— JAROSŁAW KACZYŃSKI W ROZMOWIE Z RADIEM KOSZALIN WSPOMINA JOLANTĘ SZCZYPIŃSKĄ – ONA NIE BYŁA Z TYCH “BRAWO JA”http://www.prk24.pl/40444013/jaroslaw-kaczynski-gosc-porannego-studia-baltyk-mimo-choroby-jola-byla-pelna-radosci-wyjatkowo-dobra-osoba

— JADWIGA EMILEWICZ O EUROPEJSKOŚCI PRAWICY, SIEMONIAK O ZEMŚCIE NA TRZASKOWSKIM: https://300polityka.pl/live/2018/12/17/

— SE NA JEDYNCE O TYM ŻE PREZES WYSŁAŁ PAWŁOWICZ NA EMERYTURĘ.

— PIS DOŚĆ STABILNIE WYGRYWA, BIEDROŃ ROŚNIE, KO NIEŹLE – BADANIE IPSOS DLA OKOP PRESS: “Według ukończonego w piątek 14 grudnia 2018  sondażu IPSOS dla OKO.press PiS wygrywa eurowybory (37 proc.), nie tracąc na wejściu do gry Tadeusza Rydzyka, ale jego poparcie spada do poziomu z czerwca 2017. Koalicja Obywatelska – pomimo perturbacji między PO i .N – trzyma się na 26 proc. Wyłania się powoli trzecia siła i nie jest nią już Kukiz’15 (6 proc.), który w połowie 2018 roku spuścił z sondażowego tonu, lecz bezimienna jeszcze partia Roberta Biedronia. W sierpniowym IPSOS miała 5 proc., obecnie 8 proc.”.

— WŚRÓD NAJMŁODSZYCH KUKIZ I KORWIN MAJĄ 27%: “Sondaż wskazuje też na podatność najmłodszych wyborców na prawicowy radykalizm: Kukiz’15 i brunatna koalicja Korwin-Mikkego z Ruchem Narodowym mają w sumie aż 27 proc. poparcia. Wśród młodych mężczyzn to więcej niż 40 proc.”.

— PIS 46% NA WSI: “Pod presją afery w KNF i naciskiem europejskich instytucji PiS próbuje łagodzić przekaz i deklaruje, że chce być partią klasy średniej. Nasz sondaż pokazuje jednak, że o sile PiS przesądza „klasa ludowa”. Na wsi poparcie dla Kaczyńskiego sięga 46 proc. (w miastach powyżej 100 tys. i 500 tys. spada poniżej 30 proc.), a wśród ludzi z dochodem na głowę poniżej 1500 zł wynosi równo 50 proc. (wśród najzamożniejszych grup – jest o połowę mniejsze)”.

— INTELIGENCKI PROFIL PARTII BIEDRONIA – WG IPSOS DLA OKA: “Profil Ruchu Biedronia jest jeszcze wyraźniej „inteligencki” niż KO – poparcie rośnie „stromo” wraz z wykształceniem: jest prawie pięć razy większe wśród najlepiej wyedukowanych niż wśród osób po podstawówce/gimnazjum”.
https://oko.press/pis-wygrywa-choc-traci-rydzyk-niewazny-biedron-rosnie-mlodzi-brunatnieja-sondaz-oko-press/

— KOSINIAK I BIEDROŃ NAJLEPIEJ OCENIANYMI POLITYKAMI OPOZYCJI – W SONDAŻU DLA RZ, który opisuje Zuzanna Dąbrowska: “Respondenci oceniali sześcioro przywódców partii opozycyjnych. Przewagę głosów pozytywnych nad negatywnymi mają tylko prezes PSL oraz Robert Biedroń – potencjalny przywódca nieistniejącej jeszcze partii. Najgorsze wyniki mierzone stosunkiem ocen pozytywnych do negatywnych osiągnęli Grzegorz Schetyna (23 proc. pozytywnych do 58 proc. negatywnych) i Włodzimierz Czarzasty (ok. 20 proc. przewagi opinii negatywnych)”.
https://www.rp.pl/Polityka/181219433-Sondaz-Opozycja-czeka-na-lidera.html

