stan gry: 13.11.2018
-- CORAZ BLIŻEJ DO BAZ US ARMY W POLSCE - JĘDRZEJ BIELECKI NA JEDYNCE RZ: “To jeszcze nie jest decyzja o rozmieszczeniu na stałe wojsk USA nad Wisłą, ale wspólny list ambasadorów to znaczący krok w tym kierunku”. https://www.rp.pl/Polityka/311129962-Coraz-blizej-do-baz-US-Army-w-Polsce.html
-- TUSK DEMONSTRUJE SOLIDARNOŚĆ Z SZEFEM PO - DOMINIKA WIELOWIEYSKA W GW: “Wniosek może być tylko jeden: Tusk demonstruje solidarność z szefem Platformy Obywatelskiej oraz oferuje pomoc w jednoczeniu opozycji. Słowa o jeźdźcu na białym koniu sugerują, że Tusk nie chce odbierać przywództwa Schetynie, nie wierzy też, że pojawi się polski Macron, który porwie tłumy, i nie widzi w tej roli Roberta Biedronia, który właśnie buduje własną formację”.
-- WIELOWIEYSKA O TYM, ŻE NAMASZCZENIE KOSINIAKA BYŁOBY POWTÓRKĄ ZE STRATEGII PIS, BO SCHETYNA JEST NIEPOPULARNY: “W mediach pojawiła się nieoficjalna informacja, że szef Rady Europejskiej prowadził rozmowy z polskimi politykami opozycyjnymi i kusił PSL wizją wspólnej koalicji, oferując liderowi ludowców Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi rolę koalicyjnego kandydata na premiera. Tusk to zdementował. Niemniej koncepcja z Kosiniakiem-Kamyszem – o ile ktoś na nią wpadł – jest ewidentną powtórką ze strategii Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS – podobnie jak przewodniczący PO Grzegorz Schetyna – plasuje się w ogonie rankingu popularnych polityków. Dlatego Kaczyński wystawił na pierwszy plan lubianych przez wyborców Andrzeja Dudę i Beatę Szydło. Z polityków opozycji taką rolę mógłby grać właśnie Kosiniak-Kamysz”.
-- WIELOWIEYSKA O POKUSIE POŁĄCZENIA WYBORÓW PARLAMENTARNYCH Z EUROPEJSKIMI: “Bielan zwraca na to uwagę i sugeruje, że w obozie rządzącym trwa burza mózgów, jak temu wyzwaniu podołać. Sądzę, że jednym z rozwiązań może być przyspieszenie wyborów parlamentarnych i urządzenie ich razem z wyborami europejskimi na wiosnę. Wtedy wyborcy PiS, także na wsi, pójdą masowo głosować, a partia Kaczyńskiego zapewni sobie dobrą pozycję także w Parlamencie Europejskim. Prezes PiS może liczyć na to, że do wiosny opozycja jeszcze się ze sobą nie poukłada, a Robert Biedroń nie zdąży zbudować niczego trwałego”. http://wyborcza.pl/7,75968,24158290,kaczynski-nie-bedzie-sie-bezczynnie-przygladal-ofensywie-tuska.html
-- BIELAN O KNF:Jeśli fakty są takie, jak przedstawia gazeta, to będą oznaczały konieczność wyciągania konsekwencji - 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2018/11/13
-- JEDYNKOWY TEKST GW: 40 MLN I NIE BĘDZIE KŁOPOTÓW - Wojciech Czucnowski i Agnieszka Kublik: “Ni stąd, ni zowąd pyta bankiera, „czy nie widzi jakiejś potrzeby zwiększenia swoich zasobów, jeżeli chodzi o prawników”: – Wie pan, mogę panu kogoś polecić. Wydaje mi się, że to byłoby z korzyścią i dla urzędu, i dla całej instytucji. Chrzanowski sugeruje, jakie ten prawnik powinien dostawać wynagrodzenie: – No nie wiem, jaki ma pan system wynagrodzenia w banku, ale wydaje mi się, że jeżeli by pan to powiązał z wynikiem banku, tak? No to by też w jakiś sposób gwarantowało, że ten prawnik będzie bardziej zaangażowany. W tym horyzoncie najbliższych kilku lat no to byłoby, tak jak pan uważa, tak? Może rozwiązanie, na którym bank mógłby, że tak powiem, się oprzeć, wsparłaby ta osoba państwa w tym procesie restrukturyzacji”.
