowym premierem, czyli sobą. Jednak Donald te wybory wygrał. Następnego dnia po wyborach Schetyna – jako marszałek Sejmu – miał rano umówione spotkanie z Tuskiem, ale nie przyszedł do KPRM. Ja też tam byłem. – Widzisz – powiedział Donald. – Miał tu być, mieliśmy rozmawiać o przyszłości Polski i Platformy, a on poszedł do Komorowskiego i zapewne knują. To wtedy Tusk postanowił, że Schetyna zostanie zwykłym posłem. Jednak Rafał Grupiński wyprosił mu szefostwo sejmowej komisji spraw zagranicznych i tak się narodziła pieczara (gabinet przewodniczącego tej komisji – red)”.
https://www.rp.pl/Plus-Minus/307259927-Jacek-Protasiewicz-Emigracja-moralna-polskiej-inteligencji.html

— MICHAŁ KARNOWSKI O SĘDZIACH – NA KANWIE SPRAWY DURCZOKA: “Czas najwyższy na jakąś refleksję. Może warto rozważyć jednak współpracę, dialog z tymi, którzy chcą polski wymiar sprawiedliwości naprawić? Może postawa, którą podpowiedziała dużej części waszego środowiska ekipa Michnika, prowadzi jednak na manowce? Może cały ten system sądowniczy, tak wspaniale owinięty unijną flagą, bliższy jest modelowi putinowskiemu niż chcielibyście przyznać?”
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/456697-drodzy-sedziowie-poczytajcie-komentarze-o-sprawie-kamila-d

— RYSZARD TERLECKI CIESZY SIĘ, ŻE IE BĘDZIE PRZEŚMIEWCZEGO MUZEUM PRL – jak pisze w Dzienniku Polskim: “W Krakowie od lat toczą się kłótnie o Muzeum PRL, zaplanowane w Nowej Hucie. Pierwotny projekt, który zakładał prześmiewczą historię polskiego komunizmu, na szczęście upadł, ale w jego miejsce nie powstała żadna poważna koncepcja. Obecnie działa tam Muzeum Nowej Huty i jest częścią Muzeum Krakowa. Pomysł ten jest może słuszny, ale tym samym sprawa utworzenia muzeum historii PRL pozostaje otwarta. Jest oczywiste, że jest to zadanie polskiego państwa i instytucji, które będą realizować założenia polskiej polityki historycznej, a nie fantazje czy ambicje lokalnych władz, dla których historia liczy się od początku ich kadencji”.
https://plus.dziennikpolski24.pl/w-krakowie-tocza-sie-klotnie-o-muzeum-prl-projekt-ktory-zakladal-przesmiewcza-historie-polskiego-komunizmu-na-szczescie-upadl/ar/c15-14303305

— URODZINY: Wiesław Władyka, Grzegorz Kajdanowicz, Stanisław Gorczyca, Jacek Tomczak, NIEDZIELA: Kazimierz Michał Ujazdowski, Piotr Maślak, Katarzyna Wężyk.