— PIOTR ZAREMBA WSPOMINA ZMARŁEGO DZIŚ PREMIERA JANA OLSZEWSKIEGO: “Janowi Olszewskiemu dedykowałem swoją powieść „Zgliszcza”. Dlaczego? Bo odbyłem z nim w 2017 i 2018 roku kilka wstrząsających rozmów na temat pierwszych lat po wojnie. Czasem krytykowałem go jako polityka w III RP, a teraz stał mi się bardzo bliski. On działał w młodzieżówce Mikołajczykowskiego PSL. Jego najbliższy szkolny przyjaciel Józek Łukaszewicz został za tę działalność wyrzucony z liceum. W roku 1948 poszedł do lasu. Po kilku miesiącach go złapano, a w roku 1949 po torturach i procesie skazano na śmierć i stracono. Po 70 latach premierowi, adwokatowi, działaczowi opozycji łamał się głos, kiedy wspominał przyjaciela. To go ukształtowało.  Warto wspomnieć, że on sam namawiał Józka aby do lasu nie szedł. Uważał, że trzeba czekać na kolejną wojnę, ale po przegranych przez opozycję wyborach, kiedy okazało się, że Anglia i USA nie pomogą, nie przelewać krwi na darmo. To ważny wkład w rozmowę o tamtych czasach. Zarazem zawsze wierzył w wolną Polskę i szukał dróg do niej: jako dziennikarz „Po Prostu”, uczestnik Klubu Krzywego Koła, obrońca w politycznych procesach, uczestnik Polskiego Porozumienia Niepodległościowego, ekspert „Solidarności”, a po roku 1989 polityk polskiej prawicy. Nie znalazłem w Internecie mojego najbardziej wstrząsającego wywiadu z nim – dla tygodnika „Sieci”. Zawieszam rozmowę sprzed niespełna roku dla Polski Times, z okazji Dnia Wyklętych. Do dziś pamiętam jego głos, kiedy wspominał przyjaciela. Reprezentował ważną polską tradycję niepodległościowego socjalizmu, ale też przypominał, że po wojnie ludzie walczyli o Polskę w ramach tzw cywilnego oporu właśnie w PSL”.

— SŁOWA KACZYŃSKIEGO, DUDY, MORAWIECKIEGO, TUSKA PO ŚMIERCI PREMIERA OLSZEWSKIEGO: https://300polityka.pl/live/2019/02/08/

— RZ O TYM JAK ŁUKASZENKA WYSYŁA DO POLSKI NAJBARDZIEJ ZAUFANEGO CZŁOWIEKA: “Rządzący od ćwierćwiecza prezydent Białorusi wydelegował do Polski jednego ze swoich najbardziej zaufanych ludzi. W poniedziałek przyjedzie do Polski jako przewodniczący wyższej izby białoruskiego parlamentu na zaproszenie marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego. Będzie miał bardzo napięty program. Spotka się m.in. z prezydentem, premierem, szefem dyplomacji, marszałkami Sejmu i Senatu”.
https://www.rp.pl/Polityka/190209440-Bialorus-Polska-Warszawa-wysyla-sygnal-Lukaszence.html&template=restricted

— POLACY SĄ BARDZIEJ PROGRESYWNI NIŻ SIĘ POLITYKOM WYDAJE – JAN ŚPIEWAK W ROZMOWIE Z AGATONEM KOZIŃSKIM W PTT: “Ale przecież sondaże pokazują, że kilkadziesiąt procent Polaków jest za złagodzeniem obecnej ustawy aborcyjnej. Polacy są dużo bardziej liberalni, progresywni niż politykom się dziś wydaje.

— ŚPIEWAK O TYM, JAK NOWACZYK MIJAŁ SIĘ Z PRAWDĄ: “Było wiele momentów, kiedy Nowaczyk mijał się z prawdą. Warto pamiętać, że mówimy o człowieku, który jest głównym oskarżonym w aferze reprywatyzacyjnej. Przez trzy lata siedział w areszcie, w pewnym momencie wydawało się, że poszedł na współpracę z prokuraturą – choć ja nie wiem, jak ta współpraca rzeczywiście wyglądała”.

