— PROGRAM CZYSTE POWIETRZE ZOSTANIE ODEBRANY KOWALCZYKOWI? – DGP: „Ponad 300 gmin pomoże przy wdrażaniu rządowego programu walki ze smogiem – ustalił DGP. Pojawiają się też głosy o odebraniu programu ministrowi środowiska”.
https://forsal.pl/artykuly/1422181,targi-o-czyste-powietrze-program-zostanie-odebrany-kowalczykowi.html

— JESTEŚMY GOŁĄBKIEM POKOJU – JUSTYNA DOBROSZ-ORACZ W GW O TAKTYCE PIS: “Posłowie mają się pilnować, co mówią i piszą. Każdy, kto wyskoczy z tekstem, który może choć trochę zaszkodzić PiS w wyborach, nie będzie na listach albo zostanie z nich skreślony. Takie instrukcje przyszły do polityków PiS z samej góry, partyjnej centrali przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie – dowiedziała się „Wyborcza”. Polityka miłości ma też dotyczyć relacji międzyludzkich – z opozycją, a nawet krytycznymi wobec obozu władzy mediami”.
http://wyborcza.pl/7,75398,25000433,pis-golabkiem-pokoju-czyli-nowa-doktryna-kaczynskiego-kto.html

— 300LIVE: BREJZA APELUJE DO PSL O ZMIANĘ DORADCÓW, KOSINIAK O WALCE O 8-10%, SASIN O PAWŁOWICZ W TK: https://300polityka.pl/live/2019/07/17/

— ŚLĄSKA LEWICA NA ŁOPATKACH, ROZWIĄZANO 3 ORGANIZACJE, ZRĄDZI BALT – jedynka Dziennika Zachodniego.

— SZEF CSK WYLECIAŁ Z PIS – JEDYNKA KURIERA LUBELSKIEGO: https://www.egazety.pl/polska-press/e-wydanie-polska-kurier-lubelski.html

– TRZY LISTY MUSIAŁYBY DOSTAĆ 50% – PROF. FLIS KOMENTUJE SONDAŻ DLA RZ: “– Trzy listy, by konkurować z PiS w mandatach, musiałyby dostać ponad 50 proc. głosów – analizuje prof. Flis. – A jeśli są tylko dwie, wystarczy 46,5 proc. Wynika to z metody D’Hondta. PiS w każdym wariancie uzyskuje stabilne poparcie 42–43 proc.”.

— WG FLISA W JEDNYM Z WARIANTÓW OPOZYCJA WYGRYWA JEDNYM MANDATEM: “Najważniejsze, że opozycja mogłaby wtedy uzyskać większość w Sejmie, zdobywając według wyliczeń prof. Flisa wspólnie o jeden mandat więcej niż PiS. Taki układ najbardziej ze wszystkich skomplikowałby PiS perspektywę utrzymania władzy i zlikwidował premię dla niego wynikającą z ordynacji D’Hondta”.

— WARIANT DWÓCH KOALICJI: CHADECKIEJ I LEWICOWEJ DAJE LEKKĄ PRZEWAGĘ PIS – DĄBROWSKA OPISUJE DALEJ SONDAŻ DLA RZ (ALE IBRIS): “Trzeci wariant zbadany przez IBRiS to dwie koalicje: chadecka: PO–PSL–N, oraz lewicowa: SLD–Wiosna–Lewica Razem. Ten układ przynosi równowagę, a być może oznacza powyborczy pat. PiS otrzymuje w nim swoje 43,2 proc., polityczne centrum ma 31,3 proc., a wspólna szeroka lista lewicy – 12,3 proc. To oznacza, że opozycja wspólnie zbiera 43,6 proc. wobec ponad 43 proc. PiS. Ale przełożenie tego na mandaty większość znów daje PiS, które otrzymuje 239 mandatów i może nadal rządzić. – To, że są dwie listy, bardziej wyrównane, daje PiS dziewięć mandatów więcej – wskazuje prof. Flis. Warto podkreślić, że w tym układzie lewica nie musi obawiać się o przekroczenie progu, nawet koalicyjnego – czyli 8 proc”.
https://www.rp.pl/Wybory-parlamentarne-2019/307169905-Sondaz-Im-wiecej-list-tym-mniejsze-szanse-opozycji.html