— WŁADYSŁAW FRASYNIUK MÓWI JACKOWI HARŁUKOWICZOWI W GW, ŻE GASIUK-PIHOWICZ ZACHOWAŁA SIĘ JAK KAPITAN SCHETTINO: „U nas traktuje się przeskok z partii do partii niczym przejście z jednego wagonu do drugiego, na dodatek bez wykupionej miejscówki. Dlatego mam pretensje do Kamili Gasiuk-Pihowicz, przewodniczącej klubu parlamentarnego, szefowej Nowoczesnej na Mazowszu. Zachowała się niczym kapitan Schettino, który opuścił swoją załogę i uciekł z tonącego statku. To oczywiście nie pierwszy tego typu przypadek, ale bywa ich ostatnio tak wiele, iż czas chyba w końcu powiedzieć brutalnie, że wszyscy ci, którzy w trakcie kadencji zmieniają koniunkturalnie kluby i partie, nie są godni naszego społecznego mandatu. Ja nawet po ludzku rozumiem, że politycy też muszą z czegoś żyć, mają kredyty, dzieci, jak my wszyscy. Ale jednak polityka to nie wolny rynek pracy, a Grzegorz Schetyna nie jest szefem agencji headhunterskiej”.

— FRASYNIUK O TYM, ŻE PO TO AGENCJA HEADHUNTERSKA: “Co prawda uważam, iż sama formuła anty-PiS to za mało, aby przekonać duże rzesze wyborców, i z przyjemnością usłyszałbym, jaki program będzie forsował Grzegorz Schetyna w takiej koalicji, ale teraz to jest znowu bez znaczenia. Bo nie ma już Koalicji Obywatelskiej, jest PO ze swoim liderem headhunterem oraz inne podmioty, przed którymi stoją obecnie nowe wyzwania”.

— PIS I SCHETYNA REPREZENTUJĄ PODOBNY TYP MYŚLENIA, NIE WYOBRAŻAM SOBIE ŻEBY SCHETYNA MÓGŁ BYĆ TWARZĄ CAŁEJ OPOZYCJI – DALEJ FRASYNIUK: “Nie stawiałbym ich obok siebie, gdyż to Kaczyński zamachnął się na polską konstytucję, ale z punktu widzenia pragmatyzmu politycznego i postrzegania polityki jako skoczni do władzy i kasy, a nie realizacji wartości i celów, to PiS i Schetyna prezentują podobny sposób myślenia. Wydaje się, że wartości i zasady wyłącznie im przeszkadzają, że dla nich skuteczność to władza. W ostatniej sytuacji z Nowoczesną ewidentnie u Schetyny zadziałał instynkt drapieżnika, który nie potrafił się powstrzymać przed zjedzeniem słabszego. W sytuacji, w której wszyscy wiedzą, że do pokonania Kaczyńskiego za rok nie wystarczy wyłącznie bycie anty-PiS, że potrzeba nam jedności, wspólnoty wartości, zaufania i dotrzymywania słowa, lider PO pokazuje, że nie potrafi grać drużynowo. Jeszcze niedawno byłem pewien, że za 12 miesięcy nie będzie już PiS, dziś już nie mam takiego przekonania. Obecnie nie wyobrażam sobie, aby twarzą całej zjednoczonej opozycji była twarz dzisiejszego przewodniczącego PO – człowieka, który swoich partnerów nie jest w stanie traktować podmiotowo, więc jak będzie myślał o nas, zwykłych obywatelach?”
http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,24275810,frasyniuk-pis-coraz-bardziej-brutalny-schetyna-niszczacy-jednosc.html

— NIEMAL WSZYSTKO, CZYM PIS MOŻE SIĘ CHWALIĆ, ZAWDZIĘCZA MORAWIECKIEMU – PIOTR ZAREMBA w DGP: “Także i dlatego, że niemal wszystko, czym PiS może się naprawdę chwalić, zawdzięcza Morawieckiemu. Ciężko wskazać innego polityka gospodarczego związanego z tym obozem, który – przy wszystkich kontrowersjach wokół polityki gospodarczej – znalazł by pieniądze na hojniejszą politykę społeczną i nie rozwalił budżetu, nie rozregulował finansów państwa. To ma być główny wątek rozciągniętej w czasie kampanii opiewania własnych osiągnięć. Nie da się jej prowadzić bez obecnego premiera”.