-- WĄTEK ROZMOWY Z GLAPIŃSKIM: “Rozmowa zmierza do końca. Panowie umawiają się, że po przerwie przejdą na drugą stronę ulicy, gdzie mieści się Narodowy Bank Polski. Mają tam spotkanie z Adamem Glapińskim, prezesem NBP. Chrzanowski pokpiwa z urzędniczki, która kieruje gabinetem Glapińskiego: – Gdzieś tam we Wrocławiu ona reklamowała rajstopy, a teraz jest zastępcą dyrektora gabinetu”.
-- WĄTEK O TYM JAK SZEF KNF MÓWI O SWOJEJ TRUDNEJ RELACJI Z PREMIEREM: “Chrzanowski mówi, że Sokala „nie ceni za inteligencję”. I dodaje: – Widzę, że jest to próba zrobienia czegoś moimi rękami. Przedstawia swoją trudną sytuację: – Wie pan, ja jestem obiektem ataków, i wie pan, że moja relacja z premierem ostatnio, że tak powiem, nie jest najlepsza. W długim, dość mętnym wywodzie wyjaśnia, że w części rządu zarządzającej finansami „są dwa obozy”. On, Chrzanowski, jest w „obozie skupionym wokół NBP”. „Obóz drugi” to resort finansów, który chce ograniczyć kompetencje KNF”. http://wyborcza.pl/7,75398,24161195,spokoj-za-40-milionow-bankier-leszek-czarnecki-oskarza-komisje.html
-- NACZELNY RZ KOMPLEMENTUJE TUSKA: “Tusk nie skompromitował się w Brukseli. Nabrał siły, pewności i politycznego znaczenia. Jest rozpoznawalny, wpływowy i przez sam fakt, że o dowolnej porze dnia i nocy może zadzwonić do każdego polityka na świecie, nie ma dziś po stronie opozycyjnej konkurenta. Jest na dodatek niekwestionowanym autorytetem w kręgach antypisowskich i w świetnej formie, co potwierdza w kolejnych swoich wystąpieniach. Jest więc kogo się bać. Czy jednak zdecyduje się na powrót do czynnej polityki w kraju?” https://www.rp.pl/Komentarze/181119894-Tusk-wraca-do-polskiej-polityki.html
-- MORZE FLAG ZALAŁO POLSKĘ - tytuł w Fakcie.
-- POLITYCY, WCIĄŻ NIE DOROŚLIŚCIE DO JEDNOŚCI - tytuł w Fakcie.
-- ABW WYPRZEDZIŁA EKSTREMISTÓW - tytuł w RZ.
-- EGZAMIN ZE STULECIA ZDANY - MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI W RZ: “Przytłaczająca większość spośród ćwierci miliona osób, które przeszły ulicami stolicy w marszu z okazji Święta Niepodległości, to byli ludzie, którzy chcieli w radosny sposób zamanifestować przywiązanie do ojczyzny, do biało-czerwonej flagi. I zarówno tym wszystkim, którzy w pokojowy sposób manifestowali, jak i tym, którzy zapewnili im bezpieczeństwo, należą się – u progu nowego stulecia polskiej niepodległości – podziękowania i gratulacje”.
-- NIEBEZPIECZEŃSTWO ZAKŁÓCENIA BYŁO REALNE, SŁUŻBOM NALEŻĄ SIĘ SŁOWA UZNANIA, ŻE NIE POZWOLIŁY NA TO, ŻE ŚWIĘTO ZAMIENIŁO SIĘ W NEONAZISTOWSKIE DZIADY - DALEJ SZUŁDRZYŃSKI: “Nie niesiono transparentów głoszących zakazaną prawem ideologię. Służby zatrzymały ok. 100 neonazistów, którzy mogliby zakłócić obchody 11 listopada, a Straż Graniczna nie dopuściła, by do kraju wjechali osobnicy z listy 400 osób wytypowanych przez służby jako stanowiące zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa 11 listopada. Niebezpieczeństwo zakłócenia obchodów przez środowiska neonazistowskie było więc całkiem realne i służbom państwowym należą się wyrazy uznania za to, że nie pozwoliły, by wspólne święto zmieniło się w neonazistowskie dziady”.