— ZAAKCEPTOWALIŚMY FAKT, ŻE ŻYJEMY W PAŃSTWIE W KTÓRYM Z AFER NIC NIE WYNIKA – DALEJ ŚPIEWAK:“To jednak dziwne, że nie udało się prawie nic ustalić – ani w sprawie Jolanty Brzeskiej, ani w żadnej z setek spraw, które składały się na aferę reprywatyzacyjną. Cały czas obowiązuje hasło: Polacy, nic się nie stało. Oddzielna sprawa, że wybory samorządowe pokazały, że zaakceptowaliśmy fakt, że żyjemy w państwie, w którym regularnie wybuchają afery, z których nigdy nic nie wynika”.
https://polskatimes.pl/jan-spiewak-o-partiach-wiosna-roberta-biedronia-i-razem-wiezowcu-kaczynskiego-przy-srebrnej-aferze-reprywatyzacyjnej-i-wyborach/ar/13872549#opinie

— BIEDROŃ MOŻE ODEBRAĆ WYBORCÓW PIS – SŁAWOMIR SIERAKOWSKI W ROZMOWIE Z ALEKSANDRĄ PAWLICKĄ: “Istnieje dość powszechne przekonanie, że Biedroń odbierze głosy Platformie, lecz z tego, co wiem, wokół Roberta jest masa „biedroniowych moherów” i mówię to z całą sympatią dla starszych pań i panów, którzy przychodzą na spotkania z Biedroniem i ulegają jego urokowi. To są osoby najczęściej dużo bardziej świadome politycznie niż młodzi wyborcy. Robert objeżdża miasta i miasteczka, więc mam nadzieję, że wśród jego sympatyków będą też osoby, które dotychczas ulegały urokowi Kaczyńskiego. Niektórzy wyborcy po tym, co zobaczyli teraz w Gdańsku albo usłyszeli na taśmach, będą szukać alternatyw dla Kaczyńskiego. Może Biedroniowi uda się dotrzeć do tych ludzi ze swoim programem socjalnym? To byłby scenariusz najlepszy”. https://www.newsweek.pl/polska/polityka/eurowybory-sa-kluczowe-jesli-opozycja-je-wygra-zlamie-hegemonie-pis/9fe6vj7

— PIS MOŻE STRACIĆ 2-3 PKT. POTRZEBNE DO RZĄDZENIA – KRZYSZTOF ŁAPIŃSKI W ROZMOWIE Z AGATONEM KOZIŃSKIM W PTT: “Przy niewielkich różnicach może decydować kilka punktów procentowych, to ile ugrupowań wejdzie do Sejmu i w końcu system przeliczania głosów na mandaty. Dlatego w roku wyborczym nie można lekceważyć nawet takich spraw, na których można stracić 2-3 pkt. Bo to może rozstrzygać, kto będzie rządził.”

— KALENDARZ WYBORCZY SPRZYJA BIEDRONIOWI – DALEJ ŁAPIŃSKI: “Kalendarz wyborczy jest dla niego korzystny, najpierw łatwiejsze wybory do PE, później krajowe. Pytanie, czy Robert Biedroń zdoła wykorzystać szanse, które są przed nim. Jego potencjał szacuję na 10-12 proc. głosów, to jest pułap, którego nowe ruchy w Polsce nie przekraczają w wyborach, nawet jeśli w sondażach na początku mają więcej”.
https://plus.polskatimes.pl/krzysztof-lapinski-sprawa-wokol-spolki-srebrna-moze-rozstrzygnac-o-tym-kto-bedzie-rzadzil/ar/13872551

— PARTIA BIEDRONIA TO TORPEDA WYMIERZONA W ŚRÓDOKRĘCIE PLATFORMY – DR RAFAŁ CHWEDORUK W RZ: “Partia Biedronia to torpeda wymierzona w śródokręcie PO. Nie w obrzeża elektoratu, ale w wyborców najbardziej liberalnych, którzy w ostatnich kampaniach wędrowali z PO do Nowoczesnej i z powrotem. To elektorat w największym stopniu skłonny akceptować rewolucję obyczajową, zarazem mocno rynkowy. Nowoczesnej i Razem nie ma już faktycznie w wielkiej polityce, SLD zaś może spać spokojnie, polski lewicowy wyborca na razie nie usłyszał od Biedronia kluczowych dla siebie treści. Nawiązując do zapomnianych już pojęć, ma to być Wiosna lemingów. Zaklęcia o przyciąganiu niegłosujących to rutyna w polskiej polityce. Tacy potencjalni wyborcy dalecy są od awangardowych poglądów Wiosny na wiele kwestii”.
https://www.rp.pl/Polityka/302079901-Prof-Chwedoruk-Czas-na-Wiosne-lemingow.html&template=restricted