— POLITYCY PIS NAUCZYLI SIĘ MÓWIĆ ATRAKCYJNIE – DALEJ ZAREMBA: “Wybrano kolejny bilans, opowieść o rządzie, który odnosi sukces za sukcesem. Trzeba przyznać, że – niezależnie od bombastyczności widowiska – politycy PiS nauczyli się o tym mówić atrakcyjnie. Morawiecki, do niedawna suchy jak wióry, sypał dowcipami. Nawet Beata Szydło odegrała rolę wizjonerki, serwując widowni opowieść o kraju stabilnym i bezpiecznym. Na tle socjalnych zamieszek we Francji czy strzałów w Strasburgu brzmiało to nawet przekonująco”.

— ZAREMBA WRACA DO MOŻLIWOŚCI WYBORÓW Z ZASKOCZENIA: “Nie dziwiłbym się, gdyby w jądrze PiS wciąż rozważano scenariusz wcześniejszych wyborów – z zaskoczenia. Jeśli nie, to sobotnia konwencja nie dała odpowiedzi na pytanie, jak PiS chce wygrać jesienią przyszłego roku. Choć wciąż jest silny słabością innych”.

— ZAREMBA O DECYZJI: ŻADNYCH ZMIAN PRZED WYBORAMI: “Decyzja: żadnych zmian przed wyborami, to także petryfikacja układu personalnego dla Morawieckiego niewygodnego. Tym, którzy wysyłają Ziobrę na „wygnanie” do europarlamentu, przypomnę: ma on silną i nie całkiem zależną od prezesa PiS pozycję. Jako lider Solidarnej Polski, która zawsze może się obrazić i pójść gdzieś w prawo. I jako dysponent kadr wymiaru sprawiedliwości i prokuratorskich śledztw”.
https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/587418,zaremba-morawiecki-kaczynski-konwencja-pis-opinia.html

— PIS PRZESZCZEPIŁ SERCE EUROPY– tytuł w GW.

— PIS ZALEWA POLAKÓW MARZENIAMI O EUROPIE, WYŻSZYCH PŁACACH I SZCZĘŚLIWEJ KLASIE ŚREDNIEJ– tytuł w Krytyce Politycznej.

— TO MOŻE SIĘ KACZYŃSKIEMU UDAĆ – DOMINIKA WIELOWIEYSKA w GW: “Krytycy rządu naśmiewają się z obłudy i sztuczności deklaracji liderów PiS. Mówią, że konwencja była pusta merytorycznie. I mają rację, przewidując, że dziś obóz władzy pokazuje łagodne oblicze, a po wyborach ruszy do boju z kolejną rewolucją mimo sprzeciwu dużej części społeczeństwa. Jednak nie zmienia to faktu, że jeżeli obecna strategia będzie konsekwentnie realizowana, PiS ma bardzo duże szanse na wygraną w wyborach europejskich i parlamentarnych. I to nawet mimo zjednoczenia opozycji.

— JEŻELI PIS WYCISZY NASTROJE, TO MORAWIECKI MOŻE WYGRAĆ – DALEJ WIELOWIEYSKA: “Ludzi mogą jeszcze utrzymywać we wrzeniu kłamstwa w telewizji rządowej, a także pokazywanie nieprawidłowości na styku polityki i biznesu, takich jak afera KNF oraz układy towarzysko-rodzinno-partyjne w instytucjach publicznych. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z pola rażenia tego typu informacji. Jeżeli PiS-owi uda się wyciszyć nastroje, a opozycja nie będzie miała pomysłu, jak przyciągnąć uwagę opinii publicznej, to Morawiecki może odnieść sukces”.