— ROZMOWY OBIECUJĄCE – CEZARY PRZYBYLSKI O STARCIE Z KUKIZEM – mówi RZ: “Podjęliśmy decyzję, że chcemy startować do parlamentu jako BS z osobnej listy, ewentualnie z ugrupowaniami, które nie są partiami. Trwają rozmowy z Kukiz’15, one są obiecujące. Możliwe, że połączymy siły”.
https://www.rp.pl/Kraj/307169931-Cezary-Przybylski-Interesuje-nas-minimum-10-proc.html

— TUSK NIE KIWNĄŁ NAWET PALCEM, ŻEBY ZREALIZOWAĆ SWÓJ POSTULAT UNII ENERGETYCZNEJ, ALE ODNIÓSŁ TEŻ SUKCESY – UTRZYMANIE SANKCJI NA ROSJĘ – PAWEŁ MUSIAŁEK NA PORTALU KLUBU JAGIELLOŃSKIEGO: “Donald Tusk kończy szefowanie Radzie Europejskiej. Jego pięcioletnia kadencja nie była pasmem sukcesów. Największe porażki Tuska jako szefa Rady Europejskiej? Unia energetyczna, Brexit, relacje z USA. Oczywiście Tusk odniósł również sukcesy. Zachował jedność UE w obliczu kryzysów oraz zadbał o utrzymanie sankcji wobec Rosji. Zbliżający się koniec kadencji przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska to czas na podsumowania. Jego pięcioletnia kadencja nie była pasmem sukcesów. Unia energetyczna to był jeden z głównych postulatów, które Donald Tusk zgłaszał kandydując na szefa RE. Pomysł ten miał zagwarantować większą solidarność europejską w zakresie bezpieczeństwa energetycznego. Niestety, kiedy Tusk został wybrany, nie kiwnął nawet palcem, aby ten postulat zrealizować. Najbardziej spektakularnym efektem porażki była konsekwentna realizacja gazociągu Nord Stream 2”
https://klubjagiellonski.pl/2019/07/16/musialek-donald-tusk-koniec-europejskiej-kariery-video/

— JĘDRZEJ BIELECKI W RZ O STANOWISKU SZEFA RADY – POZORNE HONORY: “W 2014 r. Donald Tusk triumfował, ale szybko okazało się, że jego wyjazd z Warszawy otworzył na lata władzę dla PiS, a korzyści dla Polski z przejęcia stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej nie bardzo widać. Fakt, że miejsce Polaka zajmie belgijski premier na wylocie Charles Michel i drugi polityk z tego kraju na trzech, którzy pełnili tę funkcję, pokazuje, jakie jest realne znaczenie funkcji pełnionej przez Tuska. To jest więc pewien proces dojrzewania Polski w Unii: umiejętność rozróżnienia między pozornymi honorami a próbą wpływania na realny rozwój Wspólnoty, tak aby nam jak najbardziej odpowiadał”.
https://www.rp.pl/Unia-Europejska/307169932-Jedrzej-Bielecki-Von-der-Leyen-obroni-najwazniejsze-polskie-interesy-w-Unii.html

— NIE WYGRAŁABY BEZ POPARCIA PIS – TOMASZ BIELECKI W GW.
http://wyborcza.pl/7,75399,25000723,ursula-von-der-leyen-szefowa-komisji-europejskiej.html

— ANDRZEJ GAJCY O WDZIĘCZNOŚCI VON DER LEYDEN – pisze w Onecie: “Z pewnością PiS liczyć teraz będzie na wdzięczność nowej szefowej Komisji Europejskiej. Zapewne w zakulisowych rozmowach padły konkretne obietnice dla polskiego rządu i nazwisko nowego polskiego komisarza. Czy będzie nią była premier Beata Szydło, dwukrotnie „przeczołgana” przez Parlament Europejski, który odrzucił jej kandydaturą na szefową jednej z ważnych parlamentarnych komisji? To pewnie jeden z wariantów, lecz najważniejsze wydaje się to, że PiS z izolacji i pozycji „persona non grata” może przy wdzięczności von der Leyen wejść na europejskie salony. Przynajmniej ma ku temu podstawy”.

— PREMIA ZA LATA KONSEKWENCJI I ODPORNOŚCI NA PRESJĘ – JACEK KARNOWSKI: “W sumie PiS weszło do dużej gry, i to z pozycji podmiotowych. Kto wie, czy nie zapowiada to dłuższego i szerszego procesu, który można nazwać zbieraniem premii za lata konsekwencji, za lata odporności na presję, wreszcie za skuteczność w polityce wewnętrznej”.