-- ŚWIĘTOWANIE Z KIBICOWSKIM ENTOURAGE JEST DLA WIELU RODAKÓW POWAŻNYM PROBLEMEM - KONKLUZJA SZUŁDRZYŃSKIEGO W RZ: “Jakby co, przypominam rządzącym, że Święto Niepodległości wypada w przyszłym roku 11 listopada, więc zostało dokładnie 12 miesięcy na to, by zaproponować Polakom wspólne świętowanie pozbawione kibicowskiego entourage’u i towarzystwa ONR, które jest dla wielu rodaków poważnym problemem”. https://www.rp.pl/Komentarze/311129968-Szuldrzynski-Egzamin--ze-stulecia-zdany.html&template=restricted
-- ŁUKASZ PAWŁOWSKI Z KULTURY LIBERALNEJ PYTA O ONR: “Politycy PiS-u powtarzają, że faszystów i ONR-owców było na marszu 11 listopada raptem kilka procent. Dlaczego zatem ta niewielka grupa była współorganizatorem kulminacyjnego punktu obchodów najważniejszej od lat rocznicy?” https://kulturaliberalna.pl/2018/11/13/pawlowski-marsz-niepodleglosci-pis-narodowcy/
-- TOMASZ SAWCZUK W KL PISZE, ŻE PIS WYKIWAŁ NARODOWCÓW: “Policja podaje, że w marszu wzięło udział 250 tysięcy osób. Partia Jarosława Kaczyńskiego podstępem stanęła więc nie tylko na czele największego wydarzenia, jakie odbyło się w Polsce 11 listopada, ale na czele wydarzenia tak dużego, jakiego w innych okolicznościach nie potrafiłaby zorganizować. Oczywiście, odbyło się to w atmosferze organizacyjnego chaosu, politycznych przepychanek z narodowcami i braku jakiejkolwiek komunikacji z opozycją. Ale to nic nowego i mało kto zwróci na to uwagę. Przejmując marsz, PiS zyskało okazję, by spotkać się z częścią swoich wyborców”. https://kulturaliberalna.pl/2018/11/12/sawczuk-marsz-niepodleglosci-pis-komentarz/
-- ŁUKASZ PAWŁOWSKI O PROBLEMIE PIS: ZGUBI RADYKALNYCH WYBORCÓW, A CENTROWYCH NIE PRZEKONA - pisze w Kulturze Liberalnej: “Im dłużej Prawo i Sprawiedliwość rządzi, tym bardziej musi się dostosowywać do zmieniających się nastrojów, lęków i nadziei społecznych. Donald Tusk potrafił przejść drogę od zwolennika podatku liniowego na poziomie 15 procent do – jak mówił w „Polityce” – „trochę socjaldemokraty”. PiS także zmieniało się na przestrzeni lat – choćby w polityce gospodarczej – ale możliwości adaptacyjne tej partii są znacznie mniejsze niż zapewniającego „ciepłą wodę w kranie” Tuska. Przejście w krótkim czasie od partii walczącej z Unią Europejską, konserwatywnej, tropiącej układy i „postkomunistów” oraz podgrzewającej teorie spiskowe wokół katastrofy smoleńskiej – do centrowej partii uśmiechniętych patriotów otwartych na UE może skończyć się podwójną klęską. PiS zgubi radykalnych wyborców, a centrowych nie przekona. Albo, jak to kiedyś zgrabnie ujął prezes Kaczyński: cnotę straci, a rubelka nie zarobi”. https://kulturaliberalna.pl/2018/11/13/pawlowski-pis-strategia-wybory-morawiecki-kaczynski/