— PIS OGŁOSIŁ WYNIKI SONDAŻY NA KONWENCJI – WIELOWIEYSKA: “Przeciwnicy PiS będą się oburzać na powyższą analizę i zaraz wymienią długą listę przewinień tej partii. Ta lista będzie prawdziwa. Tyle że jednocześnie trzeba sobie odpowiedzieć, na ile porusza ona masową wyobraźnię poza wielkimi miastami? Czego boją się najbardziej i co najbardziej doceniają Polacy? PiS bez przerwy robi badania sondażowe na ten temat i na sobotniej konwencji znów ogłosił ich wyniki”.
http://wyborcza.pl/7,75968,24283392,pis-chce-uprawiac-polityke-milosci-to-moze-kaczynskiemu-znowu.html

— PIS, NIEŹLE UCZĄCY SIĘ NA WŁASNYCH BŁĘDACH, WŁAŚNIE PRZYJMUJE STRATEGIĘ, KTÓRA SIĘ SPRAWDZIŁA – MICHAŁ SUTOWSKI W KRYTYCE: “Można całą rzecz sprowadzić do piramidalnego kłamstwa, serii wyparć, przemilczeń i manipulacji – trudno jednak uniknąć wniosku, że PiS, nieźle uczący się na własnych błędach, ale i sukcesach, właśnie przyjmuje strategię, która się trzy lata temu tak doskonale sprawdziła. Faza obsługiwania twardego elektoratu i zabezpieczania, choćby kosztem wizerunkowym, interesów swego obozu ustępuje właśnie fazie urabiania szerokiego centrum i poszukiwaniu nowych grup wyborców. I dla każdego jest tu coś miłego. Bo gdy Beata Szydło mówiła, że wśród czterech wolności, filarów Europy, jest „wolność słowa” i „wolność od strachu”, to czytelnik „Do rzeczy” zrozumiał aluzję do tej podłej lewackiej poprawności politycznej i obrony cywilizacji przed hordami-wiadomo-kogo, zaś czytelnik „Gościa Niedzielnego” uspokoił się wewnętrznie słysząc o „wolności posyłania dzieci na religię”. Niby nihil novi, ale gdy była premier dodała passus o „wolności od nędzy”, to i Rafałowi Wosiowi łza się pewnie w oku zakręciła, a i niejeden dawny wyborca SLD i współczesny partii Razem ze zrozumieniem głową pokiwał”.

— SUTOWSKI O DEKLARACJI KACZYŃSKIEGO O PARTII MARZEŃ – BEZ KONKURENCYJNEGO MARZENIA: „Można szydzić z deklaracji Kaczyńskiego, że PiS będzie partią marzeń Polaków i wciąż przypominać „zdradzieckie mordy (bez żadnego trybu)” i niezbudowane bloki z Mieszkania+. Można szacować przeliczniki głosów na mandaty w metodzie d’Hondta dla jednej, dwóch czy więcej partii opozycyjnych. Ale doświadczenie roku 2015 (a także odwrotne – roku 2007) jedną rzecz pokazuje na pewno: bez marzenia konkurencyjnego, bez alternatywnej opowieści o dobrym życiu, która na aspiracje Polaków wiarygodnie odpowie – wygrają ci, którzy chociaż udają, że ją mają”.
http://krytykapolityczna.pl/kraj/sutowski-konwencja-pis-europa-klasa-srednia/

— JAKUB MAJMUREK O WRAŻENIU ZWARTEJ DRUŻYNY – pisze w Newsweeku: “Trzeba przyznać, że na konwencji rząd Morawieckiego sprawiał wrażenie zwartej drużyny, zgodnie grającej do tej samej bramki. Media znające w stosunki PiS donosiły od dawna o bardzo ostrych konfliktach dzielących premiera z Szydło, czy z Ziobrą. W sobotę te spory udało się ukryć – tak jakby skłócone frakcje przynajmniej na chwilę schowały topór wojenny i uznały przywództwo premiera”.