— OPŁACIŁO SIĘ TRWANIE Z EKR A NIE OBÓZ Z SALVINIM – DALEJ KARNOWSKI: “Opłaciło się trwanie PiS w formule EKR, czyli na pozycjach reformatorskich, ale jednak wyraźnie proeuoropejskich. Gdyby usłuchano wezwań Salviniego do budowy nowej frakcji, nie byłoby tej gry, choćby dlatego, że to Włosi byliby tam numerem jeden”.

— OBECNA EKIPA ZOSTAJE UZNANA ZA PRAWOMOCNEGO GRACZA – KONKLUZJA JACKA KARNOWSKIEGO: “Polska może w wyniku tej operacji zyskać konkrety: ważną tekę w Komisji Europejskiej, wyrównanie krzywd związanych z odrzuceniem kandydatury Beaty Szydło na szefową komisji w PE, rezygnację z agresywności w sferze tzw. praworządności. Może też zyskać rzecz jeszcze cenniejszą: uznanie obecnej ekipy za prawomocnego gracza na scenie europejskiej, przynajmniej ze strony głównego nurtu chadeków”.
https://wpolityce.pl/m/polityka/455347-pis-weszlo-do-duzej-gry-w-unii-i-to-z-pozycji-podmiotowych

— DAŁO SIĘ INACZEJ, ALE GEN REWOLUCYJNY PIS JEST SILNIEJSZY NIŻ GEN KONSERWATYWNY – ŁUKASZ WARZECHA W RZ: “Czy dało się po 2015 roku działać inaczej? Oczywiście, że się dało. PiS mógł wybrać trudniejszą, mozolniejszą, prawdziwie konserwatywną drogę odbudowy instytucji – bo przecież nie jest tak, że to dopiero obecne rządy zniszczyły na przykład autorytet TK. On już wcześniej miał się kiepsko. Tyle że PiS, zamiast podjąć kurację, wbił mizerykordię. Być może najgłębsza przyczyna leży w tym, że w istocie w partii rządzącej, w jej samym twardym rdzeniu, tkwi gen rewolucyjny, a nie gen konserwatywny. Rewolucje zaś zawsze źle się kończą”.

— WARZECHA UWAŻA ZA BŁĄD REZYGNACJĘ PRZEZ PIS Z MITYGUJĄCEJ ROLI INSTYTUCJI: “Skąd taki wybór strategii? Przyczyn może być kilka – w tym przekonanie o tym, że ma się na tyle mało czasu, że trzeba działać poza ładem instytucjonalnym, aby wprowadzić w państwie zmiany, których nie da się już odwrócić. Tylko że w tym rozumowaniu tkwi paradoks: jeżeli zrezygnuje się z mitygującej roli instytucji, zmiany faktycznie daje się wprowadzić szybciej, ale są zarazem nietrwałe. Właśnie dlatego, że nie mają zakorzenienia instytucjonalnego. Następcy z radością skorzystają z sytuacji stworzonej przez PiS. Państwo traci konserwatywną w gruncie rzeczy instytucjonalną kotwicę. Wchodzi w groźny dryf, jak niezakotwiczony statek w czasie burzy”.
https://www.rp.pl/Kraj/307169933-PiS-zamiast-krucjaty-wbil-mizerykordie.html

— MACIEREWICZ WYKRĘCA DOBRY WYNIK, RAPORT KOMISJI NA 10 ROCZNICĘ KATASTROFY – JACEK GĄDEK W GAZETA.PL O MACIEREWICZU: “Antoni Macierewicz będzie „jedynką” PiS w swoim tradycyjnym okręgu. – Bo inne miejsce byłoby dla niego upokorzeniem, a przecież zawsze wykręca dobry wynik – słyszymy od polityka PiS. A co z ostatecznym raportem Podkomisji Smoleńskiej? W szeregach partii mówi się, że prawdopodobnie gotowy będzie po wyborach – na 10. rocznicę katastrofy. W obozie władzy mówi się – w oparciu o mgliste deklaracje Macierewicza – że raport końcowy będzie gotowy na 10. rocznicę katastrofy smoleńskiej, czyli na 10 kwietnia 2020 r. – Macierewicz mówi, że coś tam sobie kończy, więc 10. rocznica jest prawdopodobna. Ale nie przywiązywałbym się tu do żadnej deklaracji – słyszymy od polityka PiS”.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,24998281,macierewicz-z-jedynka-bo-wykreca-dobry-wynik-jego-raport.html