-- TOMASZ SAWCZUK PISZE, ŻE NIE MAM MOWY O KOŃCU PIS, MIMO, ŻE MOŻE SIĘ WYDAWAĆ SŁABSZE NIŻ DOTĄD: “Nie ma obecnie mowy o „końcu PiS-u”. W tej chwili skończył się jedynie tryumfalistyczny i niezakłócony pochód partii po władzę i splendor, który musiał się skończyć, ponieważ od początku opierał się na nierealistycznych oczekiwaniach. PiS dryfuje i nie ma jak na razie wyraźnego pomysłu na to, jak dostosować się do nowych okoliczności, dlatego może się wydawać słabsze niż dotąd. Ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego w dalszym ciągu jest jednak najsilniejszym graczem na scenie politycznej, ma wiele narzędzi działania i pozostaje głównym kandydatem do zwycięstwa w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych”. https://kulturaliberalna.pl/2018/11/13/tomasz-sawczuk-pis-3-lata-kryzys/
-- MARCIN FIJOŁEK O CAŁKIEM UDANYM 11.11 I DEZORIENTACJI NARODOWCÓW: “Jeżeli bowiem wspomniane lusterka i incydent ze spaloną flagą UE były w zasadzie jedynymi nieprzyjemnościami w tak dużym zgromadzeniu, jakie przeszło ulicami Warszawy 11 listopada, to trzeba powiedzieć sobie jasno: ten zabieg aktualnie rządzących, wyglądający jeszcze kilka dni temu na mocno prowizoryczny, powiódł się. Rozkręcono i tak przecież dużą frekwencję marszu, ucywilizowano jego przebieg, zagospodarowano społeczne emocje i postawy tych, którzy 11 listopada chcieli się policzyć, zobaczyć, przeżyć taki wielki marsz. Nie dziwi zatem, że po stronie narodowców jest pewna dezorientacja i zapowiedzi, że trzeba będzie „walczyć z rządem o Marsz Niepodległości”. https://wpolityce.pl/m/polityka/420709-calkiem-udany-1111-kilka-egzaminow-zostalo-zdanych
-- TO BYŁ NOKAUT, ŹLI LUDZIE PRZEGRALI DO ZERA - MICHAŁ KARNOWSKI: “Przygotowano to klasycznie dla tej gromadki: Tusk podszczuwa (bolszewizm), Gronkiewicz-Waltz prowokuje zadymy (próba blokady Marszu Niepodległości), a Schetyna szykuje własne obchody. Nic z tego nie wypaliło. „Bolszewizm” Tuska pokazał, że traci on słuch społeczny, to naprawdę nie był wist budujący jego pozycję. Zablokować marszu, dzięki sprawnej kontrakcji prezydenta Dudy i premiera Morawieckiego nie udało się. Obchody platformerskie wypadły na tle oryginalnych tak blado, że chyba organizatorzy żałują, że tej ścieżki próbowali”. https://wpolityce.pl/m/spoleczenstwo/420687-kochani-trzeba-to-powiedziec-glosno-to-byl-nokaut
-- SUTOWSKI: NARODOWCY ODGRYŹLI RĘKĘ, KTÓRĄ DUDA ICH GŁASKAŁ PO GŁOWIE: “11 listopada narodowcy byli Sprite, a rząd był pragnienie. Wygrali narodowcy. Przeprowadzili 11 listopada swój marsz jak co roku, tylko większy. Sąd potwierdził, że maszerować mają prawo. Morze polskich flag, szczerbców i falang jednak trochę mniej, skala ekscesów w normie, bluzgów i nienawiści mniej więcej tyle, ile można się było spodziewać. Ale co najważniejsze – po raz pierwszy narodowcy sprowadzili rząd do roli petenta organizatorów imprezy, prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz do nieskutecznej popsujzabawy, a lewicę tego dnia – przykre to jak jasna cholera – do nieistotnego marginesu”. http://krytykapolityczna.pl/kraj/sutowski-marsz-niepodleglosci-komentarz/
-- NAWET JEŚLI PIS NIE OGLĄDAŁ SIĘ ZA SIEBIE TO NIE MOŻE UDAWAĆ, ŻE NIC NIE WIDZIAŁ - ANDRZEJ STANKIEWICZ: “Niczego nie zmieni to, że w pewnym momencie służby bezpieczeństwa stworzyły kilkusetmetrowy bufor między marszem PiS, a pochodem narodowców. Nawet jeśli prezes, premier i prezydent nie oglądali się za siebie, to nie mogą udawać, że nic nie widzieli”.