— BEZ SILNEJ WIOSNY PIS PORZĄDZI W POLSCE DŁUŻEJ – MAREK BEYLIN W GW: “Biedroń może również skonsolidować elektoraty rozdrobnionej lewicy. To również jakiś procent, który nie zmarnuje się w wyborach. I jest w stanie uruchomić część tych, którzy dotąd nie głosowali. A dodając polityce świeżej energii, ułatwia mobilizację różnych prodemokratycznych elektoratów. Dlatego obecność Wiosny jest warta tych kilku procent mniej dla KO. Żeby jednak Koalicja Obywatelska i Wiosna stworzyły w przyszłym Sejmie rządzący sojusz, rodzaj „Demokratycznego Porozumienia”, politycy obu formacji muszą wykonać dużo ciężkiej roboty. Bo dzisiejsza sytuacja, choć dość optymistyczna, to ledwie początek początku”.
http://wyborcza.pl/7,75968,24439820,bez-silnej-wiosny-biedronia-pis-porzadzi-w-polsce-dluzej.html

— ALEKSANDER HALL O TYM, ŻE BIEDROŃ WYWOŁUJE WOJNĘ – pisze w RZ: “Nie powinien więc opowiadać bajek o odbudowywaniu wspólnoty Polaków, ale szczerze powiedzieć, że idzie na wojnę nie tylko z Kościołem, ale z dużą częścią polskiego społeczeństwa. Nie powinien też przedstawiać się jako obrońca konstytucji, gdyż wizja stosunków pomiędzy państwem i Kościołem, jaką proponuje, a także małżeństwa są ewidentnie niezgodne z polską konstytucją”.
https://www.rp.pl/Publicystyka/190209450-Robert-Biedron-prowadzi-do-wojny.html&template=restricted

— FAKT ZMIENIA NARRACJĘ WS TAŚM SREBRNEJ – KIM PAN JEST PANIE BIRGFELLNER – NA JEDYNCE: “Najwyższy czas, by Gerald Birgfellner ujawnił się, zabrał głos i wytłumaczył wszelkie niejasności pojawiające się w sprawie „taśm Kaczyńskiego”. Skoro postanowił toczyć spór w mediach, a nie przed sądem, powinien odsłonić wszystkie karty. Sprawa jest coraz bardziej zagmatwana, a przecież dotyczy partii rządzącej i ma ogromny wpływ na to, jak działa władza”.

— PYTANIA FAKTU WS AUSTRIAKA: “1. Fakturę wystawiła spółka Nuneaton, choć na taśmach Austriak mówił, że wszystkie prace wykonuje przez swoją firmę K-Towers (dzisiejsza nazwa AREION). 2. Gerald Birgfellner nie został zarejestrowany przez KRS (organ rejestrujący – red.) jako właściciel ani członek zarządu spółki Nuneaton. To nie on, ale dwoje innych biznesmenów widnieje w upublicznionych dokumentach spółki. 3. Fakturze nie towarzyszy protokół odbioru ani inny dokument, który potwierdzałby odbiór prac. Zwykle fakturom wystawianym na wysokie kwoty towarzyszą tego typu dokumenty”.
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/kim-jest-austriacki-inwestor-gerald-birgfellner/ehetsbb

— WOJCIECH CZUCHNOWSKI I IWONA SZPALA PODSUMOWUJĄ W GW WIEDZĘ O TAŚMACH: “ PiS nie można dogodzić. Laurka zmienia się w kamień, faktura, której chciał premier, staje się fakturą nienawiści. Od lat spółka Srebrna deklaruje, że stroni od polityki, chce prowadzić normalną działalność, a Jarosław Kaczyński nie ma na nią żadnego wpływu. Na taśmach słyszymy coś zupełnie innego. Kaczyński decyduje tam o wszystkim, a powodzenie inwestycji zależy od politycznego sukcesu jego partii”.