— JAKOŚ TO BĘDZIE – POLITYK PSL W TEKŚCIE GRZEGORZA OSIECKIEGO I TOMASZA ŻÓŁCIAKA W DGP: “PSL idzie do wyborów bez PO – deklaracje lidera są jednoznaczne. To może być jeden z punktów zwrotnych kampanii. Samodzielny start ludowców pozostawia opozycji dwa warianty. Mniej prawdopodobny, czyli koalicja PO z lewicą, oraz najbardziej realny podział anty-PiS na trzy bloki: PSL, PO i lewicę. Jak się skończy pojedynek ze zwartą armią PiS? „Szabel nam nie zabraknie, szlachta na koń wsiędzie, ja z synowcem na czele i – jakoś to będzie!” – odpowiada cytatem z „Pana Tadeusza” jeden z ludowców”.
https://edgp.gazetaprawna.pl/e-wydanie/56851,17-lipca-2019/69213,Dziennik-Gazeta-Prawna/699608,Gra-va-banque-ludowcow.html

— SENTYMENTALNE ROZWAŻANIA WKK W TEKŚCIE ŁUKASZA ROGOJSZA: “Wrócę do medycyny, pomyślę o habilitacji, wreszcie odpocznę, bo od ośmiu lat nie miałem urlopu, ferii ani nawet wolnego weekendu. Prezes PSL szybko jednak dodaje: – Ale nie przyjmuję do wiadomości, że to mógłby być koniec. Jestem związany z PSL całe moje życie, wychowałem się w tej partii, dorastałem w niej, w niej spędziłem całe dorosłe życie. Jeśli nie dostalibyśmy się do Sejmu, to byłby osobisty dramat mój i mojej rodziny”.

— PODZIELILIBYŚMY LOS NOWOCZESNEJ – ROGOJSZ CYTUJE POLITYKÓW PSL: “Wszyscy i w Platformie, i w PSL wiedzą, jaki cel przyświeca Schetynie. Chce być hegemonem na opozycji. A żeby nim być, musi ostatecznie pozbyć się lub podporządkować sobie PSL i SLD – przekonuje jeden z posłów ludowców. Polityk ze ścisłego kierownictwa partii dodaje: Gdybyśmy poszli do wyborów z Platformą, w kolejnej kadencji podzielilibyśmy los Nowoczesnej. Nie mam co do tego złudzeń”.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,24998805,samodzielny-start-psl-czyli-zagranie-va-banque-ludowcow-gdybysmy.html

— CZAS SZKOLNEJ APOKALIPSY– tytuł na jedynce GW.

— TAKI BAŁAGAN, ŻE ZATĘSKNILIŚMY ZA GIMNAZJAMI – SONDAŻ DLA DGP, ALE TO IBRIS: “Jeszcze cztery lata temu w sondażu IBRiS niemal 70 proc. Polaków popierało likwidację gimnazjów. Dziś odsetek zwolenników reformy to tylko 40 proc. badanych – wynika z sondażu IBRiS dla „DGP” i RMF FM. Porównując te dwa sondaże, trudno nie zauważyć dużego wzrostu przeciwników reformy – cztery lata temu było to 26,4 proc., teraz 51,1 proc. Czy może to oznaczać kłopoty wyborcze PiS?”.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/reforma-edukacji-sondaz-ibris-dla-dgp-i-rmf-fm/cpjt4eg

— LO STRACONYCH MARZEŃ – JEDYNKA RZ: “W tym roku na przyjęcie do najlepszych liceów mogli liczyć tylko uczniowie wybitni. Czwórkowi nie mieli szans”.
https://www.rp.pl/Edukacja/307169929-LO-straconych-marzen.html

— MAREK KOZUBAL O SYTUACJI W SZKOŁACH – pisze w RZ: “Jakiś czas temu w pewnym programie satyrycznym można było usłyszeć następujący dialog. – Kto odpowiada za oświatę? – Samorządy. – Na kogo spadnie całe odium za reformę? – Na samorządy? – Kto rządzi w samorządach? – Oni. – Kto wygra wybory? – My – moim zdaniem warto w tym miejscu dodać znak zapytania”.
https://www.rp.pl/Komentarze/307169941-Kozubal-Oswiatowy-balagan.html