— OPOZYCJA TEŻ POTRZEBUJE MARZEŃ – MAJMUREK: “Opozycja powinna oczywiście podważać wiarygodność europejsko-technokratycznego zwrotu PiS. Przypominać siedzące w obozie władzy pokłady konfliktu, nieracjonalności, niekompetencji. Do wygranej to może jednak nie starczyć. Prezes Kaczyński powiedział w sobotę, że PiS powinno stać się „partią marzeń Polaków”. Można się z tego wyśmiewać, ale demokratyczna polityka potrzebuje marzeń. Znamy już marzenie PiS o Polsce. Najwyższy czas by Koalicja Obywatelska, Biedroń i pozostała lewica przedstawili swoje”.
https://www.newsweek.pl/opinie/czy-polacy-uwierza-w-druga-polske-morawieckiego/pf46ypg

— AGATA KONDZIŃSKA O KULISACH WYBORU SERCA EUROPY – w GW: “W podwarszawskich Szeligach PiS zrobił medialne widowisko z wiodącym hasłem: „Polska sercem Europy”. Hasło też nie było przypadkowe. Jarosław Kaczyński uważa, że właśnie widma polexitu Polacy obawiają się najbardziej. I że skuteczna opowieść opozycji o wyprowadzaniu Polski z Unii Europejskiej przez PiS była jedną z przyczyn niższego wyniku w wyborach samorządowych, niż oczekiwano w PiS. W sobotę PiS próbował to odczarować”.
http://wyborcza.pl/7,75398,24281472,konwencja-pis-medialne-widowisko-z-wiodacym-haslem-polska.html

— BOGUSŁAW CHRABOTA W RZ PISZE O WYBUCHU ROZDAWNICTWA: “Wszyscy rozdają plon, ale zapominają o zasiewie. Dlaczego tak mało mówi się o kreowaniu mechanizmów na rzecz gospodarki? Czyżby zaklęta przez jakąś durną wróżkę polska klasa polityczna naprawdę wierzyła, że koniunktura będzie wieczna? Aż skóra cierpnie. Ale naprawdę zaczyna parzyć jak koszula Dejaniry, kiedy się pomyśli, że PiS dopiero przedstawi swój program. Program na rok wyborczy. Aż strach się bać”.
https://www.rp.pl/Komentarze/181219442-Rzeki-spolecznej-wrazliwosci-plyna-przed-wyborami.html

— BARTEK GODUSŁAWSKI I GRZEGORZ OSIECKI W DGP O KONSEKWENCJACH DECYZJI PO W STOLICY: “Tak czy inaczej decyzja PO to okazja dla PiS i przeciwników Rafała Trzaskowskiego. Pytanie, czy możliwe są jakieś mocne politycznie wnioski, np. próba zorganizowania referendum w sprawie odwołania prezydenta Warszawy. Ale PiS wcale się do tego nie kwapi. – To silny cios w wizerunek Platformy. Ale umówmy się, skoro afera reprywatyzacyjna nie zatopiła Platformy, to ja nie wiem, czy coś jeszcze może. Między stołecznymi wyborcami a PO wytworzyła się relacja jak między żoną i mężem, który ją bije. Może i bije, ale ona wciąż go kocha – ocenia jeden z ważniejszych polityków PiS”.
https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/587432,bonifikaty-warszawa-trzaskowski-kaczynski-rzad.html