-- NARODOWCY ZŁAPALI PIS W PUŁAPKĘ - DALEJ STANKIEWICZ: “Wszystko to pokazuje, że marginalne, acz głośne środowisko narodowe złapało PiS w pułapkę. Perypetie z zakazem Marszu Niepodległości doprowadziły do tego, że liderzy PiS postanowili usiąść do negocjacji z narodowcami w sprawie wspólnego pochodu. Pod presją czasu poszli — jak widać — na daleko idące ustępstwa. Inaczej marszu w ogóle mogłoby nie być, co groziło rozruchami narodowców, co byłoby katastrofą wizerunkową dla PiS”. https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/marsz-zielonych-ludzikow-komentarz/ds71k16
-- PAŃSTWO POD PRAWĄ ŚCIANĄ - A KONTO PAŃSTWA IDZIE WSZYSTKO, CO WIDZIELIŚMY - JAKUB MAJMUREK: “Nic nie zmienia tu fakt, że przedstawiciele rządu i prezydenta odgrodzili się od skrajnie prawicowej części tzw. Marszu Niepodległości kilometrowym kordonem. Nikt się nie nabierze na trik z dwoma marszami. Prezydent i rząd porozumieli się z narodowcami i uczynili z nich współgospodarzy państwowych uroczystości – na konto państwa i rządzącej nim pisowskiej elity idzie więc teraz wszystko to, co na marszu widzieliśmy”. https://www.newsweek.pl/opinie/marsz-w-warszawie-panstwo-pod-prawa-sciana/c88pnt6
-- IDEOWA PUSTKA ZA ZASŁONĄ SZTANDARÓW - KATARZYNA KOLENDA-ZALESKA w GW: “Święto Niepodległości pokazało jednak coś więcej. To dla władzy powinna być okazja do zarysowania planu na przyszłość. Przeszłość i teraźniejszość są ważne, ale przyszłość jest najważniejsza. Te obchody zostały w tym sensie całkowicie zmarnowane, bo pokazały, że władza skoncentrowała się na pustych gestach – odsłanianiu pomników, marszach, na biciu rekordów w śpiewaniu hymnu. Co z tego wynika dla przyszłości? Absolutnie nic. (...) Bo to właśnie święto powinno być okazją do przedstawienia politycznej wizji przez rządzących naszym krajem. A święto niepodległości było obrazem pustki, którą miały przykryć biało-czerwone flagi w dużej liczbie”. http://wyborcza.pl/7,75968,24160589,obchody-rocznicowe-pokazaly-ideowa-pustke-za-zaslona-sztandarow.html
-- PIS STRACIŁ CENTRUM, DLATEGO POWALCZY O SKRAJNY ELEKTORAT - KRZYSZTOF PACEWICZ W GW: “Wzgardzone przez centrum i klasę średnią PiS będzie dążyć do maksymalnej polaryzacji politycznej, licząc na to, że uda mu się powiększyć stan posiadania o kilka procent elektoratu radykalnej prawicy. Właśnie tych dodatkowych kilku procent potrzebuje, by za rok co najmniej powtórzyć swój wynik z ostatnich wyborów parlamentarnych. A jeśli głosy lewicowych wyborców po raz kolejny podzielą się między kilka komitetów i zmarnują, to wystarczy, by Kaczyński utrzymał władzę”. http://wyborcza.pl/7,75398,24159107,pis-stracil-centrum-powalczy-wiec-o-elektorat-nacjonalistow.html
-- URODZINY: Adam Szejnfeld (kończy 60 lat), Daniel Adamski, Rafał Brzoska, Stanisław Wziątek, Andrzej Bratkowski.
live
76 min.
62 min.
67 min.
68 min.
69 min.
70 min.
77 min.
79 min.
92 min.
2 godz.
stan gry
stan gry
dzisiaj
stan gry
wczoraj
stan gry
11.10.2025
stan gry
10.10.2025
stan gry
09.10.2025
stan gry
08.10.2025