— A LUD ROBOCZY WYTRZESZCZA OCZY – DALEJ AUTORZY GW: “Nie wiemy, co będzie dalej. Przekaz „dobrej zmiany” miał majestatycznie dominować niczym dwie bliźniacze wieże nad Warszawą, tymczasem rozpada się jak jakaś marna ruina. Marek Hłasko w takich razach mówił: „A lud roboczy wytrzeszcza oczy…”.
http://wyborcza.pl/7,75398,24439805,tasmy-kaczynskiego-kapiszon-laurka-niewypal-czy-kamien.html

— MONIKA OLEJNIK O CORAZ DZIWNIEJSZYCH RZECZACH MÓWIONYCH PRZEZ POLITYKÓW PIS W OBRONIE PJK: “Nie wiemy, co się kryje na Srebrnej. Za to wiemy, co kryją ogródki sędziów z KRS. Według szefa gabinetu premiera Morawieckiego „mają ukryte złoto” – tak powiedział członkom Komisji Europejskiej. Mam wrażenie, że MaBeNa, maszyna bezpieczeństwa narodowego, się zacięła i politycy PiS też się zaplątali, bo mówią coraz dziwniejsze rzeczy w obronie prezesa”.
http://wyborcza.pl/7,75968,24439813,polacy-nie-sa-idiotami-i-wiedza-ze-za-wykonana-usluge-trzeba.html

— JACEK NIZINKIEWICZ PYTA GDZIE JEST JAROSŁAW KACZYŃSKI – W RZ: “Chyba że milczenie prezesa jest oznaką strachu przed tym, co jeszcze może się ukazać i okazać? Tym bardziej lepiej byłoby, gdyby najważniejsze osoby w państwie nie kładły swojego autorytetu na szali, broniąc w ciemno lidera obozu politycznego w sprawie, w której wiele może się jeszcze wydarzyć”.
https://www.rp.pl/Analizy/302079894-Jacek-Nizinkiewicz-Gdzie-jest-Jaroslaw-Kaczynski.html&template=restricted

— ROMAN GRACZYK O AGENTURALNEJ PRZESZŁOŚCI WAŁĘSY – pisze w Interii: “W przypadku Lecha Wałęsy ta nieredukowalność jest szczególnie wielka – z powodów oczywistych. Wałęsa był w młodości agentem SB i nie była to agentura powierzchowna, nazwałbym ją dość obrzydliwą (donoszenie na kolegów z pracy, pobieranie wynagrodzenia), a później odegrał historyczną rolę, jako przywódca „Solidarności” – ruchu, który najpierw (w 1980 r.) zmienił Polaków, a potem (w 1989 r.) zmienił Polskę. Paradoksy zdarzają się w historii. Aż takie paradoksy zdarzają się bardzo rzadko, ale to jest właśnie ten nader rzadki przypadek. Lech Wałęsa jest postacią epicką – jego życie jest materiałem na dobry film, ale żeby ten film był naprawdę dobry, nie mógłby się (jak znany obraz Wajdy) samocenzurować. Właśnie ten moralny rozziew między agenturą a przewodzeniem „Solidarności”, stanowi o skali i charakterze postaci Lecha Wałęsa. Cóż, kiedy w atmosferze intelektualnej panującej w kraju nad Wisłą, ta rzecz nie może być spokojnie przyjęta do wiadomości”.
https://fakty.interia.pl/opinie/graczyk/news-walesa-i-dwa-obledy,nId,2823933?fbclid=IwAR0dWVI7DymtB1NJvtD8QPutyv2IcRzhysgpXQVDkxq3LFICdS32FA71FWM#

— WPOLITYCE O WĄTPLIWOŚCIACH WS ZARZUTÓW WSPÓŁPRACY Z SB JAKIE MEDIA SKIEROWAŁY WOBEC SZEFA NFOŚ: https://wpolityce.pl/polityka/433045-uderzaja-teczkami-media-kujda-tajnym-wspolpracownikiem-sb

— URODZINY: Piotr Apel, Joanna Scheuring-Wielgus, Jan Śpiewak, Daniel Rzasa, Michał Woś, Tomasz Kacprzak.