— ŁUKASZ WARZECHA DOPATRUJE SIĘ JEDNAK POZYTYWNYCH ELEMENTÓW W SYTUACJI W EDUKACJI: “Jest w tym dużo racji i warto te słowa przemyśleć, żeby zobaczyć w tej sytuacji jakiś pozytyw. Tyle że – jako się rzekło na początku – problem w tym, że nie mamy do czynienia z przemyślanym odwróceniem tendencji do równania w dół i planowym przywracaniem liceom statusu choć trochę przypominającego ten z II RP, gdy były to szkoły z zasady elitarne – ale po prostu z wypadkiem przy pracy”.
https://opinie.wp.pl/lukasz-warzecha-chaos-w-szkolach-moze-im-pomoc-odsieje-sredniakow-opinia-6403201569810049a

— SŁAWOMIR SIERAKOWSKI GORZKO O VEDZE: “Nie czekam z ekscytacją na „Politykę” Patryka Vegi. Nie dlatego, że mam wyrobioną opinię o tym reżyserze. O pierwszej części „Pitbulla” i serialu zrealizowanym dla TVP mam jak najlepsze zdanie. A tego, co było później nie uważam za totalne dno, jak część moich znajomych. Efekt jest taki, że im bardziej reżyser zapowiada, że jego film ma być czymś więcej niż tylko filmem, tym bardziej widać, że chodzi mu tylko o film, a nie o politykę. Vega i tak ugra, co chciał. Kasę już ma, teraz może mieć jeszcze medal za odwagę. Nic nie ryzykuje, bo jak sam podkreśla, nie potrzebuje PISF do produkcji swoich filmów, bo tak je robi, że widzowie walą do kin milionami”.

— JAK UKRAŚĆ GAJOSA I ZATRUDNIĆ W PIS – DALEJ SIERAKOWSKI: “Władza znalazła właśnie odpowiedź. Cały garnitur wybitnych artystów wziął udział w filmie o aferze Amber Gold, którego dystrybucję przejęła TVP. Ma tak zmontować spoty promujące film, że staną się częścią kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości. W filmie biorą udział największe gwiazdy na co dzień krytykujące władzę: Janusz Gajos (nawet jeśli nie chodzi w pierwszym rzędzie protestów, to po „Klerze” i tak go tam widać), Andrzej Seweryn i Olgierd Łukaszewicz, który prowadzi prywatną misję w celu obalenia reżimu, a na dokładkę jeszcze Maciej Maleńczuk. Brakuje jeszcze w roli naturszczyków Donalda Tuska i Lecha Wałęsy. Film ma się nazywać Solid Gold. Reżyserem i scenarzystą jest Jacek Bromski. Z aferą Amber Gold film łączy miejsce akcji, czyli Trójmiasto, linie lotnicze i bank Solid Gold”.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/sierakowski-vega-kontra-kurski-czyli-kino-moralnego-niepokoju-na-miare-epoki-opinia/rvt5g2w

— WIELKA KOALICJA ALBO ŚMIERĆ – AGATA CZARNACKA W KRYTYCE: „Pójście do wyborów wszystkich opozycyjnych partii osobno może sprawić, że do Sejmu wejdzie jedynie Platforma Obywatelska, a głosy zmarnowane, czyli oddane na partie, które nie przekroczą progu wyborczego, pójdą niemal w całości na konto PiS-u, przekładając się na mandaty dające Prawu i Sprawiedliwości większość konstytucyjną. To dlatego uzgadnianie programu koalicyjnego nie jest dziś najważniejsze, a partie opozycyjne muszą wystartować z jednej listy. Już w poprzedniej kadencji mój głos na lewicę został przeliczony na mandat dla polityka PiS-u. Nie jestem pewna, czy wytrzymam nerwowo kolejne cztery lata takiej sytuacji”.
https://krytykapolityczna.pl/kraj/koalicja-albo-pis/

— MAGDALENA ŚRODA WSPOMINA W GW LESZKA KOŁAKOWSKIEGO W 10 ROCZNICĘ JEGO ŚMIERCI: “Niewielu wierzących traktowało Jezusa z taką powagą jak on. 10 lat temu zmarł Leszek Kołakowski. Wiele lat temu, gdy jedliśmy razem ozorki w galarecie w dawnej kantynie wojskowej obok Instytutu Filozofii w Warszawie powiedział poirytowany: „Przestań ciągle mówić do mnie >panie profesorze!”. „A jak mam mówić?” – zapytałam. „Mistrzu!” – zażartował”.
http://wyborcza.pl/7,75968,25000726,niewielu-wierzacych-traktowalo-jezusa-z-taka-powaga-jak-on.html

— URODZINY: Angela Merkel kończy 65 lat, Stanisław Tym 82.