— JACEK KARNOWSKI O TYM, ŻE SPRAWA WARSZAWY POKAZUJE STOSUNEK PO DO WYDATKÓW SPOŁECZNYCH: “Jeśli Platforma wygra w całej Polsce, nie będzie mogła utrzymać 500+ nawet gdyby bardzo chciała. Bo modus operandi tej formacji nie jest nastawiony na wydatki prospołeczne, ale na zaspokajanie różnych grup interesów. Po wyborach te siły będą domagały się nagrody i rekompensaty za relatywnie „chude lata”. Relatywnie, bo przecież nikt nie zbankrutował, nikt nie poszedł z torbami. Ale nie zmienia to sprawy zasadniczej: w optyce III RP pieniądze nie są po to, by trafiały do rodzin z dziećmi albo do lokatorów. One są potrzebne do zupełnie innych celów”.
https://wpolityce.pl/m/polityka/425805-w-sprawie-oplat-trzaskowski-nie-mogl-zachowac-sie-inaczej

— PLATFORMA SIĘ PREBUDZIŁA, SCHETYNA CHCE ZMIANY DECYZJI WS BONIKAT W WARSZAWIE – Magdalena Rubaj w Fakcie:  “Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, władze PO są wściekłe na Trzaskowskiego. I zapadła decyzja, że sprawę trzeba będzie odkręcić. – To był błąd. Trzeba to zrobić od nowa – tak o uchwale w sprawie bonifikat mówi nam ważny polityk PO”.

— RZ ANALIZUJE, ŻE WOJEWODA MOŻE NIE OPUBLIKOWAĆ UCHWAŁY WARSZAWSKIEJ: “Uchwała rady miasta może wejść w życie tylko wtedy, gdy zostanie opublikowana w Dzienniku Urzędowym Województwa Mazowieckiego. Przepisy dają wojewodzie 30 dni na ocenę jej legalności, czyli do połowy stycznia. Oznacza to, że uchwała może się pojawić w Dzienniku Urzędowym dopiero po Nowym Roku. A to, kiedy się w nim znajdzie, ma kolosalne znaczenie – tłumaczy Mirosław Gdesz, sędzia NSA. Do przekształcenia użytkowania wieczystego we własność pod blokami oraz domami jednorodzinnym dojdzie już 1 stycznia 2019 r. z mocy prawa. Jeżeli w tej dacie w DzUrz nie będzie nowej uchwały, wejdzie w życie wcześniejsza, z wysokimi bonifikatami. – Uchwała rady miasta nieogłoszona nie obowiązuje – tłumaczy prof. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista”.
https://www.rp.pl/Nieruchomosci/312149934-Uzytkowanie-wieczyste-Wojewoda-Mazowiecki-moze-ochronic-portfele-warszawiakow.html

— HENRYK KOWALCZYK ZA KRYZYS ŚMIECIOWY W WARSZAWIE OBARCZA ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ STRUZIKA – JAK MÓWI DGP: “Chciałbym stanowczo podkreślić, że uchylanie tych decyzji było zgodne z prawem i były ku temu przesłanki. Niestety nie mogę tolerować czegoś, co jest z prawem niezgodne. Nie jest tak, że uparłem się w przypadku Warszawy, bo inne miasta jakoś sobie radzą. Plan gospodarki odpadami dla całego woj. mazowieckiego, który od ponad dwóch lat nie może doczekać się przyjęcia, przygotowywał marszałek województwa. Zdradzę państwu, że ten plan jest już wreszcie uzgodniony i będzie przyjęty. To niezwykle ważne, bo to zamykało Warszawie i nie tylko, drogę do środków europejskich na gospodarkę odpadami. Mazowsze dotąd było jedynym regionem w Polsce, który tego planu nie miał. Czy to moja wina, że marszałek Struzik dążył do rzeczy niezgodnych z prawem? Czy tak wygląda działanie rozsądnego gospodarza?”
https://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/587423,henryk-kowalczyk-minister-srodowiska-cop24-wywiad.html

— LISTA LEKÓW NA ŻYCZENIE – jedynka GW – Judyta Watoła o interwencji Adamedu.

— URODZINY:Elżbieta Witek, Anna Sztark, Adam Jarubas, Jacek Cichocki, Magdalena Marek, Andrzej Zaorski.